dla mnie niczym nie ró?ni si? taka rodowodowa mysz od zwyk?ej.
No nie wiem. Kupi?am myszk? bez rodowodu dla moich dróch uratowanych i po kilku dniach nie mam poj?cia czemu dos?ownie wysz?y jej wn?trzno?ci. Nie z powodu innych myszy poniewa? one by? uosobieniem spokoju i po prostu stare. Ró?nica jest taka, ?e myszy rasowe s? ??czone tak, by unikn?? chorób genetycznych i hodowane w dobrych warunkach pod sta?? opiek? weterynarza a myszki w zoologach pochodz? z masowych hodowli gdzie mno?? si? mi?dzy sob?, rodze?stwo z rodze?stwem, matka z syynem, ojciec z córk? i po kilku takich ??czeniach rodz? si? obci??one chorobami genetycznymi myszki które s? skazane na krótkie i bolesne ?ycie.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2011-01-10, 21:00
Olivcia to lepiej poczytaj, bo na forum jest bardzo wyjasnione czym ró?ni? si? owe myszki. Przede wszystkim zdrowiem. A chyba ka?dy woli kupi? myszk? bez niesionych linii nowotworowych, z mniejszym potencjalnym zagro?eniem ?apania ró?nych chorób, bez przynoszenia niespodzianke ze sklepu [samiczka z zoologa na 90% przyjdzie zaci??ona]. Laborki z zoologa s? po prostu tak styrane ci?g?ymi inbreedami, niekontrolowanym rozmna?aniem, brakiem dbania o dobór osobników, ?e ka?de kolejne pokolenie jest coraz gorsze. A kupowanie w zoologach nap?dza handel i przez to rodzi si? coraz wi?cej chorych zwierzat.
Sama piszesz, ?e to kolejna chora mysz jak? kupi?a?. Niczego Ci? to nie nauczy?o?
Tu nie chodzi o rodowód. Ale o pó?niejsze ?ycie myszy i jego w?a?ciciela.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach