Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-14, 17:09
W Poznaniu ludzi by?o ca?kiem sporo a Ania fakt tak si? obawia?a, a nie mia?a czasu nawet wyj?? w trakcie ?eby co? zje??, jak nakr?cona ludzi zagadywa?a
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Oczywi?cie, nie ma co porównywa? do Wroc?awia czy ?odzi, bo Pozna?skie Zoo to zupe?nie co? innego, te? jest ?wietnie, ale zupe?nie inaczej
Przede wszystkim ludzie przychodz? "falami"- pewnie zale?y to od busika, jaki rozwozi ludzi po Zoo. Zatem jest czas, aby odsapn?? od t?umów i wzajemnie ze sob? porozmawia? (fachowo i plotuchowo). Ka?dy ma du?o do opowiadania, bo przecie? rzadko si? widzimy, a jest wiele ciekawostek, z którymi ka?dy chce si? podzieli? (sukcesy, pora?ki, pragnienia, marzenia... hodowlane i prywatne). Jest czas, aby spokojnie poogl?da? inne myszki i wybra? dla siebie jakie? cuda, pogapi? si? na stó? s?dziowski i wy?wietlane mysie przezrocza. Jest równie? czas, aby zwiedzi? cudowne Zoo i spokojnie zje?? obiad. Jest czas na wszystko: pokazywanie myszek zwiedzaj?cym z wyja?nianiem, jak si? nimi opiekowa? i na odpoczynek od t?umów. Po prostu jest ?wietnie
Mo?e dlatego tak pisz?, bo jestem wystawc?, a wi?c jestem w samym centrum tego widowiska. By? mo?e zwiedzaj?cy odbieraj? to inaczej. Mnie zawsze zaskakuje, jak czas wystawy szybko mija, nie ma jednej chwili nudy, jest weso?o, atmosfera jest serdeczna, nie wspomn? ju? o powystawowym spotkaniu wieczornym
Wystawy Pozna?skie fakt, nie by?o sza?u z t?umami ale dzi?ki temu by? taki kameralny klimacik. W sumie byli?my na tyle ukryci, ?e ludzie po prostu nie mogli do nas trafi?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach