Kiedy? na parapecie ( a mamy szeroki i du?y, dlatego si? nada?) zrobi?am jakby mysi raj, tj. mia?y sznurki przywi?zane, które trzyma?y si? r?czek do otwierania okien. Przeró?ne kryjówki, garnki pouk?adane tak, ?e tworzy?y labirynt a jednocze?nie gryzo? móg? do którego? wej??. Nawet konkurencja przeci?ganie sznura okaza?a si? trafiona( by?a g?. atrakcj? dla myszek, bo normalnie pyszczkami ci?gn??y sznurek ).
Pomy?la?am, ?e mo?na by?oby zrobi? tak w ich akwarium. Dlatego od czasu do czasu wyjmuj? im to co maj? i wsadzam przeró?ne przedmioty domowego u?ytku. Myszki s? zadowolone i zamiast leniuchowa? rozszerzaj? swoje umiej?tno?ci a gdy odkryj? co? nowego np. jaki? tajny tunel to na ko?cu drogi czeka niespodzianka ( ich przysmak).
Jestem ciekawa czy Wy te? robicie czasem swoim pupilom jakie? nie nazwa?abym tego przeszkody, raczej atrakcje? Podobno takie rzeczy nie?le rozwijaj? ich szare komórki Tak samo jak urozmaicenie posi?ków... Czym mysz dostaje wi?cej ró?norodnego jedzenia tym lepiej my?li i jest skorsza np., do zabawy.
p.s. zrobi?am ten temat, bo czuje, ?e ma?o si? udzielam w tych kwestiach. W wi?kszo?ci odpowiadam Teraz Wy poodpowiadajcie
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-08-30, 09:31, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-07-27, 10:43
Myszy: tak
Zmieni?am temat, na zadje mi si? bardziej trafny. (Cho? cos z "wzywaniami" jeszcze bym tam da?a. No nic, zawsze mo?na zmieni?. )
Ja swojego czasu urz?dzi?am pó?k? jako playgroud, ale potem czy?ci?am, zamienia?am i zabawki w tobie czekaj? na umycie.
hehehehe u mnie mama nie byla zadowolona z tego, z egary byly u myszy... ale w sumie ja mam teraz swoje gary a ona swoje, a ze ich nie uzywam to przynajmniej mychy niech maj? z tego troche radosci
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-07-27, 16:02
JA kiedys mialam taki wielki karton ( prawie na pol pokoju ) i wszystko tam w?ozylam co sz?o trosiny rurki pude?ka sznurki domki misie no po prostu co tylko sie zmiescilo mialy taka zabawe i tyle miejsca oraz kryjowek ile sz?o
hehehe ano kto powiedzial, ze ja czlowiekiem jestem
UFOludki
[ Dodano: 2007-07-30, 23:10 ]
a cio do placu zabaw to ja mam dla mych takie ogromniaste pud?o i w nim s? ró?ne drabinki, pi?terka, takie duperele (które sama zrobi?am a co xD) i jak sprzatam klatke to je wyjmuje i tam wk?adam a one ekhem.... SZALEJ? Oo ?e g?owa ma?a hyhy... warjuj? tam a no i oczywi?cie maja tez wode, kolbe, i takie co? ala miska któr? zrobi?am siama ale j? wymieniam bo zostaje PO?ARTA tzn. zjedzona no i to na tyle (narazie )
A my z bratem mamy taki ma?y hazard. Zrobi? on w du?ym kartonowym pudle taki ?wietny pi?trowy labirynt - kr?te przej?cia, ?lepe uliczki, drabinki (on to ma zdolno?ci do takich rzeczy), potem je podziurkowali?my, ?eby by? dost?p powietrza. Uk?adamy po korytarzach ró?ne smako?yki, wk?adamy do ?rodka któr?? z moich myszek i b?a?ejowego Jacka Sparrowa i ustalamy stawk?. Czyja myszka pierwsza pokona labirynt, jej w?a?cicel zagarnia od drugiego ustalon? stawk?. Nam nie brakuje emocji, a mychom dobrej zabawy!
_________________ ,,Cz?owiek jest jedynym zwierz?ciem, które si? czerwieni i ma ku temu powody...''
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach