invador, widz? ?e jeste? nowy, wi?c przeczytaj regulamin i nie pisz postów które nie maj? sensu. Ten temat jest zamkni?ty ju? od stycznia, tamtego roku
Polecam za?o?y? osobny temat w forum Przedstaw si?
Wysłany: 2012-01-01, 08:03 Jak z?apa? mysz? Myszy: Ma?e stadko ;)
No to mi si? zacz?? Nowy Rok... jedna z moich mysich kole?anek zwia?a z klatki. Wiem gdzie jest (za rega?em), ale nie wiem jak j? z?apa?. Wczoraj próbowa?am na jedzenie skusi?, ale ona si? zachowuje normalnie jakby by?a dzika. Podchodzi i jak próbuj? j? z?apa? to ucieka. Przypuszczam, ?e to po prostu wystraszenie t? ca?? sytuacj? i wybuchami petard...
Chcia?abym j? ju? dzi? z?apa?, teraz to pewnie nie mam co na to liczy?, ale wieczorem, bo troch? si? boj? ?eby ona tak po moim pokoju sama biega?a, g?ównie ze wzgl?du na psa. Tylko nie bardzo wiem jak to zrobi? ?eby mi posz?o lepiej ni? wczoraj. Ma kto? mo?e jaki? pomys??
Imi?: Maciek
Hodowla: Brak Pomógł: 4 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 1788 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-01-01, 11:54
Myszy: ChlebiSzyna :D
To raczej nie przez petardy, myszki z sylwestrowych huków nic sobie ie robi? Ile ma? ju? myszk?? Je?li nie jest zup??nie nowa to raczej nie powina cie ugry??. Spróbuj zakry? j? obiema r?kami na pod?odze i jak b?dziesz mia?a kontrole nad tym co ona robi wsu? r?k? pod mysz, powinno pomóc
Miesi?c... Gry?? nie gryzie... ale ona w ogóle nie zamierza do mnie podej?? na tak? odleg?o?? co bym j? mog?a cho?by dotkn??, po prostu jakby dzika by?a, czego nie rozumiem zupe?nie bo w klatce zachowuje si? zupe?nie inaczej. Od wczoraj siedzi za rega?em i nawet na moment zza niego nie wysz?a.
Ustawi?am "pu?apk?", piramid? z ksi??ek + wiaderko. Jak wabik po?o?y?am w?dlin? (bo ma mocny zapach), mam nadziej? ?e si? uda w to j? z?apa?... Bo jak nie to mi si? pomys?y chyba sko?cz?...
Przedewszystkim nie ha?asuj w pokoju w którym przebywa. Mo?esz usi??? w pobli?u i czeka? a? wyjdzie do w?dliny, a wtedy przyda si? jakie? póde?ko, w które j? z?apiesz
Ja jednak poleca?abym siedzie? przy regale i czeka? a? wyjdzie i j? zlapa?, a wabik da? na poziomie pod?ogi, by szybciej go znalaz?a... Tylko przy takim ?apaniu musisz by? szybka i spostrzegawcza
Powodzenia ;P
Mia?em ju? ile? tam zwierz?t w tym myszy i wiem co to znaczy gdy Ci gryzo? ucieknie. Nie raz z?apa?em je, gdy do klatki po?o?y?em jaki? smako?yk. Kolejny dobry i sprawdzony sposób to przysmaki w kilku miejscach. Oczywi?cie w ka?dym podanym przypadku trzeba by? czujnym. Niejednokrotnie te? usia?em robi? drobne przemeblowanie (odsuwa? szafki - czynno?? bardzo ryzykowna przy tak ma?ym stworzeniu ale czekanie nieraz mo?e by? bardzo d?ugie). Troch? bardziej radykalne i te? przetestowane to wystraszenie z kryjówki.
Pozwol? sobie przytoczy? historyjk?, która mia?a miejsce ok. 2001r. (pami?tam, bo mia?em pierwszego Chomika syryjskiego w 5 kl. sz. podst.): Wyjecha?em na kilka dni z domu. Po powrocie stwierdzam, ?e chomika, który wabi? si? Tornado nie ma w akwarium. Mia?em kota w domu i pod ?ó?kiem sk?adanym znalaz?em ?arcie kota (mo?e by?o nawet z 100g.) po chwil patrz? co? przelecia?o. Spojrza?em, a to chomik, ale on nie mia? ochoty na powrót i pi?knie wbi? mi si? w palec. Po tym wydarzeniu zakupi?em mu klatk?.
Wystraszy? próbowa?am wczoraj, podst?pu z tym, ?e sama przyjdzie do jedzenia i z?apie j? w co? te? próbowa?am. Po?wi?ci?am ponad dwie godziny wczoraj na z?apanie jej i efekt ?aden.
Dzi? próbuj? tego wiaderka... Na odsuwanie mebli nie mam za bardzo warunków (mam ma?y pokój). Kiedy? zg?odnie? musi... bo raczej pod rega?em nic do jedzenia nie znajdzie, wi?c ?udz? si? nadziej?, ?e g?ód j? zmusi do poszukiwania po?ywienia.
Mysz naprawd? mo?e ?ywi? si? prawie wszystkim jak zapewne wiesz. Tak wi?c powodzenia z tym wiaderkiem. ?miem sugerowa? stosownie kilku metod jednocze?nie. Wi?ksze prawdopodobie?stwo sukcesu.
Mysz ?ywi si? wszystkim, ale te? mi jedna si? boi bardzo i wyrywa si? z r?k spróbuj j? z?apa? na kawa?em szynki albo kie?basy krakowskiej moje j? uwielbiaj?.
Jak podejdzie do ciebie to odsu? kawa?ek kie?bas? tak by si? nie przestraszy?a i tak po kawa?ku i po?ó? j? na pod?odze by jad?a i j? po prostu z?ap.
Tylko by si? nie przestraszy?a.
Hm... a nie mo?esz po prostu blisko tego rega?u pod którym siedzi postawi? jej klatk?...oczywi?cie otwart?, albo jej domek chocia?. Wg. mnie powinna sama wróci? do swojego domciu czyli tam gdzie czuje si? najbezpieczniej... .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
