Wysłany: 2012-08-24, 10:21
Myszy: kolczatki, mastomysy, tanki i szczurki :)
mija napisał/a:
Z pierwotnych myszek japonskich pozosta?y niewielkie rozmiary oraz typowe czarno-bia?e, szaro-bia?e lub be?owo- bia?e , ?aciate umaszczenie.[...]
Z tego by wynika?o , ?e myszki japo?skie ju? nie wyst?puj? lecz pozosta?y tylko geny kar?owato?ci i umaszczenie tych myszek.Wi?c nikt nie moze napisa?, ze ma myszke japo?sk? , gdy? ona ma juz normalny, zdrowy b??dnik i nie jest przedstawicielem pierwotnego gatunku.
i lepiej nie kupuj w zoologu. No chyba, ?e chcesz odchowa? m?ode albo walczy? ze ?wierzbem lub grzybic?..
Je?li chcesz mie? myszk?, to lepiej j? zaadoptuj od kogo?, komu si? urodzi?y m?ode, albo kup od hodowcy. No chyba, ?e znajdziesz zoologa, w którym osobno trzymaj? samce i samice, oraz panuje w klatkach ?ad i porz?dek a myszki maj? b?yszcz?c? i zdrow? sier??.
ps. mo?e nie uwierzycie, ale u nas w Bdg jest taki zoolog!
Z pierwotnych myszek japonskich pozosta?y niewielkie rozmiary oraz typowe czarno-bia?e, szaro-bia?e lub be?owo- bia?e , ?aciate umaszczenie.[...]
Z tego by wynika?o , ?e myszki japo?skie ju? nie wyst?puj? lecz pozosta?y tylko geny kar?owato?ci i umaszczenie tych myszek.Wi?c nikt nie moze napisa?, ze ma myszke japo?sk? , gdy? ona ma juz normalny, zdrowy b??dnik i nie jest przedstawicielem pierwotnego gatunku.
i lepiej nie kupuj w zoologu. No chyba, ?e chcesz odchowa? m?ode albo walczy? ze ?wierzbem lub grzybic?..
Je?li chcesz mie? myszk?, to lepiej j? zaadoptuj od kogo?, komu si? urodzi?y m?ode, albo kup od hodowcy. No chyba, ?e znajdziesz zoologa, w którym osobno trzymaj? samce i samice, oraz panuje w klatkach ?ad i porz?dek a myszki maj? b?yszcz?c? i zdrow? sier??.
ps. mo?e nie uwierzycie, ale u nas w Bdg jest taki zoolog!
Je?li chodzi o opis to zgadza si? w 100%, jest mniejsza od zwyk?ej myszy, a umaszczenie jest bia?o-czarne, w takie ?aty
Akurat mam sprawdzone kilka Zoologów, i korzystam tylko z tych, które naprawd? maj? dobre doradztwo, spor? wiedz?, a w klatkach u zwierz?t jest porz?dek itd. Nie kupuj? w sklepikach "przy ulicach" gdzie? na bokach. Cz?sto karmy s? stare, lub w?tpliwej jako?ci a zwierz?tka te? wygl?daj? niekiedy na zmarnowane
Ja mog? poleci?, je?li chodzi o Pozna?:
- Zoolog przy PiotrzeIPawle na ul.Marceli?skiej (obok akademika), jest wiele lat i maj? spor? wiedz?, g?ównie na temat gadów.
- Panorama, spory Zoolog, ale bra?em stamt?d dwie m?ode koszatniczki, samiczki, klatk? i doradzili tak?e w spr pokarmu. Bardzo fajny i dobry sklep. Znaj? si? na rzeczy.
Koszatniczki cz?sto maj? cukrzyc?, i wyt?umaczyli wszystko co i jak
Japonk? kupowa?em w Swadzimiu, w Zoologu w C.H.Auchan, myszki mia?y 2 tygodnie, rodze?stwo. W terrariach by?o czysto, czysta woda, jedzenie. Myszki ?ywe, biegaj?ce i bawi?ce si?. Sier?? czysta, b?yszcz?ca. My?l? ?e uda? mi si? zakup
Wysłany: 2012-08-24, 17:18
Myszy: kolczatki, mastomysy, tanki i szczurki :)
Myszy rzadko choruj? na cukrzyc?, najbardziej nara?one s? jednak myszy kolczaste.
Ko?owrotek zawsze si? przyda, tym bardziej, ?e myszy sa aktywne w nocy, a wtedy chyba raczej ich nie puszczasz po pokoju, tylko smacznie sobie ?pisz
ps. A jeste? pewien, ?e to myszy tej samej p?ci? I je?li to samice, to ?e nie sa zaci??one?
Wysłany: 2013-02-21, 21:14
Myszy: Bella i Szafirka
Cia?o ok. 6 cm z ogonkiem 12 cm. Bia?e futro i czarne plamki . Cz?sto sprzedawane w zoologach . Sama mam 2 takie .
[ Dodano: 2013-02-21, 21:20 ]
Myszy japo?skie istniej? i nie s? z ?adnym b??dnikiem . S? po prostu mniejsze . Jak by by?y z b??dnikiem to po co s? sprzedawane . To chi?skie nie istniej? .
_________________ Uwielbiam moje 2 myszate , ale to nic w porównaniu z tym jak kocham je i wszystkie inne mychy na ?wiecie !
Wysłany: 2013-02-21, 22:08
Myszy: kolczatki, mastomysy, tanki i szczurki :)
Cytat:
i nie s? z ?adnym b??dnikiem
a Ty wiesz w ogóle co to jest b??dnik? ka?de zwierz? i cz?owiek to ma..
To takie ma?e kuleczki w uchu, które powoduj? ?e potrafisz zachowa? równowag? cia?a chodz?c, stoj?c.
Myszy nazywane japo?skimi znane by?y z tego, ?e w?a?nie mia?y uszkodzony genetycznie b??dnik i nie mog?y normalnie chodzi? dlatego te? mówi?o si? na nie "ta?cz?ce myszy japo?skie". Niestety powsta?y one z powodu nieumy?lnego mno?enia ze sob? braci i sióstr, mam i synków.. Przez to mia?y w?a?nie uszkodzony b??dnik i by?y ma?e, bo kazirodcze geny nie pozwala?y im na normalny wzrost. Tak wi?c mysz japo?ska to wcale nic dobrego.
Cytat:
S? po prostu mniejsze
Twoje myszki LABORATORYJNE s? ma?e, bo s? po prostu m?ode i zwykle takie maj? w zoologach bo w??owi ?atwiej takie zje??..
ahahahahha myszy japo?skie istniej? i nie s? z ?adnym b??dnikiem, no po prostu dowcip miesi?ca.
Musz? poszuka? czy moje maj?, bo jak maj? to musz? usun??.
Ah i te? mam myszy japo?skie sztuk 3, Cia?o ok. 6 cm z ogonkiem 12 cm. Bia?e futro i czarne plamki.
Musz? tylko ten b??dnik poszuka?
_________________ wsta? ojciec i matka i dzieci gromadka
i kot i mysza i znów nast?pi?a cisza
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-02-21, 23:36
ludzie, do cholery! Widz?, ?e na tym forum nigdy nie zmieni si? to, ?e naje?d?a si? ostro na osoby nowe. Uspokójcie si?, ?esz.
Bella 23, Ty równie? si? uspokój i zaufaj reszcie. Jako? trzeba opchn?? te wszystkie myszy z zooli, dlatego s? japo?skie, a nie labo, bo fajniej to brzmi.
To jest forum mi?o?ników myszy, wi?c powinni?my wiedzie? jakie s? gatunki myszy, a jakie pojawiaj? si? w sklepach jako chwyt reklamowy, bo wiele osób daje si? nabra? i woli kupi? myszk? „japo?sk?”, a nie domow? labk?.
Kakadu uczciwie przyznaje, ?e:
"Osobniki, które dzi? ludzie hoduj? w swoich domach, s? udomowion? form? myszy domowej, tzw. form? laboratoryjn?, która zosta?a wyhodowana w laboratoriach na potrzeby nauki.
Nazwa „mysz japo?ska”, z któr? mo?na si? spotka? w sklepach zoologicznych, jest myl?ca. Sugeruje bowiem, ?e chodzi o jaki? odr?bny gatunek. Jest jednak tylko „chwytem marketingowym” i odnosi si? do ?aciatych odmian myszy laboratoryjnej."
?ród?o: http://www.kakadu.pl/Gryzonie/mysz-domowa.html
Myszkami japo?skimi nazywano kiedy? myszki z genetycznie uszkodzonym b??dnikiem, bo ludzi bawi?o to, ?e myszki kr?c? si? w kó?ko – nazywano je równie? myszkami ta?cz?cymi walca – to jednak by?y tylko nazwy, a nie gatunek. Prawd? powiedziawszy ja nie rozumiem dlaczego te kr?c?ce si? myszki by?y dla ludzi zabawne Ja kiedy? mia?am kr?c?c? si? Celis i dla mnie by? to widok tragiczny, na szcz??cie szybko pomóg? antybiotyk, bo by?o to zapalenie ucha ?rodkowego. Rozmna?a? myszy genetycznie u?omne, ech, dobrze, ?e dzisiaj ju? nie ma takich myszek
Dzisiaj sprzedawcy u?waj? nazwy "myszy japo?skie" do gatunku myszy domowej, ?aciatej bia?o-czarnej labki, bo jak s?usznie napisa?a Myszonka:
Myszonka napisał/a:
...Jako? trzeba opchn?? te wszystkie myszy z zooli, dlatego s? japo?skie, a nie labo, bo fajniej to brzmi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach