Kochani, moja Krówka ma 2,5 roku. Ma chore serduszko i problemy z oddychaniem. Nie b?d? opowiada? jej historii bo nie o to chodzi... Wiem, ?e nied?ugo nadejdzie jej czas Mam tylko 2 myszki. Nie chce zostawia? jej kole?anki Cykorii samotnej i nie chce te? adoptowa? kolejnej myszki...
Krówka na chwil? obecn? czuje sie w miar? ok. Ale ju? 3 razy j? "wyciaga?am" prawie ze ?mierci... dodaj? teraz to og?oszenie - na zapas. Mo?e kto? si? zjawi, kto b?dzie chcia? ja przygarn??.
Cykoria ma ok roku. Jest p?ochliwa, nie lubi jak sie daje jej buziaki (ale jak j? trzymasz na r?kach to daje sobie zrobi? wszystko Niestety jest troch? "spasiona" poniewa? na t? chwil? nie jestem w stanie oddzielac Krówki od cykorii w czasie posi?ków (kiedys to robi?am - krówka dostaje wiele kalorycznych rzeczy).
Lubi sie bi? o jedzenie ;p i wyrywa z pyszczka krówce jedzonko
Jestem w stanie dowie?? busem do krk, wro.
Oddam tylko osobie, która nie rozmna?a, zna wetów od myszoli i do towarzystwa dla innych myszy
sytuacja si? troch? zmieni?a... Krówka ma prawdopodobnie raka. Na grzbiecie rosnie jej guzek - prawie w oczach Nie nadaje si? to do operacji z kilku powodach: to myszka prawie 3 letnia, jets na lekach na p?uca i na serce. Póki je i w miare normlanie sie zachowuje to... My?l?, ?e je?li b?d? widzie? ?e cierpi to po prostu j? u?pi?. Dlatego Cykoria zostanie sama... Mo?e to by? za 2 tygodnie, mo?e za miesi?c lub za dwa... Ale szukam kogo? kto przygarnie Cykorie...
no spoko!! jak by co?, to trzeba by do Gliwic mi ma?? dostarczy? i pojedzie do innej kumpeli z pogryzionym ogonkiem, któr? siostra tak za?atwi?a,?e trzeba by?o rozdzieli?.... moo?e by si? dogada?y??
hmm, mam znów kogo? chetnego. chyba nawet ta osoba jest na forum ale z innego miasta i dopiero po 16.07 a dzi? jad? u?pi? Krówk? guz jest bardzo du?y i zszed? strupek który by? na samej gorze...
pytanie: czy myszka mo?e byc tak dlugo sama? to b?dzie z 2 tygodnie..
Ostatnio zmieniony przez Balbinka 2016-07-06, 22:20, w całości zmieniany 1 raz
Elou, to ja do Ciebie pisa?am na OLX:) ?e jakby co to bior? j? nawet jutro czy pojutrze;) Transportów nad morze nie brakuje:)
Wydaje mi si? jednak, ?e nic jej nie b?dzie przez 2 tygodnie. Mysz znajomych jest ju? pó? roku sama, mocno zbli?y?a si? do ludzi, coraz ch?tniej z nimi przebywa, wychodzi na r?k?. Nie zdecydowali si? na kolejn? mysz, a ta ich wydaje si? mie? dobrze:)
heh, ja mam zle do?wiadczenia z Krówk?.. po ?mierci jej siostry wpada?a w coraz wi?ksz? apati? du?o spa?a i nie reagowa?a. by?a jako? 2 tyg sama, mo?e 3. po?wi?ca?am jej du?o czasu, ale ja to nie mysz, wiadomo.. jak przysz?a Cykoria zaraz si? o?ywi?a mo?e to zale?ne jest od myszki... ja znów z Cykoria nie mam jakiegos super kontaktu ;/ plochliwa jest i zawsze by?a
Teraz id? do weta...
Pogadam z tym ch?opakiem, który ma j? wzi?? po 16.07 i zadecydujemy...
Ok. My teraz mamy niez?e zamieszanie, bo mysz znajomych u nas jest dodatkowo w swojej klatce (wyjechali na 2 tyg. wakacji), a pojutrze trafi do nas tymczasowo kociak w potrzebie. Wychodzi wi?c, ?e b?dzie weso?o jak co?;)
Ca?e szcze?cie ka?dy zwierz + my mamy osobne pomieszczenie tak?e konfrontacji nie planuj?:)
to niez?y zwierzyniec b?dziesz mie?
organizujemy transport do innego miasta Mam nadzieje, ze to si? uda.
dzi?kuj? za ch?? pomocy i wiadomo?? <3
ja prócz myszy (myszki...) mam chomika, te? adoptowanego ale teraz jak Cykoria pojedzie do domku klatka zostanie pusta a poniewa? nie lubi? pustki i wykorzystuje ka?dy kawa?ek mojego pokoju, to mysle nad dt - dla chomika jakiegos lub myszek... myslalam te? aby cykori? zostawi? i wzi?? inna myszk? na dt - ale doszlam do wniosku ?e Cykoria potrzebuje stabilizacji, a nie ci?g?ych zmian towarzystwa... to p?ochliwa i nieufna myszka. nie to co Krówka - matka polka ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach