Czasami jest tak w zoologicznym ?e w?a?ciciele myszom ma?o daj? je?? ?eby szybko nie ros?y.I wtedy ludzie szybciej je kupuj? i my?l? ?e japo?skie bo ma?e.
Je?li jest taka sytuacja lub inna nieprawid?owo?? w której sanepid ma kompetencje mo?na, a w?a?ciwie nale?y to zg?osi?!!!
To strona sanepidu z twojego miasta:
http://www.psse.waw.pl/
Ja mia?am myszki. Sprzedane mi jako japo?skie i my?l?, ?e taka by?a prawde bo by?y na prawd? ma?e. Jedyny kit jaki mi zosta? przy okazji wci?ni?ty to taki, ?e skoro to bracia to b?d? ?y? w zgodzie... Wstawi?abym ich foto dla niedowiarków, ale nie wiem jak:P
Wiem ?e ostatni post w tym temacie by? ok pó? roku temu ale chcia?a bym zmie?ci? fragment ksi??ki Marcina JAna Gorazdowskiego pt."Ma?e Ssaki Terraryjne" na temat myszek japonskich:
[...]Myszka japo?ska, nazywana równie? ta?cz?c? mysz? lub mysz? ?wietego Wita, to nie oddzielny gatunek, lecz jedynie handlowa nazwa szczepu ma?ych czarno bia?ych myszy z genetycznym uszkodzeniem b?ednika objawiaj?cym sie tym, ?e zwierz?ta te od czasu do czasu bez wyra?nego powodu kreci?y sie w kó?ko.Dzi? odmian? t? mo?na kupi? w wielu sklepach zoologicznych, jednak typowa dla nich pierwotna cecha, czyli zaburzenia równowagi i wzrostu, juz praktycznie nie wystepuje (zapewne na wskutek krzy?owania ich z innymi myszami o normalnym zdrowym b??dniku ). Z pierwotnych myszek japonskich pozosta?y niewielkie rozmiary oraz typowe czarno-bia?e, szaro-bia?e lub be?owo- bia?e , ?aciate umaszczenie.[...]
Z tego by wynika?o , ?e myszki japo?skie ju? nie wyst?puj? lecz pozosta?y tylko geny kar?owato?ci i umaszczenie tych myszek.Wi?c nikt nie moze napisa?, ze ma myszke japo?sk? , gdy? ona ma juz normalny, zdrowy b??dnik i nie jest przedstawicielem pierwotnego gatunku.Chyba, ?e tak ksia?ka nie zawiera ca?ej prawdy o myszkach japo?skich.
ja mam myszki japo?skie i faktycznie s? du?o mniejsze ni? labolatoryjne i maj? duuuu?e uszka, moje s? w ciapki ale oczywi?cie mo?na znale?? bez... cena to oko?o 10 z?
Taaa i pewnie kupi?e? je w zoologu chyba nie przeczyta?e? tego tematu ?e prawdziwe myszy japo?skie nie tak ?atwo znale?? a jak ju? to s? tylko kar?owate mieszanki przeczytaj sobie post miji tu? nad tob?, nie masz pewno?ci czy to s? prawdziwe japonki a skoro nie maj? rodowodu to nie znasz przodków.
Wystarczy ze myszka labka jest albo s?abo karmiona albo pochodzi z bardzo licznego miotu. Wtedy nigdy nie wro?nie na wi?ksz? ni? inne. Przykro s?ysze? ?e zoologi tak ?eruj? na niewiedz?cych nic ludziach.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-11-15, 20:16
To, ?e sprzedawca tak powiedzia?, to nie znaczy, ?e by?a to japonka, a nie by?a na pewno. Myszki te s? bardzo rzadkie i nikt nie sprzeda?by ich za 5,50z?
Sprzedawcy ?eruj? tylko na ludziach, tak jak wtedy, gdy sprzedaj? szczury i myszy z farbowanym na niebiesko czy zielono futrem.
heh, jak dobrze, ?e w moim zoologu nikt nie wciska kitu, ?e laborki to japonki, heh.... Nikita, moja jedna laborka "ta?czy" (Pixi)... Wiadomo jak jest w zoologach: kto kogo zap?adnia. Mam tylko nadziej?, ?e po?yje troszk? bo jest ?wietn? myszk? Mimo, ?e z zoologa...
Ja kupi?am dok?adnie wczoraj dwie myszki (chyba japo?skie).
Chyba - dlatego ,ze czytaj?c wasze wypowiedzi zw?tpi?am w to.
Myszki kupione by?y w sklepie KAKADU w Warszawie "Galeria Rembieli?ska".
Kosztowa?y 6,50 za sztuk?.
Czy mog? si? teraz k?óci? ,ze sprzedawca ,ze sprzeda? mi podrób??
Patrzy?am na kilka for oraz stron dotycz?cych japonek i przygl?daj?c si? moim male?stwa stwierdzi?am ,ze niczym si? nie ró?ni?. Nie s? w ?atki, ciapki itp a raczej 2 kolorowe (np ?epek czarny i kawa?ek grzbiecika, reszta bia?a). Jak i ich Ogonek jest ciut d?u?szy ni? tu?ów.
Ogólnie to sa moje pierwsze myszki. Wcze?niej ju? mia?am do czynienia z gryzoniami ale nie tak ma?ymi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach