Frania niedawno adoptowałem z zoologa.
Miał rany na głowie, brak końcówki ogona, bo kiedyś zanim tam trafił inny samiec go gryzł.
Był do adopcji, ponieważ pani z zoologa chciała, aby wziął go ktoś kto się nim zaopiekuje i tam spokojnie przeżyje resztę życia.
Teraz rany zagoiły się i ma się całkiem dobrze.
Sophie mam od 2 lat to od niej zaczęła się moja przygoda z myszkami.
Gdy dowiedziałem się w zoologu, iż urodziła postanowiłem, że gdy wychowa młode kupię ją razem z jedną z jej córeczek. Po mniej więcej 2-3 tygodniach wybrałem ją wraz z srebrno-złoto-białą myszką z czerwonymi oczkami - Nadine.
Do dziś jest razem ze mną i świetnie się czuje.
Nadine została wzięta z zoologa razem z Sophie
Gdy przyniosłem ją do domu była młodziutka i bardzo skoczna, lecz nie oswojona.
Przy próbie włożenia jej do akwarium wyskoczyła z pudełka prosto na podłogę, które wtedy znajdowało się na wysokości mniej więcej 75 cm
Nic się jej nie stało, lecz zaczęła uciekać. Ostatecznie złapałem ją, bo zatrzymała się w takim domku dla lalek.
Na dzień dzisiejszy ma lekką nadwagę, bo lubi jeść, ale aktualnie jest na diecie.
Margolkę mam od 2 miesięcy z zoologa.
Kiedy przyniosłem ją do domu była nie oswojona.
Bardzo lubi kołowrotek i gdy w akwarium pojawia się coś nowego.
Nienawidzi za to gdy jest puste.
Poza tym nie mam nic o niej do powiedzenia.
Ojej, strasznie mi przykro Ale dzięki Tobie miał szansę poznać godne życie myszki... Miał u Ciebie dobrze i doszedł do siebie, a to najważniejsze. Trzymaj się...
_________________ **~"Kocham ludzi wciąż silnie lecz mocniej Naturę." ~**G.Byron
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszelka grafika (w tym także mysie emotki) i modyfikacje stylu należą do forum myszy.info. Wykorzystanie ich poza forum jest łamaniem praw autorskich. W przypadku wykrycia takiej kradzieży Administracja wyciągnie konsekwencje (w tym powiadamiając Administratora serwera nadzorującego dany portal).