Ja zawsze wyje?d?a?am w jedno miejsce z rodzicami i z mych? je?dzili?my. Oczywi?cie najpierw zadzwonili?my Mysz to nie jest pies czy kot. Zadzwo? i si? zapytaj ( albo lepiej niech rodzic zadzwoni, bo go potraktuj? powa?niej ). Niech powiedz?, ?e samej nie mo?ecie myszki zostawi? jakie? szmery bajery , ?e przecie? b?dzie siedzie? tylko w swojej klateczce itd. A jak nie da rady to szukaj kogo? do pilnowania myszki, bo samej na tyg na prawd? nie mo?na zostawi?..
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Wiek: 38 Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 18 Skąd: Radom
Wysłany: 2008-02-10, 16:36
Myszy: Bia?y, ?atek, Mysiek, Spajderman, Marcel, Miki, Bubu? i Vincent
Tez jestem zdania, ze powinniscie zadzwonic i pogadac. Przedstawic sytuacje, ze nie bedzie z nia problemow, bo bedzie w klatce tylko siedziala i na 100% nie ucieknie. Ale jak wiadomo: po pierwsze sam zakaz, a po drugie myszki nie sa zbytnio lubianymi zwierzatkami i na samo haslo: MYSZ, moze sie osobie zjezyc wlos na glowie i odmowi od razu.. Ale warto sprobowac
Nie koniecznie musz? odmówi? niektórzy pozwalaj? przyjecha? z mychami ale niech twoi rodzice zadzwoni? i si? spytaj? mo?e si? zgodz? tylko b?dziesz musia?a tam potem posprz?ta? bo myszki brudz? (ale to ju? wiesz)i jak zobacz? ?e nie posprz?ta?a? to Ci? ju? nie przyjm?
Ja te? O.o Po pierwsze znaj?c zoologiczne to te myszy albo trafi?yby do reszty myszek i niech si? dzieje co chce ( chyba, ?e masz mniejsz? klatk? i by? w klatce zanios?a )albo nie by?yby zbyt dobrze traktowane np ma?o jedzenia.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Imi?: Rita Pomogła: 2 razy Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lut 2008 Posty: 227 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-02-23, 19:13
Myszy: Tamara i ?nie?ka
Cytat:
Ja te? O.o Po pierwsze znaj?c zoologiczne to te myszy albo trafi?yby do reszty myszek i niech si? dzieje co chce ( chyba, ?e masz mniejsz? klatk? i by? w klatce zanios?a )albo nie by?yby zbyt dobrze traktowane np ma?o jedzenia.
Tak, do sklepu zoologicznego orzynosz? mysz z ca?ym eqwipunkiem... Karm?, etc. Warto te? sypn?? groszem, ?eby wzrócili uwag? na naszego gryzonia... I jak ju? wcze?niej mówi?am, ?e najlepiej zostawi? zwierzaka na jaki? czas(im krócej, tym lepeij oczywi?cie)w zaufanym sklepie.
Ja np. moje myszaki zostawia?am w sklepie w mojej kamienicy... ;p U b. zaufanego cz?owieka. Albo u zaufanego przyjaciela...
Pzdr ;*
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Mysz to nie jest pies czy kot. Zadzwo? i si? zapytaj ( albo lepiej niech rodzic zadzwoni, bo go potraktuj? powa?niej ). Niech powiedz?, ?e samej nie mo?ecie myszki zostawi? jakie? szmery bajery 
Kwestia czy osrodek wyrazi zgode 
