No niestety znowu w tym dziale si? msuz? wypowiedzie?. Kilka dni tmeu u Fafika zauwa?y?am, ?e posiada na oczkach b?ekitne zm?tnia?e plamki. Obawiam si?, ?e traci wzrok . Oprócz tego jedno jego oczko jest zaropia?e. Dosta? od weta kropelki gentamicin i mam mu przez tydzie? zakrapla? to oczko, ale co do zm?tnienia wet powiedzia?, ?e albo sai? to wyleczy, je?li to mechaniczne, albo niestety dosz?o to uszkodzenia rogówki, czego przyczyn jest wieeeeele, i wtedy nic nie da si? z tym zrobi? . Obawiam si? nietsety tego drugiego, bo widzia?am co? takiego na obu oczkach, ale na prawym wieksze . Niby myszki nie krozystaj? wiele ze wzroku, ale pomimo to a? mnie ?ciska z ?alu , ?e nic nie mog? zrobi? . Na razie jak maham mu nad g?owk? i jak chdoze obok niego to reaguje, w?ch i s?uch swoj? rog?, ale nie zachowuje si? jakby nie widzia?, wi?c mam nadziej?, ?e jednak jeszcze widzi co i jak . Ehhh smutno mi ,ale ?yje nadziej?, ?e tyle razy wyszedl z opresji ?e i tym razem Fafik da rad? ! Trzymajcie kciuki !!!!
kciuki!ile lat ma myszka? moj ma 2,5 i tez ma problemy z oczkami nie tylko napychly i poczerwienialy(ale jest coraz lepiej),to jeszcze takie cois mu oroslo na roguwce,wi?ksze u prawej i ropieja ale ?adnych plamek nie ma tylko to co mu uroslo zaslania Charlunio trzyma sie dzielnie i nie drapie nawet ,madra mysz twoja tez sobie poradzi,jak zawsze,trzymaj sie fafik!
Imi?: Paulina Pomogła: 1 raz Wiek: 29 Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-18, 19:48
Myszy: To?ka i Zo?ka
Witam ^O^
Mia?am taki sam problem z moj? ?wi?tej pami?ci myszk?, Herr&flickiem, tyle, ?e w gorszej postaci, bo dotyczy?o to tak?e uszka. Chodzi?am do weta prawie co tydzie? i nic nie skutkowa?o. ?adne zmienianie ?ció?ki (jakie poleca?), przemywanie oczek, itp. Wybra?am si? wi?c do innego lekarza. Stwierdzi?, ?e mo?e by? to zapalenie spojówek w skutek grzybicy. Wybra? lek z ludzkiego menu, co wydawa?o mi si? do?? dziwne, a nawet niedozwolone. Ale oczywi?cie tego samego dnia wybra?am si? do apteki. Lek nazywa? si? Atecortin (Jelfa SA 5 ml). Z powrotem uda?am si? do weta, aby obja?ni? mi aplikowanie. Kaza? smarowa? mu zaka?one miejsca trzy razy dziennie. I naprawd? poskutkowa?o. Po jakim? czasie, gdy ranki si? zmniejszy?y postanowi?am zaprzesta? aplikacji. Jednak oczko stawa?o si? coraz bardziej opuchni?te, wi?c spróbowa?am ponownie aplikowa? i pomog?o.
Naprawd? polecam. Lek, wprawdzie na recept? i z dzia?u ludzkiego, ale mo?ecie go zaproponowa? lekarzowi i mo?e wam przepisze.
Powodzenia w leczeniu i zdrowia dla myszek! ^O^
Pozdrowienia!
_________________ nie ma wilgotnego szmeru traw u p?cin(...)
stacja towarowa z ?elaznym d?wigarem
nie zmi?uje si? nad noc? i krowami "Krowy na zabicie s?" J.Czechowicz
a skoro na uszkach to moze poprostu swierzbowiec ,mój charlie tez kiedys mial i byly te same objawy,a co do stanu zdrowia mojej myszy,to jak juz wspomnialam jedno oczko jest ok a z drugim to raz lepiej raz gorzej,zaowazylam ze gdy nie kropie to jest lepiej wiec przestalam i tylko wtedy przemywam woda gdy z oczka leci krew albo jest bardzo spuchniete w tym momencie wyglada dobrze,mam nadzie? ?e z tego wyjdzie
Imi?: Paulina Pomogła: 1 raz Wiek: 29 Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-22, 20:43
Myszy: To?ka i Zo?ka
To na pewno nie by? ?wierzbowiec. Rozpozna? sie na tym weterynarz. Ucho mia? poranione, bo drapi?c si? w oko - drapa? si? w ucho. Z drugim u mnie te? by?o w porz?dku. A Atecortin na prawd? pomóg?. By?am zachwycona, jak szybki efekt przynosi.
Powodzienia w leczeniu ^O^
_________________ nie ma wilgotnego szmeru traw u p?cin(...)
stacja towarowa z ?elaznym d?wigarem
nie zmi?uje si? nad noc? i krowami "Krowy na zabicie s?" J.Czechowicz
Fisia (moja mysia) przechyla si? ci?gle na praw? stron?... w sumie to strasznie sie chwieje i ledwo chodzi poza tym mam wra?enie ?e wysch?o jej oko :| jest takie dziwne i w przeciwie?stwie do drugiego jest bardziej matowe czy to od roztoczy lub czego? takiego? kiedys mia?am chomika, który mia? chyba wylew bo g?owa mu napuch?a i w?a?nie oba oczka mu wysch?y :| by?y jak rodzynki boje sie ?e to samo mo?e sta? si? z Fisia pomocy!! czy ktos ju? si? z tym spotka? i wie co robi??? bo weterynarz to weterynarz... podejdzie do tego bardziej oschle i by? mo?e jesli dok?adnie nie sprecyzuje choroby zastosuje z?e leczenie PLIIIS ODPOWIEDZCIE SZYBKO!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach