Hodowla: Caminus
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-08-22, 12:51 Oddalenie klatki samców od samic Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Dzie? dobry,
jestem tutaj nowym u?ytkownikiem. Wraz z moim ch?opakiem przegl?dn?li?my forum, jednak nie trafili?my na podobny problem, chocia? nie twierdz?, ?e nie by? ju? omawiany. Mam te? nadziej?, ?e post trafi? do w?a?ciwego dzia?u.
Niewiele ponad tydzie? temu zakupili?my dwie myszki, które z za?o?enia mia?y by? samczykami. Jednak podczas gdy jeden samcem jest zdecydowanie, drugie stworzonko okaza?o si? samiczk?. Aby unikn?? niespodzianek, rozdzielili?my park?, wzbogacaj?c si? o jeszcze jedn? samiczk?, wiedz?c, ?e kobity si? bardziej dogaduj? Co prawda ?al mi niesamowicie samczyka, który w sumie ju? w kwadrans po rozdzieleniu sta? si? osowia?y i przygaszony, ale po przejrzeniu postów o reakcji samców na tych z innego miotu, decyzja zapad?a - ch?opak zostaje singlem. Samiczki na razie stoczy?y tylko jedn? potyczk?, mam nadziej?, ?e wi?cej nie b?dzie.
Problem polega w tej chwili na sposobie rozmieszczenia klatek. Mamy nie za du?y pokój, którego niema?? cz??? zajmuje ju? klatka z d?ungarkiem. Nie wiemy jak postawi? te z myszkami. Czy powinny by? oddalone, czy te? mog? sta? obok siebie?
No i czy istnieje sposób, by poprawi? samczykowi humor chocia? troch?? Bo jak patrz? na jego smutny pyszczek i jego do niedawna wspó?lokatork? próbuj?c? za wszelk? cen? przegry?? pr?ty, to mi si? serce kraje.
B?d? bardzo wdzi?czna za odpowied?.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-08-26, 09:44, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-08-22, 13:02
Derin, wydaje mi si?, ?e lepiej by?oby nie stawia? samca tu? obok samiczek.
Z obserwacji swoich myszy wynika, ?e samiec bardzo b?dzie chcia? si? dosta? do samiczek (taki instynkt). W tej determinacji mo?e zrobi? sobie krzywd?, jak np. jakim? cudem uda mi si? przecisn?? g?owe mi?dzy szczebelkami klatki i sie zaklinowa? czy jakie? podobne sytuacje. Ale domy?lam si?, ?e macie raczej bezpieczne klatki i nic si? takiego ne stanie, ale ogólnie sytuacja chyba strasuj?ca (pobudzaj?ca;) ) zarówno dla samca jak i samiczek.
No chyba ?e mogliby?cie pomi?dzy klatkami usyawi? jak?? deske, ?eby nie by?o takiego bezpo?redniego kontaktu mi?dzy nimi? Sama tego nie próbowa?am, ale tak mi teraz przysz?o do g?owy.
Samczykowi daj du?o gadzetów które b?d? zajmowa? mu czas;) Najta?sze s? chyba rurki po papierze toaletowym i papierowych recznikch kuchennych;) Mo?na podwiesza? te rurki na drutach, zakopywa? w trocinach itp.. Mo?e jeszcze jakie? kolby i drabinki podwieszane i inne zajmowacze
Emielcia hm a ja powiem szczerze, ze moj stal blisko akwa z samiczkami i na poczatku zagl?dal a pozniej juz normalnie sbie bryka? po klateczce i nawet nie spogladal w ich stron?. Samiczki tez jakby go nie widzialy. Kazdy samiec w koncu sie znudzi i wydaje mi sie, ze krzywdy sobie raczej neiz orbi bo w jaki niby sposob? utopi si? w poide?ku czy zacznie wysoko skaka? az spadnie nei na 4 ?apki? (pytam serio nie na zarty )
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: Caminus
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-08-22, 13:10
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Postawienie deski nie by?oby dobrym pomys?em z jednego wzgl?du. W miejscu w którym stoj? obecnie klatki, jest ?rednia ilo?? ?wiat?a, a wszelakie grodzenie zmniejszy?oby t? ilo??. Najwyra?niej jednak jedna klatka b?dzie musia?a by? przestawiona. Co do ich bezpiecze?stwa, mamy te, które widzia?am polecacie, bodaj?e zw? si? miki.
Domki, rurki, kolby i inne - to wszystko ju? jest w klatce Pyszczka, nie mam poj?cia co jeszcze mo?na mu zaproponowa?. Na razie przybity poszed? spa?, chocia? z regu?y szala? w dzie?.
Dzi?kuj? za szybk? odpowied?
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-08-22, 13:12
Luis napisał/a:
krzywdy sobie raczej neiz orbi bo w jaki niby sposob? utopi si? w poide?ku czy zacznie wysoko skaka? az spadnie nei na 4 ?apki? (pytam serio nie na zarty )
Przecie? napisa?am jak.... przeczytaj jeszcze raz dok?adnie.
Desperacko chc?c dosta? si? do samiczek mo?e robi? ró?ne "nierozs?dne" rzeczy.
Luis napisał/a:
moj stal blisko akwa z samiczkami i na poczatku zagl?dal a pozniej juz normalnie sbie bryka? po klateczce i nawet nie spogladal w ich stron?.
Ja to mówie na podstawie obserwacji kilku ró?nych samców (a nie tylko jednego).
Myszy jednak kieruj? si? instynktami/pop?dami.
Derin napisał/a:
Na razie przybity poszed? spa?, chocia? z regu?y szala? w dzie?.
To ?e myszka ?pi w dzie? to akurat nic niepokoj?cego.
Myszki to zwierzaki nocne.
Mo?e branie na r?ce czy wypusczanie go czasami poza klatke mu pomo?e?
Przecie? napisa?am jak.... przeczytaj jeszcze raz dok?adnie.
aa no tak nie zauwazylam jakos tego sorka
co do reszty no to czaj?. Mój moze jaki? ewenement jak zwykle potwierdzaj?cy regu?e ( juz drugi raz o tym dzisiaj pisz? lol). No ale nic
Emielcia napisał/a:
Mo?e branie na r?ce czy wypusczanie go czasami poza klatke mu pomo?e?
No dokladnie. Jk sobie polata troszk? to pozniej bedzie zmeczony i bedzie dluzej spa? Ja i tak jak juz wypuszczam to wieczorem gdy maj? najwi?ksz? ochot? biega?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: Caminus
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-08-22, 13:29
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Z ch?ci? przeogromn? bym go wypuszcza?a, jednak nie jest jeszcze wybitnie oswojony i nie daje si? wzi?? na r?ce. Jak na razie zreszt? nie tylko on. W ko?cu, dla ludzi pracuj?cych, tydzie? i troch? to ma?o na porz?dne oswojenie zwierzaka.
A co do nocnego charakteru myszek, zgadzam si?, w teorii to prawda, jednak gdy jeszcze by?a tylko parka, samczyk wariowa? w dzie?, a samiczka w nocy rozkopywa?a ?ció?k?. Wi?c jak wida?, regu?y nie ma. Zreszt?, tak jak z jedzeniem czy miejscami do spania. Ale nie b?d? robi? offtopa
Derin, mo?esz jeszcze kupi? ko?owrotek ?eby Pyszczek sobie biega?
A to ?e deska przys?oni ?wiat?o to nic si? nie stanie bo z regu?y myszki nie lubi? ?wiat?a :}
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
No kolowrotek jest dobry zamiast biegania po pokoju czy ?ózku. Tak samo si? myszka meczy chociaz nie moze biega? w rozne zakamarki i skr?ca? ale mimo to ma du?o ruchu Kup kolowrotek najlepiej taki zabudowoany w srodku, zeby myszce nie wpadaly ?apki miedzy szczeliny ( miedzy pr?cikami w kolorwotku).
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Zawsze mo?esz puszcza? myszki razem aby sobie pobiega?y ale ?eby nie dosz?o do niespodzianki.Czyli pilnowa? je.A potem spowrotem wk?ada? do klatki.?eby samczyk mia? jakikolwiek kontakt z innymi.
A JE?LI SI? MYL? TO MI POWIEDZCIE...TYLKO NIE KRZYCZCIE
_________________ Cz?owiek musi nauczy? si? chodzi?...a ko? z tym si? rodzi... Kocham Ci? Czeremosz ;**
Co do tego puszczania to niby mozna ale lepiej nie... tak samo mozna je razem trzymac i na to samo wyjdzie... tyle, ze jak sie je pusci na ?ó?ku albo gdzies to myszy obw?chaj? sie i pewnie zacz? szuka? swojego k?ta i nie bedzie walk ani seksu, bo nie b?d? na swoim terenie Nie powinny byc zbytnio sob? zainteresowane.
marta_merph napisał/a:
A JE?LI SI? MYL? TO MI POWIEDZCIE...TYLKO NIE KRZYCZCIE
Póki co to ty krzyczysz, bo pisanie calego zdania wielkimi literami uwazane jest za krzyk
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-08-24, 08:16
marta_merph napisał/a:
Zawsze mo?esz puszcza? myszki razem aby sobie pobiega?y ale ?eby nie dosz?o do niespodzianki.Czyli pilnowa? je.A potem spowrotem wk?ada? do klatki.
No troche g?upie to bo samcowi wystarczy pare sekund zeby pokry? samice a my nic nie zrobimy Wi?c puszczanie razem odpada chyba ze chwile na rece bedziemy oboje trzymali Ale chwile !
Luis napisał/a:
tyle, ze jak sie je pusci na ?ó?ku albo gdzies to myszy obw?chaj? sie i pewnie zacz? szuka? swojego k?ta i nie bedzie walk ani seksu, bo nie b?d? na swoim terenie
No chyba ze samczyk jest jakis niewyzyty i zaraz sobie zacznie uzywac na samiczce A my ine zdo?amy zbytnio inc zrobic bo jeszcze mozemy oberwac od inego albo od przestraszonej panienki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach