Wysłany: 2014-08-23, 15:50 CCC, czyli Coffe, Cherry i Chanel:)
Myszole ?pi?, wi?c mam teraz czas na przedstawienie ich
Niedawno stwierdzi?am, ?e po ?wince morskiej, królikach (które musia?am niestety odda? ze wzgl?du na alergi? ) oraz chomiczku nadszed? czas na kolejny gatunek, i tak w moim domku od trzech godzin urz?duj? trzy mysie
Zastanawia?am si?, czy nie taniej by?oby wzi?? ich z zoologa, ale po przemy?leniu sprawy (i poczytaniu na forum ) stwierdzi?am ?e nie chc? jednak ?eby si? okaza?o ?e co dwa tygodnie mia?abym tabuny ma?ych myszek....
Tak wi?c oto i moje dziewczyny z hodowli Fluventris, ale odebrane ze stadka od ?aciatej
Chanel, syjamka sh z uroczymi rozetkami na pupci:) (z hodowli Drumka)
Cherry, czarny astrexik z bia?ym brzuszkiem (z hodowli Havana)
i Coffe, lh blue tan (z hodowli Cofija)
*pozwoli?am sobie u?yczy? zdj?? Marty, poniewa? nie chce im teraz przeszkadza?, niech si? oswoj? z nowym domkiem, no i aparat jeszcze nie poszed? w ruch
To jeszcze troch? pyszczków, które po drzemce postanowily pobiegac
Te mi si? najbardziej podobaj?
A co do oswajania, to troch? na r?ce w?a??, ale strasznie si? kr?ca i w ogóle nie idzie zrobi? zdj?cia Chanel najmniej ch?tna do zdj??, a Coffe to wr?cz modeleczka S? ca?kiem odwa?ne, wi?c my?l? ?e szybko si? do nas przekonaj?
pierwsze powtorz?, dotyczy ono podrozy mysi pociagiem, co o tym myslicie?
A drugie o oswajaniu. Dwie mysie daja rade, nie boja sie jakos bardzo, ale trzecia jest baardzo niesmiala i boi sie doslownie wszystkiego, nie dzialaja na nia ani corn flakesy ani ogorek czy marchewka. Czy to po prostu kwestia czasu, w sensie jest jeszcze za krotko, zeby cos stwierdziac?;)
Dadz? rad? w poci?gu, tylko zadbaj o brak przeci?gów (i jednocze?nie odpowiedni? ilo?? powietrza). Plus co? do picia (ogórek np.). Z ha?asem dadz? rad?. Proponowa?abym przeci?gn?? je czym? na odporno??, bo stres to jej spadek.
Co do oswajania, dzia?aj, nie zniech?caj si?, niektóre myszy lubi? kontakt z cz?owiekiem, inne nie, jednych nie trzeba przekonywa? do w?a?enia na r?ce, inne nigdy si? do tego nie przekonaj?. Pracuj, powodzenia
Hej, super ?e dziewczyny trafi?y do Ciebie i mo?emy ogl?da? je na forum
Wi?kszy dzikusek to pewnie rozetowa dziewczyna?
To taki ma?y ADHD-owiec
Nigdy nie lubi?a jako? bardzo przebywa? na d?oniach, zawsze ma ciekawsze zaj?cia
_________________ Sekundy uk?adaj? kolejne wiersze ?ycia.
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-24, 19:05
moja Koka (black piebald z Fluventris ) dopiero po miesi?cu nie spiernicza jak otwieram klatk? i powoli zaczyna podchodzi? ?eby cho? pow?cha? d?o?. A Herka ju? po paru dniach by?a ch?tna do kontaktu z ka?d? mysz? inaczej. Cierpliwo?ci!
btw pi?kne s?
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Hurricane, za to rozeta tri jest zupe?nym przeciwie?stwem, wsz?dzie jej pe?no jest bardzo odwa?na, natomiast ta to faktycznie wyp?oszona do??, ale mo?e taki urok, na pewno jak si? na niej turquise_ skupi to jeszcze b?d? z niej myszy;P
_________________ Marzenia si? spe?niaj?, kiedy si? o nich zapomina...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach