Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-22, 11:20
Myszy: Fafik
No mozliwe ze myszka sobie zscisnela gdzies ten ogonek i zrobil sie obrzek i poprostu nie dochodzila krew do koncówki ogonka i on poprostu obumarl! Wiec taka czesc nie stwrza myszce bolu ale napewno nie jest jej z tym wygodnie!
wiecie co... nie cztaj?c tego dzisiaj rano gdy zajrzalam do myszki zobaczylam, ze normalnie sobie odryza?a t? czesc ogona. Nie byla z tego zadowolona i mru?y?a ocy jakby z bólu. Zdenerwowa??m si? poszlam po no?yki ( wielkie, bo malymi by mogl ogonek nie odpasc i by wisial a ile bólu...) zagotowa?am wod?, wla?am do kubka zanurzy?am no?yczki na jakie? 5-10 min, ?eby bakterii usun?? jak najwi?cej i zwyczajnie odci??am t? martw? tkank?. Myszka nawet tego nie zauwa?y?a a gdy j? wypu?ci?am pow?cha?a swój ogonek i posz?a spa?. Ju? go nie podgryza ani nic. Jutro napisz? jakw ygl?da chyba, ?e ju? wiezorem zacznie si? mo?e goi?. Nie wiem czy mnie pochwalicie czy nie a pewnie to drugie ale uwa?am, ze dobrze zrobi?am i dzia?a?am szybko. Nic wi?cej nie rusza?am, bo jeszcze bym przekombinowa?a. Troche sie ba?am zaciskaj?c no?yczki na ogonku, bo a? ja to poczu?am Ale przysi?gam, ze mysz nawet nie wiedzia?a, ?e jej co? obcinam. Najwyra?niej ju? nei mia?? czucia w tym ogonku a nie dziwi?am si?, bo ogon na prawd? wygl?da? strasznie i tak po prostu wisia? gdy ca?? jego reszta sta?a w powietrzu ( mysz porusza?a t? cz??ci? ).
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
U?y?abym do dezynfekcji spirytusu a jako narz?dzia ostrego no?a, ale w sumie wa?ny jest efekt. Je?eli to by?o tylko uszkodzenie ogona a nie efekt jakiej? powa?niejszej choroby, to my?l?, ?e dobrze zrobi?a?.
oo dziekuje no ja mam silne nerwy hehe. Gdy widze w horrorze krew i zw?oki to mi si? oczy powi?kszaj? a glowa sama idzie blizej ekranu.... moja kolezanka mowi, ze to jest jakiego? stopnia zboczenie. Jej si? na wymioty zbiera a ja ju? ukladam dalszy ci?g scenariusza ( nieco gorszy niz w rzeczywistosci jest ehehhe) ale to nie na temat
Myszka poki co ?pi z drug?. Ja o nozu nie pomyslalam, bo wydawalo mi si?, ze nozyczki bed? hmm pewniejsze? nie wiem. Chodzilo o to aby na pewno ogonek odpadl za pierwszym razem i zeby nie powtarzac w nieskonczonosc ,,operacji". Na szczescie bylo to b?yskawiczne uci?cie. O spirytusie te? nie pomy?la?am... nawet nie wiem czy mam w domu. Ale raczej nie... ale przy tym myszka moglaby poczu? troche szczypanie albo co?? Teraz ogonka nie b?d? jej w niczym macza?, niech si? sam ?adnie zagoi. Nie napisz? tez co i jak u myszki w tej chwili, bo ?pi wtulona w drug?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-22, 14:17
Myszy: Fafik
No zgadza sie Luis niebardzo pochwalam! Moglas jej bardziej zaskzodizc niz pomoc gdyby ci chociaz reka drgnela!
Ale juz jest po fakcie! Wazne ze nie cierpia?a (miejmy nadzieje)!Najwanziejsze pytanie czy jej zdezunfekowalas to miejsce wk toym obcielas?? To bardzo wazne bo jeszcze jej sie infekcja tam wda i dopiero bedzie!!! JEsli tego nie zrobilas zrob to najszybciej jak mozesz!Zalecam w takich sytuacjach dmuchac na zimne!
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-22, 14:22
Myszy: Fafik
Jasne ze moze! spirytus!Ale jesli to martwe miejsce to woda utleniona wystarczy!
I dopki sie nie zagoi do konca radzilabym uwazac zeby ne brudzila sobie zbytnio tego miejsca!
Hmm no to przemy? TERAZ wod? utlenion? albo spirytusem? najlepiej moze j? jeszcze oddziel? od reszty na ten czas. R?ka mi nie drgn??a nie boj si? Mam smyka?k? do obcinania roznych rzeczy No to lec? jej ten ogonek pomoczy? troch? w waciku ze spirytusem czy co tam bede miec
Jeszcze jedno: czy tam gdzie j? przenios? to wsypa? wiorki nowe czy nic nie wsypywac? jak b?dzie siusia? i robi? kupki to nic jej nie zaszkodzi gdy pomoczy w tym? Moze bede jej wymieniac codziennie gdy co? zrobi...?
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
(...) Teraz ogonka nie b?d? jej w niczym macza?, niech si? sam ?adnie zagoi. Nie napisz? tez co i jak u myszki w tej chwili, bo ?pi wtulona w drug?.
S?usznie, daj jej spokój i nie zagl?daj co chwil? "czy zdrowieje". Maczanie ogonka nie ma sensu, bo i tak by zliza?a. Zrobi?a? co si? da?o bez fachowej pomocy, a czy dobrze to si? oka?e.
Niedziou i Mysibaba no to w koncu co mam robi?... czekam na jakiegos Admina ale chyba jednek poslucham si? Niedzou ze wzgl?du, ze sie zna na tym dobrze a Mysibaba nawet nie znam za bardzo. Sorka
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Niedziou i Mysibaba no to w koncu co mam robi?... czekam na jakiegos Admina ale chyba jednek poslucham si? Niedzou ze wzgl?du, ze sie zna na tym dobrze a Mysibaba nawet nie znam za bardzo. Sorka
W zasadzie s?usznie - ch?tniej s?uchamy osób znanych. Rób co chcesz, ale nie rozdzielaj jej z innymi myszami, bo b?dzie nieszcz??liwa, a to na pewno nie sprzyja zdrowieniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach