Wysłany: 2012-02-09, 01:42
Myszy: California [*],Uvetta(ima)[*],Bajka[*],Alfa[*],Lusia,Birma,Tosia,Yuki,Ruda
Moja znajoma mia?a kiedy? patyczaki i jej ulubion? zabaw? by?o znale?? wszystkie, co nigdy jej si? nie udawa?o. Kiedy? zobaczy?a, ?e nie ?yj? i wyrzuci?a wszystko. Pó?niej si? okaza?o, ze patyczaki zrzucaj? skór? i to by?a skóra a patyczaki zosta?y wyrzucone razem z ga??zkami przez pomy?k?.
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-02-09, 01:53
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
1kamilla1 napisał/a:
Moja znajoma mia?a kiedy? patyczaki i jej ulubion? zabaw? by?o znale?? wszystkie, co nigdy jej si? nie udawa?o. Kiedy? zobaczy?a, ?e nie ?yj? i wyrzuci?a wszystko. Pó?niej si? okaza?o, ze patyczaki zrzucaj? skór? i to by?a skóra a patyczaki zosta?y wyrzucone razem z ga??zkami przez pomy?k?.
My tak w liceum spu?cili?my w sedesie jakie? "stworzonko" naszej wychowawczyni Ju? nie pami?tam dok?adnie, jak to by?o, ale w ka?dym razie jaka? "mini-meduzka" czy inne ?yj?tko prawie przezroczyste straci?o ?ycie w przykrych okoliczno?ciach... My?leli?my, ?e akwarium jest puste:roll:
Wysłany: 2012-02-09, 11:51
Myszy: 16 ogonków w pami?ci :(
Kiedy? chcia?am patyczaki, ale jak przeczyta?am, ?e podczas zraszania patyczakom przyklejaj? si? odnó?a do szyby i si?? rzeczy patyczak odrywa sobie noge, ?eby si? uwolni? zrezygnowa?am z nich.
zuza911 napisał/a:
My tak w liceum spu?cili?my w sedesie jakie? "stworzonko" naszej wychowawczyni Ju? nie pami?tam dok?adnie, jak to by?o, ale w ka?dym razie jaka? "mini-meduzka" czy inne ?yj?tko prawie przezroczyste straci?o ?ycie w przykrych okoliczno?ciach... My?leli?my, ?e akwarium jest puste:roll:
biedna meduzka
i Pani wychowawczyni
_________________ "Cho? droga jest bez ko?ca
pozornie bez znaczenia
mniemam, ?e mam powody,
by drogi swej nie zmienia?."
Akurat
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-02-09, 11:59
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
junoo napisał/a:
biedna meduzka
i Pani wychowawczyni
Zapewniam, ?e to my byli?my biedni Zw?aszcza, ?e wcze?niej w dziwnych okoliczno?ciach zagin??a agama... Od tej pory ju? ?aden zwierzak nie pojawi? si? w naszej klasie
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-02-09, 12:21
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
junoo napisał/a:
Szczerze mówi?c to ja jestem przeciwna hodowaniu zwierz?t w szkole.
Ja te?. Zwierzak powinien mie? spokój i jednego w?a?ciciela, a nie kilkadziesi?t osób opiekuj?cych si? nim raz gorzej, raz lepiej. Zw?aszcza, ?e jak wiadomo... kiedy ma co? zrobi? trzydzie?ci osób, nie zrobi tego nikt
Mnie wi?kszo?? robaków i owadów obrzydza,ale akurat patyczaki,li?ce itp.w ogóle
Laraine napisał/a:
Ja si? w ogóle na patyczakach nie znam ;P
Pami?tam, ?e jak by?am ma?a, to moja kuzynka mia?a kilka... mno?? si? na pot?g?, albo ona mia?a takie "egzemplarze"
To normalne u nich,?e si? tak mno?? dlatego aby temu zapobiec nale?y zbiera? i niszczy? jajka by nie mie? plagi
1kamilla1 napisał/a:
Moja znajoma mia?a kiedy? patyczaki i jej ulubion? zabaw? by?o znale?? wszystkie, co nigdy jej si? nie udawa?o. Kiedy? zobaczy?a, ?e nie ?yj? i wyrzuci?a wszystko. Pó?niej si? okaza?o, ze patyczaki zrzucaj? skór? i to by?a skóra a patyczaki zosta?y wyrzucone razem z ga??zkami przez pomy?k?.
Mnie osobi?cie wkurza brak podstawowych informacji na temat danego zwierz?cia a tylko samam ch?? posiadania no i takie oto s? tego efekty.
Ja te? jestem przeciwna jakiemukolwiek zwierzakowi w szkole- niezale?nie jakie ono by nie by?o. Pami?tam jak w zerówce mieli?my chomika i pomalowali go flamastrami - tak si? zastanawiam gdzie wtedy by?a nauczycielka? Wiem,?e nie da si? upilnowa? wszystkich dzieci,ale te? nie by?o t?umacone,?e to jest ?le bo pani mia?a to w nosie bo spokój mia?a.
No i ?adna z was nie ma ? Pami?tam jak jakis rok temu byl sza? na owady i prawie wszyscy mieli ale niestety jak szybko si? pojawi? tak samo znikn?? .
Jak wyszykuje lokum i zdob?de patyki to dam zdj?cia.
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-02-09, 19:40
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Drugi link nie chodzi
Li?cie nawet fajne, ale dla mnie tylko do poogl?dania na zdj?ciach. Z owadów to ja tylko motyla i biedronki nie brzydz? si? dotkn??
Drugi link nie chodzi
Li?cie nawet fajne, ale dla mnie tylko do poogl?dania na zdj?ciach. Z owadów to ja tylko motyla i biedronki nie brzydz? si? dotkn??
Ju? poprawione
A mnie to najbardziej obrzydzaj? te lataj?ce i moze jestem dziwna ale motyle i ?my tak?e. S?ysza?am,?e niektórzy preparuj? martwe owady- dla mnie to ?adna ozdoba po pierwsze nigdy bym tego nie zrobi?a ,po drugie nie mog?abym tego trzyma? w domu zw?ok.
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 202 Skąd: ?om?a
Wysłany: 2012-02-09, 19:58
owady s? super, kiedys dawno dawno mia?am kilka patyczaków i faktycznie przyrost naturalny by? spory:P w ubieg?ym roku mia?am 3 straszyki australijskie o imionach Penelopa, Teodor i Poldek, samce sa chude i maja skrzyd?a ,które po roz?o?eniu (u doros?ego osobnika) s? dosyc sporych rozmiarów, samiczki natomiast s? wi?ksze i ich pyszczki wygl?daja jakby si? u?miecha?y-urocze s?;]
kiedy? kupi?am patyczaka,ale inni straszyli mnie ?e nie potrzebuj? partnera by si? rozmno?y? i ?e niebawem b?d? mia?a ich setki wystraszy?am si? i wypu?ci?am potem ba?am si? inwazji hehe ech by?am m?oda i g?upia
haha , a ja mia?am jednego tyle miesi?cy patyczka ok 12 cm i nigdy ma?ych nie by?o a prawie wszystkie to samice , które maj? zdolno?? do sk?adania zap?odnionych jaj z których wychodz? te? same samice ;P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach