Druga Misia, Gapcia, jej siostra zachorowa?a kilka dni temu. Bez?adnie kr?ci?a si? po klatce, ucieka?a od r?ki lub gryz?a, jakby zapomnia?a jak si? pije z poide?ka, nie jad?a a potem siedzia?a w k?ciku. By?am pewna ze umrze tak jak jej siostra, cho? nie mia?a takich objawów. Widocznie ta rodzinka ?yje tak krótko.
Prze?y?a noc, ale mia?a zamkni?te oczka. Mimo to wyrwa?a mi energicznie zielone jedzonko.
Wreszcie siadlam do internetu i wyczytalam, ze mo?e mie? ropie? na z?bku, co jest ca?kowicie uleczalne, o ile chomiczek dostanie w por? antybiotyk, zanim zostanie zaatakowane uszko i mózg.
Poniewa? to sobota to biegiem do weta, z?apa?am go dos?ownie w drzwiach, juz wychodzi?, ale Misia dosta?a antybiotyk.
Po po?udniu otworzy?a oczka i zabra?a si? za mi?kkie jedzonko_ sucharki, namoczone ziarno, ?uskany s?onecznik, pra?one siemi?.
Pisze to ?eby w razie czego nie bawi? si? w przemywanie chorego oczka tylko od razu sprawdzi? u weta z?bki, bo sprawa jest powa?na ale do uratowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach