AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Sany mysie trio
Autor Wiadomość
Sana 
Mysi Rozmówca



Imi?: Maja
Pomogła: 9 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 08 Lip 2013
Posty: 263
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2015-05-16, 17:11   
   Myszy: Dorian, Mort[*], Alvin[*]


AgAp dobrze jest czyta? ze zrozumieniem... one od ma?ego s? ze sob? razem, Pani Basia je te? mia?a razem, przez d?ugi czas ?y?y ze sob? w zgodzie - cieszy?am si?, ?e mi si? trafili tacy polubowni ch?opcy, ?adnych bójek, ?adnych strupków, ?adnych ranek, jedynie od czasu do czasu przeganianie po lokum i wszystko si? zmieni?o z dnia na dzie?. Nagle osobnik tchórzliwy sta? si? bardzo agresywny do pozosta?ej dwójki, rani?c ich do krwi, a czasem by?y chwile, ?e wydawa?o si? wszystko w porz?dku. To nie jest taka ?atwa sprawa... Gdyby? widzia?a jak Mort szuka swoich braci, wiedzia?aby? o co chodzi, nie ma si? do kogo wtuli?, nikt go nie poiska, nie wyczy?ci i musia?by by? SAM do ko?ca swych dni podczas gdy Dorian i Alvin razem byliby obok bez niego. Czuliby si? wzajemnie, ju? teraz widz? jak niuchaj?, podchodz? mo?liwie jak najbli?ej swoich lokum i wydaje si?, ?e chc? do siebie i??... Mo?e nie mam na tyle do?wiadczenia ze specyfik? tego rodzaju, ale z perspektywy czasu widz?, ?e to zwierz?ta stadne, niezwykle spo?eczne i potrzebuj?ce towarzystwa swojego gatunku.

Pomijaj?c to wszystko, je?li nie dogadaj? si?, to b?d? ?y? ze sob? osobno, trudno. Nie chc? ich nara?a? na niebezpiecze?stwo, a zale?y mi bardzo na ich zdrowiu, a przez te zaledwie kilka dni faktycznie ucierpia?y bardziej ni? przez ca?e dziewi?? miesi?cy bycia ze sob?. Na razie daj? im szans?, s? jeszcze m?odzi i obecnie ?pi? w siebie wtuleni w ma?e samli - transportetku :-) (Dzi?ki Skarpetka!) Wi?c jak od razu mog? z góry przekre?li? to, ?eby ich nie ??czy?, bo si? pogry?li dwa czy trzy razy do krwi...? To s? samce, ??dz? si? swoimi instynktami. Po bójce byli rozdra?nieni, wi?c nie chcieli nawet przebywa? w swoim towarzystwie, a ja mam od razu przekre?li? dziewi?? miesi?cy ich ?ycia ze sob? i zgody - na pewno nie tak szybko.

Rozmawia?am troch? z Pani? Basi?(która zawsze s?u?y mi rad?, za co bardzo dzi?kuj?) i poradzi?a obsmarowa? dupki i zabawki wszystkie olejkiem do ciasta spo?ywczym, ?eby pozby? si? ich zapachu - i tak zrobi?am w?a?nie. Wszystko jest obsmarowane i pachn?ce ??cznie z ich jajkami. Przebywaj? obecnie w ma?ej samli ju? od ok. dwóch godzin, spali przy sobie, czy?cili si?, nie bior? tego za co? sta?ego i za to, ?e ju? tak b?dzie, bo teraz jest ok. Jak zaczn? ze sob? walczy?, to Mort znów wyl?duje w samli obok.

Wydaje mi si? jednak, ?e mo?e gdyby mia?y od pocz?tku faktycznie mniejsze wymiarowo lokum jeszcze nie by?oby tak ?le, ale chcia?am dla nich jak najlepiej i prawdopodobnie przedobrzy?am, wi?c jakby nie patrze? win? swoj? w tym te? widz?.




Futerko t?uste od olejku :P
_________________
**~"Kocham ludzi wci?? silnie lecz mocniej Natur?." ~**G.Byron
Ostatnio zmieniony przez Sana 2015-06-25, 17:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Skarpetka 
Mysi Rozmówca
100% bawe?ny



Pomogła: 6 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lis 2014
Posty: 242
Wysłany: 2015-05-16, 18:00   
   Myszy: Za TM: Zag?oba, Skrzetuski, Bohun


?e? ich nama?ci?a porz?dnie :D Jakby si? i w tym bili to jeszcze cia?niejsze lokum np. na ca?? noc.
U mnie po takim posiedzeniu pomaga*, jak do wymytej klatki wpuszczam pierwszego Zag?ob?, a reszt? jako? po godzinie. Zag?oba jest najsensowniejszym szefem, tzn pogania, ale nie prze?laduje, i przy okazji nie ko?czy jako agresor, który sam jest pogryziony. Ale u Ciebie chyba nie ma takiej kandydatury, mo?e wy?oni si? pó?niej, a teraz niech na razie si? docieraj? ze sob? :) Je?li pójdzie dobrze, to mo?e b?d? mogli kiedy? wróci? do du?ego lokum.

*odpuka? milion razy w niemalowany domek, bo te fr?dzle wredne jak je tylko pochwal? albo powiem ?e co? dzia?a to zaraz co? odwal?!

Lubi? tych Twoich kud?aków, jedno ?e uroczy, dwa ?e trzech ch?opów jak u mnie i w podobnym wieku :) Oby im si? dobrze uk?ada?o.

Z innej beczki ten starazolin to hydrobalans czy ten na przekrwione? Chc? co? do zakraplania przy bli?ej nieokre?lonych podra?nieniach.
_________________
W?tek moich myszek: http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=14083
 
 
Mysia panna 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Paulina
Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 376
Skąd: ?l?skie
Wysłany: 2015-06-07, 21:26   

I jak u ch?opców? ;)
_________________
 
 
Sana 
Mysi Rozmówca



Imi?: Maja
Pomogła: 9 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 08 Lip 2013
Posty: 263
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2015-07-02, 16:04   
   Myszy: Dorian, Mort[*], Alvin[*]


Oj, przepraszam ?e tak nie odpisuj?, bo tyle tego si? nazbiera?o, ?e a? mi si? nie chcia?o pisa? ;p

No to zaczn? od pocz?tku:
To prawda, nama?ci?am ich jak ksi?dz wiernych kropid?em ;p By?o przez jaki? czas na prawd? dobrze, kluski wtulone w siebie spa?y grzeczniutko, ale na nast?pny dzie? musia?am ich ju? prze?o?y?. Dorian i Mort bez ko?owrotka to jak ja bez jogurtów, nie mog? si? obej?? bez biegania. W?o?y?am ich do mniejszej samli, w której te? wszystko by?o obsmarowane olejkiem spo?ywczym, mam tu na my?li dwa ko?owrotki do biegania, ?eby unikn?? k?ótni, domek, miseczki z wod? i jedzonkiem, ale oczywi?cie wszystko z umiarem. Przez ca?y dzie? funkcjonowa?o to bez zarzutów, pod wieczór równie? nie by?o ?adnych przepychanek, ale jak tylko w miar? nocy si? rozkr?cali, najpierw Alvin przegoni? niegro?nie Morta, ale nie by?o tak ?le, wi?c nic nie robi?am, dopiero potem wkroczy? do akcji Dorian i znów si? zacz??o... dzikie piski jakgdyby obdzierali si? ze skóry, scalanie si? w jeden wielki k??bek buszuj?cy po samli niczym mini tornado, wi?c musia?am ju? zaingerowa?. Doriana odci?gn??am od Morta i znów na nowo musia?am wszystko zmienia?, przestawia? - ch?opaków oddzielnie, Morcika oddzielnie. Dorian i Alvin spali grzecznie przy sobie, Morcik ponownie w swojej polarowej rurce, cisza, spokój, zgranie. Nie chcia?abym napisa?, ?e tak ju? pozostanie, ale je?li nie chc? by? razem, to oczywi?cie nie b?d?, g?ow? muru nie przebij?. Puszczam ich wspólnie na wybiegi, nawet po kilka godzin s? czasem razem, ale to nic nie daje, bo kiedy tylko wyl?duj? w jakimkolwiek lokum na d?u?ej to zaczyna si? walka. Boj? si? ich nara?a? na dodatkowe i kolejne rany, przykra sprawa. Nie chcia?abym równie? ogl?da? ponownie krwio?erczego sza?u Morcika, gdy znowu odblokuje prze??cznik w swojej g?ówce i zacznie ich atakowa? bez opami?tania, to wygl?da?o okropnie, a konsekwencje by?y jeszcze bardziej smutne. Wszystkie ranki si? oczywi?cie ju? zagoi?y, przy tym Morcik nie ma kawa?ka ucha ;p Póki co, kupi?am mu klatk? (t? zielon?) i na t? chwil? jest w niej. Czeka?a j? ma?a renowacja, bo by?a zapuszczona: dezynfekacja, wyparzanie, domestos, ma?e poprawki i dzi?ki temu Morcik zyska? troch? wi?ksz? przestrze? dla siebie. Klatka jest wygodniejsza i mam wra?enie, ?e mu si? w niej podoba, no oby tak pozosta?o ju? i nie garn?? si? do uciekania. Uda?o mi si? z tym typowaniem firmy, bo to model Fopu Natury jest, ca?kiem fajna, ale musia?am te rury z góry zdj?? i zablokowa? wej?cia, bo nie chcia?am takiego czego?, dorzuci?am ch?opakom jedn? prost?, a tak? zawi?? zostawi?am w klatce Morcika, mo?e z niej wej?? z pi?terka drewnianego na domek na dole, wi?c s?u?y jako przej?cie. Na pocz?tku z tego nie korzysta?, ale potem zacz??, wi?c czasem ni? schodzi. Poza tym, ko?owrotek plastikowy musia?am prze?o?y? do niego - ten furkocz?cy, na razie nie kupi?am innego. Mam jeden na oku, ale nie wiem jak za?atwi? transport, bo dziewczyna nie chce wys?a? ;p Mam w planach jeszcze nieco zmian, zobaczymy jak wyjdzie, ale póki co niech cieszy si? tym, co ma. Powiem Wam, ?e wydaje mi si?, ?e ca?kiem dobrze si? trzyma. Na pocz?tku ch?opcy w?chali za sob? i wygl?dali, nas?uchiwali, bo stoj? ko?o siebie, ale teraz, tak jakby Morcik przywyk? do tego stanu rzeczy, a nawet przyty? o kilka gram. To dobrze dla niego, bo chudzinka z niego.

Skarpetka, my u?ywali?my Starazolin(to dobre krople, mi przy okazji te? pomog?y na przekrwienie), ale potem przestali?my, kiedy Pani wet przepisa?a Gentamicyn?, bo to ju? antybiotyk, wi?c kaza?a odstawi? Starazolin a w zamian ?wietlik zapuszcza? jeszcze po kilka razy, ale niestety to zacz??o nam ?rednio wychodzi? z czasem. Zwa?ywszy jak by? Morcik po raz pi?ty, czwarty raz dziennie brany na zapuszczenie kropelek, wi?c zapuszcza?am, to co wa?niejsze, czyli antybiotyk. Dzi?ki, Twoja szlachta równie? zacna, lubi? dobrze odkarmione myszolce ;)

Wi?c podsumowuj?c stan rzeczy: Morcik osobno w swojej klatce ma si? dobrze, Dorian i Alvin obok w akwarium wspólnie ze sob? mieszkaj?. Ch?opcy razem spotykaj? si? na niektórych wybiegach, nie wszystkich, bo nieraz jak zaczynaj? si? gonitwy, to rozdzielam, ale do wspólnego lokum nie da rady na d?u?ej. Mimo wszystko, próbuj? - nie z tak? intensywno?ci? jak na pocz?tku i zdesperowaniem, bo gdyby to by?o co? przelotnego, to jednak za?atwiliby to ju? mi?dzy sob? dawno. Widocznie nie u?miecha si? im mieszkanie ze sob?, ale kto wie, mo?e kiedy? zat?skni?, dlatego nie odpuszczam i maj? ze sob? kontakt "nadzorowany' 8)

Fotorelacja:
Dorian - Pan na w?o?ciach patroluje teren

Najlepsza miejscówka, Alvin

Morcik

Na wybiegu:


I jak tu nie kocha?, jak paczy si? w takie oczka :roll:



Tak mieszkali ch?opcy Alvin i Dorian(teraz troch? inaczej, bo zabra?am im ko?owrotek drugi, da?am inn? rur?, no i my?l? nad ma?? zmian? a la dywanikiem z polaru na drewniane pi?terko ;p)


To klatka Morcika:

Wyszorowana ju? i jeszcze bez ko?owrotka i jego ulubionej rurki :-)

[ Dodano: 2015-07-02, 16:03 ]
To jest miejscówka Alvina

Mort przekroczy? 40g :shock:


Dorianus

Ostatnio zakupi?am w Hipciu takie dziwol?gi, bo mi ch?opaki je uwielbiaj? je??. Wybierali z JR Farmu, wi?c postanowi?am, ?e kupi? i jest rozpusta totalna! :m:D: Fakt, zapaszek maj? ca?kiem powalaj?cy, ale za to smakuje.

Faza Delta



Mordki Alvin i Mort pod kocykiem, razem 8)


Ale tylko na wybiegu... Sytuacja ma status: Po staremu.
_________________
**~"Kocham ludzi wci?? silnie lecz mocniej Natur?." ~**G.Byron
 
 
Mysia panna 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Paulina
Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 376
Skąd: ?l?skie
Wysłany: 2015-07-02, 20:33   

Ehh... ch?opaki widz?, ?e nadal daj? ci popali?. No có?, taki urok samców ;) Mimo to trzymam kciuki, by co? nagle im si? odmieni?o. Zdj?cia cudowne, patrze? mog?abym na nich godzinami :) Mieszkanka te? fajnie urz?dzone, naturalnie szczególnie u Morta (zapaszek daje si? we znaki?)
_________________
 
 
Skarpetka 
Mysi Rozmówca
100% bawe?ny



Pomogła: 6 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lis 2014
Posty: 242
Wysłany: 2015-07-04, 22:38   
   Myszy: Za TM: Zag?oba, Skrzetuski, Bohun


Jaki ?adny astrexik nadal im si? utrzymuje, bo niektóre to si? chyba rozprostowuj? z czasem :D
A powiedz, jak ich wypuszczasz razem? Bo moi si? denerwuj?, je?li nie maj? mo?liwo?ci swobodnego powrotu do swoich domków, a my?l?, ?e nie na tym wybieg powinien polega?, bym ich m?czy?a. Ale nie mog? wszystkie klatki sta? pootwierane bo powchodz? sobie wzajemnie i b?dzie draka :P
_________________
W?tek moich myszek: http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=14083
 
 
Sana 
Mysi Rozmówca



Imi?: Maja
Pomogła: 9 razy
Wiek: 31
Dołączyła: 08 Lip 2013
Posty: 263
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2015-12-21, 16:22   
   Myszy: Dorian, Mort[*], Alvin[*]


Powracam po do?? d?ugiej przerwie by przypomnie? swoje stadko, a raczej dwóch panów i jednego samotnika - w takim sk?adzie wszystko jest w jak najlepszym porz?dku. Sporo si? u nas dzia?o i mia?am odpowied? na ka?de zadane wcze?niej pytanie, wybaczcie ?e nie odpowiedzia?am w por?, potem ka?de jedno przezi?bienie Morcika, brodawk? Alvina relacjonowa?am... laptopowi i tak to gdzie? którego? dnia wyparowa?o, wi?c teraz tylko zaprezentuj? kilka zdj?? ku przypomnieniu ch?opaków. Obchodzili w sierpniu rok, teraz ju? przyby?o kilka miesi?cy, a dok?adniej pod koniec grudnia cztery :) Dorian i Alvin od jakiego? czasu zacz?li bardzo intensywnie wszystko oznakowywa?, wi?c wynios?am ich z sypialni, bo si? nie da?o normalnie funkcjonowa? ;p A wi?c jednak i to mnie trafi?o, a my?la?am wtedy ?e ju? nic mnie nie zaskoczy. Za to Morcik(odpuka?) elegancko, mimo ?e w jego mieszkanku praktycznie same wyposa?enie drewniane.

Zdj?tka - niektóre starsze, wybaczcie za jako??. Zbieram na jaki? lepszy sprz?t, mo?e uda mi si? porobi? troch? fotek po?yczon? lustrzank?, zobacz? co wyjdzie, ale póki co - takie brzydoty :P

Zaspany Morcik, wyrodna matka ?wieci po oczach:

Migawka szale?stwa

Potulny Dorianek

Wcinanie zió?kowych pyszno?ci przez Alvina

Pirackie uszko Morta(pami?tka po bitwie pod Sputnikiem)

Mi?ciusia wata <3

Kr?cio?ki

Morcik wita w swoich skromnych progach :3


Mysia panna napisał/a:
(zapaszek daje si? we znaki?)

Jak wy?ej, na szcz??cie Morcika to nie dotyczy póki co, bo ró?nie mo?e by? przecie?, ale jest spokój pod tym wzgl?dem. Pachnie ?ció?k?, zió?kami, jedzonkiem, on nie oznakowuje tak intensywnie terenu. Najbardziej wyczuwam akurat niefajne zapaszki na plastikowym ko?owrotku i rurze, ale przemyje co tydzie?, czy kilka dni i jest ok.
Skarpetka napisał/a:
A powiedz, jak ich wypuszczasz razem?

Tworz? ogrodzony wybieg- w?a?ciwie w ró?nych miejscach, najcz??ciej na pod?odze, biurku, czasem puszczam na ?ó?ku, ale wtedy pilnuj?, a czasem w du?ym kartonie od telewizora. Na wybieg daje wszystko, czego potrzebuj?, tj. miski z jedzeniem, wod?, cz?sto i ko?owrotek, kryjówki, domki, du?o rurek tekturowych, mostki, schodki itp. Maj? co robi? i maj? du?? przestrze?, dlatego te? najcz??ciej nie wchodz? sobie w drog?, chowaj? si? w zakamarkach, drzemi?, to znów biegaj?, szamaj? jedzonko i nigdy nie zauwa?y?am, ?eby byli zdenerwowani z tego powodu, wr?cz przeciwnie. Lubi? spor? przestrze?, s? ciekawscy, a na takim wybiegu nieraz siedz? pó? dnia, jak mi si? nie chce wszystkiego od razu zbiera? :roll: Teraz jednak razem ich ju? nie puszczam, maj? wybiegi osobno.
_________________
**~"Kocham ludzi wci?? silnie lecz mocniej Natur?." ~**G.Byron
Ostatnio zmieniony przez Sana 2015-12-21, 17:11, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Kamil50kk 
Mysi Rozmówca


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 231
Wysłany: 2015-12-21, 16:35   

Super baranki,dobrze ?e chocia? dwójka ?yje w zgodzie,a dziurka w uchu Morta dodaje mu uroku.Gdy mia?em jeszcze samca (heh kiedy to by?o..) te? w podesz?ym wieku zacz?? znaczy? wszystko w ko?o.Nie wiem od czego o zale?y...
 
 
Mysia panna 
Gadu?a Myszaty



Imi?: Paulina
Pomogła: 2 razy
Wiek: 24
Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 376
Skąd: ?l?skie
Wysłany: 2015-12-21, 17:16   

Owieczki si? pojawi?y :) Upartych masz tych ch?opów, ale jak tak im jest dobrze.
_________________
 
 
huston12 
Szara myszka


Imi?: Justyna
Wiek: 19
Dołączyła: 12 Gru 2015
Posty: 1
Skąd: K?odzko
Wysłany: 2015-12-21, 17:25   
   Myszy: Leya,Crunchy


Ale slodziaki z tych twoich myszek :m:):
 
 
trampka 
Myszo?ak


Imi?: Natalia
Pomogła: 12 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 27 Maj 2013
Posty: 632
Skąd: Siemianowice ?l?skie
Wysłany: 2015-12-21, 17:58   
   Myszy: Lusia, Tosia, Zuzia, Krysia, Marysia


ale baranki *.*
 
 
 
luckymaus23 
Starszy Myszaty


Imi?: Katarzyna
Hodowla: Moonlight
Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 13 Cze 2014
Posty: 73
Skąd: Okolice Warszawy
Wysłany: 2015-12-21, 20:44   

Ale? oni maj? ekstra skr?t :)
_________________
Strona hodowli

http://luckymaus.wix.com/moonlightmousery
------------------
FB
https://www.facebook.com/...37317493098971/
 
 
 
letztenbrief 
Szara myszka


Imi?: Julia
Wiek: 29
Dołączyła: 11 Lut 2015
Posty: 10
Skąd: Pozna?
Wysłany: 2015-12-21, 22:33   
   Myszy: Louis, Niall, Liam, Ed, Elka, Glenn, Daryl


Kocham te Twoje owieczki! :)
_________________
Harry [*]
Nick [*]
Lou [*]
 
 
clary 
M?ody Myszaty



Imi?: Karolina
Pomogła: 2 razy
Wiek: 22
Dołączyła: 14 Sie 2015
Posty: 21
Skąd: Ma?opolska
Wysłany: 2015-12-23, 13:46   
   Myszy: Clary, Emma, Charlotte, Tessa [*], Isabelle [*]


Jakie kochane, mizialabym to futerko :D I super mieszkaj?!
 
 
Skarpetka 
Mysi Rozmówca
100% bawe?ny



Pomogła: 6 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 24 Lis 2014
Posty: 242
Wysłany: 2016-01-22, 16:13   
   Myszy: Za TM: Zag?oba, Skrzetuski, Bohun


Moje ulubione barany :D :D:D Mort ma coraz bardziej ekstrawaganckie ozdoby uszne...
Akurat z pytaniem o wybieg chodzi?o bardziej o to czy je?li nie maj? mo?liwo?ci powrotu do klatki w dowolnym momencie to si? denerwuj? :)
_________________
W?tek moich myszek: http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=14083
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT