Wysłany: 2014-08-28, 22:37 ranki za uszkami i strupki. Myszy: 5.
ostatnio pisa?am o rankach za uszkami jednej z moich myszek (http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=13922), jednak dzisiaj jedna z tych ran si? powi?kszy?a, myszka schud?a, kiedy trzymam j? na r?ce, wcale si? nie rusza, jest bardzo osowia?a.
uszka przemywamy octeniseptem, zgodnie z zaleceniem weterzynarz. nie zauwa?y?am, ?eby cz??ciej ni? zwykle drapa?a uszka, ale cz?sto je intensywnie myje.
zauwa?y?am te? u niej na ciele dwa strupki, s? one jasnego koloru, na pewno nie s? to zadrapania.
szuka?am na forum, ale nie znalaz?am nic podobnego...
_________________ "Musisz mi pomóc,
bo od szesnastu dni pada deszcz
i ?ycie powoli zaczyna mi si? rozmywa?."
niee... ona ma ca?e uszko, tylko na zdj?ciu tak dziwnie wysz?a. xd
w?a?nie jak by?am u wetki, to ona stwierdzi?a, ze pogryzione/zadrapane. jedn? noc m?oda sp?dzi?a z kole?ankami, na drugi dzie? j? oddzieli?am, bo rana si? powi?kszy?a. taki jakby strup pod uchem i w uchu... dos?ownie z dnia na dzie?...
_________________ "Musisz mi pomóc,
bo od szesnastu dni pada deszcz
i ?ycie powoli zaczyna mi si? rozmywa?."
Na pocz?tek ja bym radzi?a postawi? na paso?yty - to jest najcz?stsza przyczyna zadrapa?. Dwa razy w odst?pach 7-10 dni po 1 kropelce na kark. Dopiero gdy to nie pomo?e to szuka? dalej. Szkoda, ?e wet nie ma mikroskopu, aby sprawdzi? sier??. Iwermektyna niszczy równie? paso?yty wewn?trzne, wi?c moim zdaniem dobrze jest raz w ?yciu mysi? zakropli?, nic jej si? nie stanie, a mo?e pomóc i jej i Tobie.
Na 100 moich myszy (te co odesz?y i te obecne) nigdy nie mia?am u myszy alergii, wi?c ja bym to obstawia?a na ko?cu. Rozumiem AgAp, bo u niej by?o uczulenie u myszki, wi?c tego te? nie mo?na wykluczy?.
Ja pami?tam moj? pierwsz? myszk? Wektora, gdy wet zdiagnozowa? zadrapania jako uczulenie - kaza? mi zmieni? ?ció?k? i przyj?? za 3 tyg. Tak zrobi?am, ale po 1 tyg mysz mia?a ju? duzo wi?cej ran. Posz?am do innego weta, wzi?? sier?? pod mikroskop i wykry? masakryczn? ilo?? wszo?ów. Leczenie pomog?o rewelacyjnie
ja te? nigdy nie mia?am alergii, to w ogóle wykluczy?am, bo nie zmienia?am ani karmy ani trocin na ?adne inne przed wyst?pieniem objawów. mo?liwe, ?e to mog? byc paso?yty, jednak czy mog?a je z?apac tylko ona ? czy myszki, które by?y z ni? w klatce nie zd??y?y si? zarazic ?
jeszcze jedno - czy w tym wypadku zrobi du?? ró?nic?, je?li pójd? do weta dopiero jutro ? jestem uziemiona w domu do pó?nego wieczora, a mieszkam poza miastem...
_________________ "Musisz mi pomóc,
bo od szesnastu dni pada deszcz
i ?ycie powoli zaczyna mi si? rozmywa?."
Nie ma znaczenia, czy dzi? czy jutro, ale przy paso?ytach nale?y odrobaczy? ca?e stado i zdezynfekowa? klatk? i zabawki.
Paso?yty mog? by? w?a?ciwie ze wszystkiego: trocin, siana, jedzenia, zabawek.
Natomiast uczulenie mo?e pojawi? si? na rzecz wcze?niej stosowan?, ale s? to bardzo rzadkie przypadki (na ponad 3 lata posiadania myszy w tym ponad rok hodowli nigdy mi si? nie zdarzy?o).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach