Wysłany: 2009-11-01, 21:54
Myszy: Daisy, Pere?ka (Who come with me) i Pelagia
Anisia napisał/a:
moje te?. Szczegolnie Wanilia, gdy wk?adam nagle r?ke do klatki,
Jej siostra obgryza mi pazury
Nie powiem - boli.
My?l?, ?e nie robi tego ze z?o?liwo?ci.
Musisz sam oceni?, czy jest niedostatecznie oswojona, czy mo?e r?ce Ci pachn?, czy mo?e co? innego. Obserwuj po prostu
no tak, jedne myszki oswajaj? si? szybciej inne wolniej... Brauni nadal jest "dzika" i ucieka, boi si? r?ki, jej siostra nie ma z tym problemów, a ?atka cz?sto wychodzi z otwartej klatki, spaceruje i sama do niej wraca. Czasem nie ma ochoty wej?? na r?k?, czasem nie chce z niej zej??.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2009-11-03, 23:12
Miko od czasu do czasu próbuje chwyci? mnie za paznokie? albo opuszek palca. Boli i nie jest to przyjemne. Oczywi?cie robi? tak jak z reszt? czyli odsuwam r?k?. Ona próbuje jeszcze raz, a potem ju? daje sobie spokój i spaceruje mi po d?oni. Reszta zwierzaków nie k?sa.
Zwykle myszak gryzie albo jak jest nieoswojony, albo jak si? go przestraszy, np. zbyt gwa?townie obudzi. Powoli i cierpliwie - a przestanie gry?? i podgryza?.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Wysłany: 2009-11-04, 14:19
Myszy: nie mamy ju? myszek
nasze myszki ucieka?y na pocz?tku, teraz mamy jedn?, która nam ucieka?a i nas podgryza?a, zw?aszcza moj? siostr? m?odsz? (robi?a gwa?towne ruchy). teraz ju? jest dobrze, myszka nam nie ucieka i nas nie podgryza.
Wysłany: 2010-01-03, 13:33
Myszy: Ginger, Holly i Nefre
Cze??, jestem tutaj nowa, przejrza?am prawie ca?y temat. Mam od kilku dni 2 myszki samiczki. Obie ju? swobodnie wchodz? na r?ce, tylko przed tym musz? oczywi?cie mnie troch? poobgryza?, a ja si? przyznam i powiem, ?e mnie bo boli, wi?c wk?adam r?kawiczk?, ?eby tego tak nie czu?. Boj? si?, ?e wkrótce wejdzie im to w nawyk i b?d? ci?gle sobie podgryza?y. Je?li ju? s? poza klatk? na r?ce to nie gryz?. Hmm, co mam zrobi?, ?eby oduczy? ich tego dziabania? S? jakie? sposoby na to, ?eby je jako? 'skarci?'? Jak zabior? kawa?ek r?k? to i tak sobie podejdzie bli?ej i b?dzie dalej dziuba?.
Twoje chyba nie tylko skubi?, bo skubanie raczej nie boli Nie wiem czy dobrze zrozumia?am, ale podgryzaj? tylko w klatce? Moja myszka te? kiedy zmienia jako? nagle po?o?enie to lekko podgryza, ale to nie boli... Lepiej nie zak?adaj r?kawiczek, bo myszki w ogóle nie czuj? twojego naturalnego zapachu. I nie bój si? Myszy si? nie karci. Ale je?li dziobi? tylko w klatce, to nie tak ?le. Naprawd? boli? Je?li jest to tylko podgryzanie to wydaje mi si?, ?e nie ma jak ich oduczy?, bo to ich naturalne zachowanie, takie próbowanie czy jeste? do zjedzenie, a nie agresja
Wysłany: 2010-01-03, 20:39
Myszy: Ginger, Holly i Nefre
Nie, nie. To na pewno nie agresja, ja po prostu si? boj?, ?e mnie gryz?. I tak, próbuj? mnie tylko w klatce. Rozumiem, ?e to ich naturalne zachowanie, a mo?na ich tego jako? oduczy??
nie dawaj jedzenia z r?k do klatki ani nigdzie mo?e si? oducz?. Tak to sprawdzaj? czy jeste? smaczna. Ja si? ba?am tego ale odwa?nie stawi?am czo?a i jak mnie skubi? to nic sobie z tego nie robi?. Wiem ?e mocno nie uciapi?
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Na pewno takie skubanie nie boli Kiedy przyjecha?y do mnie moje pierwsze myszki, a pó?niej kolejne przekona?am si? tego. Po za tym one mnie "próbowa?y". Z regu?y najpierw próbowa?y mój plec, potem paznokie? i na ko?cu w?osy. Jednak niezbyt przypad?o im to do gustu
_________________ za T?czowym Mostem: Cofi [*], Bueno [*], Ana [*], Esme [*], Princessa [*], Daisy [*], Bianka [*], Calipso [*], Eska [*], Floriana [*], Adi [*], Amaretto [*], Dex [*], Neil [*], Odie [*]
Wiek: 34 Dołączyła: 15 Mar 2009 Posty: 48 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-31, 17:35
Myszy: Ma?a Bia?a Myszka vel Merlin i Paseczek
A ja mam w domu mysiego ?wira; nigdy wcze?niej si? z tym nie spotka?am, jest jak królik z Monty Pythona - z pocz?tku lekko skuba?a czubek palca kiedy by? w pobli?u, my?la?am, ?e z rozp?du myli go ze smako?ykiem które cz?sto dawa?am jej z r?ki. ?rednio to przyjemne, ale trudno, przecie? to tylko skubanie. Wczoraj przesz?a sam? siebie i kiedy w?o?y?am r?k? do klatki ?eby przesun?? jaki? jej element, ona wystrzeli?a z domku (drugi koniec klatki), pogalopowa?a do mnie, u?ar?a w brzeg d?oni i uciek?a z powrotem. Bardzo by?am zaskoczona i troch? skóry zdar?a skubana. A dzi?, kiedy w?o?y?am do klatki d?o? pe?n? ?are?ka ?eby im dosypa?, ten krejzol znów zerwa? si? jak oparzony i rzuci? w wiadomym kierunku, tylko refleks pozwoli? mi wystarczaj?co szybko wyci?gn?? r?k?. Pokr?ci?a si? chwil? w miejscu gdzie jeszcze sekund? temu by?a moja d?o?, odwróci?a i wpe?z?a z powrotem do domku.
Ma?o to przyjemne, ale nic z tym nie zrobi?, unikam takich sytuacji i unikam kontaktu z ni?. Nie jest strachliwa, jest pewna siebie, wsz?dzie pierwsza, wsz?dobylska, aktywna, nie boi si? gwa?townych ruchów, ha?asów, niczego, w przeciwie?stwie do m?odszej kole?anki która na najmniejszy szelest zmyka gdzie pieprzy ro?nie. Jest po prostu uzurpatorem-agresorem. Czy kto? z Was mia? przygod? z mysz? tak... aktywn? inaczej ?
moje myszaki tylko lekko ?api? pyszczkiem moje opuszki i zostawiaj? je w spokoju raz tylko Fixy mnie dziabn??a ale odsun??am r?k? i nie dawa?am im ju? jedzenia z r?ki i jest oki
Zwykle to Twoje r?ce pachn? czym? smakowitym;) Czasem wystarczy ?e u?ywasz owocowych perfum, kremu albo antyperspirantu, czy przyniesiesz zapach gotowanego obiadku z kuchni;) "ugryzienie" typu "bo-pachniesz-jak-papu" nie jest gro?ne, i nie ma nic wspólnego z prawdziwym ugryzieniem.
Nigdy nie wsadzajcie palców miedzy walcz?ce myszy. Ja kiedy? tak zareagowa?am w jakim? zoologiku i mam do dzisiaj pami?tk?, mimo ?e by?o to ponad 6 lat temu.
Je?li Ci? myszol ugryz? naprawd?, tj to krwi, nie panikuj. Rana mocno krwawi (k?uta rana tak ma) po prostu zdezynfekuj i palec do góry, powy?ej poziomu serca i czekaj a? ustanie I co wa?ne! Nie uprzedzaj si? z góry, ?e skoro mysz cie dziabn??a, to wszystkie myszy b?d? - strach jaki wtedy generujesz w sobie, nawet je?li ukryty, jest widoczny dla zwierz?t. Cz?owiek który boi = cz?owiek nieobliczalny, zwierze o tym wie, wi?c sie broni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach