Kropka i Pirat nie sa od jednej matki.. Nie wiem, kto to wymyslil. Nie bede sie juz tlumaczyc. Widze, ze nie lubicie nowych osob na forum i wolicie sie zamknac w swoim koleczku. Zaluje, ze w ogole napisalam tu cokolwiek.
Ale czy ktokolwiek napisa? co? niemi?ego? xd wszyscy jako? normalnie zadawali pytania wi?c nie czaje sk?d to"nie lubicie nowych osób", wyssane z palca chyba
Fioletowa Dama Ty si? ciesz,?e tu s? sami naprawd? fajni i mili ludzie, którzy daj? dobre rady. Gdyby? trafi?a na pewne ko?skie forum, to by Ci? zjechali od góry na dó? tak,?e by? pó? wyrazu nie napisa?a ju?. Tu nie chodzi o to,?e "nie lubimy" nowych osób. Wr?cz przeciwnie, tu si? nowe osoby bardzo ciep?o przyjmuje. Tylko szkoda,jak si? spotyka tak? zamkni?t? postaw? u nowych forumowiczów. To co robisz nie jest dobre, bo takich myszek jest naprawd? od groma. Nie pomy?la?a? nigdy,gdzie takie mysie trafiaj?? Jasne,?e si? "rozejd?", ale gdzie?
Przykre jest to strasznie... Rozdziel je pod wzgl?dem p?ci. To b?dzie najlepsze,co mo?esz dla nich zrobi?.
_________________ Stajesz si? na zawsze odpowiedzialny za to co oswoi?e?.
Z mojej strony te? ?adnej krytyki nie by?o. Wyrazi?am tylko swoje zdanie pod którym zapewne wiele osób si? podpisze i równie? da?am Ci rad? jako nowemu u?ykowanikowi. Wi?c nie wiem czemu padaj? tu takie stwierdzenia ?e nie lubimy nowych u?ytkowników i krytykujemy. Chcemy jak najlepiej dla myszek swoich i cudzych, a tak?e tych jeszcze nie narodzonych.
Co do tematu, jaki si? rozwin??, popieram tych, którzy si? wypowiedzieli wy?ej. My?l?, ?e liczy?a? si? z tym, ?e nikt na tym forum mi?o?ników myszy nie wyrazi aprobaty odno?nie rozmna?ania myszek hodowlanych zakupionych w sklepie zoologicznym... Tak na prawd?, kupuj?c je w takich miejscach nie ma si? ?adnej gwarancji odno?nie pokrewie?stwa osobników oraz ich ogólnego stanu zdrowia. Co wi?cej, zdaj?c sobie z tego spraw?, postanowi?a? ?wiadomie dopuszcza? je do rozrodu, jak dla mnie jest to nieodpowiedzialne podej?cie, chocia?by z tego wzgl?du, ?e mnóstwo nierasowych myszek szuka dobrego domu... Czy badasz regularnie myszki u weterynarza, ?eby przekona? si? o ich stanie zdrowia i dopiero wtedy decydujesz si? na dopuszczenie samicy i samca? Odrobaczasz je profilaktycznie? Czy oceniasz je pod wzgl?dem wagi, charakteru i odpowiednio dobierasz do siebie? Raczej niestety w?tpi?... Hodowanie w ten sposób, jaki wybra?a?, to w?a?ciwie hodowanie dla w?asnej przyjemno?ci, a ?eby poobserwowa? m?ode, pi?kne i s?odkie myszki i ich rozwój. Je?li chcia?aby? na powa?nie zaj?? si? hodowl? myszek rasowych, to przecie? masz tak? mo?liwo??... a teraz wydaje mi si?, ?e najrozs?dniejszym by?oby wykaza? si? wyrozumia?o?ci?, któr? doros?y cz?owiek powinien mie? i po prostu zaprzesta? tego? procederu, rozdzieli? samce i samice wedle p?ci, mie? dwa stadka, opiekowa? si? nimi jak do tej pory, ale nie dopuszcza? do ich spotka? - dla ich dobra i w?a?ciwie tyle, nikt nikomu tutaj ?le nie ?yczy ani si? nie zamyka No, przynajmniej mam tak? nadziej?
_________________ **~"Kocham ludzi wci?? silnie lecz mocniej Natur?." ~**G.Byron
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach