Potem patrzy?e? na cierpienie ?winki i pewnie jak?? nauk? z tego wynios?e?.
No tu si? akurat musz? z tob? zgodzi?. To na tej ?wince nauczy?em si? najwi?cej je?li chodzi o odpowiedzialno??, dzi?ki czemu teraz mog? opiekowa? si? bardziej wymagaj?cymi stworzeniami.
flea napisał/a:
Jednak najokrutniejszy przejaw braku czegokolwiek obserwowa?am u "babuni" na wsi
?wi?ta racja. Psy na wsi maj? okropny ?ywot. Co roku je?d?? na wie? i pami?tam jednego psa s?siadów, który dzisiaj ju? niestety nie ?yje (a mo?e to i lepiej dla niego -_-"). Nazwali go Dino, a by? to najwi?kszy pies jakiego w ?yciu widzia?em! Bydle wyros?o z niego niesamowite (dam sobie g?ow? uci?? ?e mia? razem z ogonem oko?o 2m!), a ca?e jego ?ycie ogranicza? 3metrowy ?a?cuch. W prawdzie mia? zawsze wod? i po?ywienie ale trzyma? tak? besti? wiecznie na ?a?cuchu to po prostu zbrodnia (a oni si? jeszcze dziwili ?e ten pies obcych nie lubi jak on nic poza bram? w swoim ?yciu nie widzia?.
flea napisał/a:
Opowie?? znam z relacji rozbawionego tatusia, który na mój protest zareagowa? ?artem, ?e baby s? przewra?liwione.
Ja si? z takim zachowaniem u osoby doros?ej nie spotka?em. Za to w Gimnazjum mia?em podobn? przygod?. Kumpel dyskutowa? ze swoim koleg? (z klasy o rok ni?ej od naszej) o tym jak to ostatnio go??bie petardami wysadzali. Podobno z?apali jakiego? i mu petard? do dzioba wsadzili. Tego swojego koleg? to nawet lubi?em wi?c nie chcia?em zaczyna? k?ótni, ale ten drugi to mnie do w?cieklizny doprowadzi? (a jestem raczej spokojn? osob?) i zamiast gada? podszed?em i mu z ca?ej si?y w mord? strzeli?em. Kumpel by? w szoku a gówniarz jak tylko wsta? zacz?? si? odgra?a? ale strzaskany nos okaza? si? dostatecznym argumentem by nikomu o tym nie powiedzia?
Co do kwestii wychowania, jestem przeciwny (równie? na podstawie w?asnego do?wiadczenia). Do czasu tak mniej wi?cej 10 roku ?ycia by?em do?? por?banym egzemplarzem i wbrew dobrym, odpowiedzialnym rodzicom fascynowa?o mnie wszystko co zwi?zane by?o z ogólnie poj?tym z?em. Rzeczy takie jak tortury, ?mier? i wyzysk wydawa?y mi si? bardzo fajne, przez co np. wsadzi?em swoj? ?wink? do zamra?alnika tylko po to by sprawdzi? jak d?ugo wytrzyma To pó?niej co? mi si? przestawi?o, a podej?cie rodziców by?o ci?gle takie samo i nie s?dz? by to ich dobre rady nagle zadzia?a?y (zw?aszcza ?e w domu nie by?o wtedy najciekawiej). Uwa?am ?e taki dzieciak sam decyduje o swoim post?powaniu, a ewentualnie kieruje si? zdaniem rówie?ników, wp?yw rodziców ma znaczenie -w najlepszym wypadku- trzeciorz?dne
Uwa?am ?e taki dzieciak sam decyduje o swoim post?powaniu, a ewentualnie kieruje si? zdaniem rówie?ników, wp?yw rodziców ma znaczenie -w najlepszym wypadku- trzeciorz?dne
Zgadzam si?! Wychowanie inn? drog? to co robili?cie jako dzieciaki lub Wasi znajomi to tylko przejaw ciekawo?ci: co b?dzie gdy. W takim wieku przeró?ne pomys?y wpadaj? do g?owy.
Ee ?winka w zamra?alniku? Mnie to si? kojarzy tylko z tym jak wsadzi?am ?wink? do mikrofalówki po czym.. wybuch?a. Nie, nie nie by?a ju? ?ywa jak j? tam wsadza?am! O__o A wybuch?a tylko dlatego, ?e debil Luis zamiast na defrosta to hot za??czy?a hehehe ( chcia?am go rozmrozi? dla Sida... ). No ale nie zrobi?am tego aby zobaczy? co si? z chomikiem stanie ^.^ Tak tylko mi si? skojarzy?o. Jak mama pó?niej przysz?a to pyta?a czy robi?am sobie popcorn, bo taki zapach si? unosi? Teraz t? mikrofalówk? mam w Kielcach ale ciiii xD Wszyscy z niej korzystaj? :] ( w czym ja, no przecie umyyy?am ).
Ja mam histori?, która jest przejawem okrucie?stwa ale i bohaterstwa
Otó? par? lat temu w moim mie?cie rodzinnym ( jjea xD ) ko?o PODSTAWÓWKI grupka ch?opaczków wraca?a do domu, gdy nagle us?yszeli popiskiwanie. Nie wiedzieli o co chodzi. Gdy wychylili si? za barierki na mo?cie ( a przez niego trzeb by?o przej?? ) to zobaczyli worek na ?mieci taki wieelki. Zeszli na dó? otwieraj? a tam ma?e szczeniaczki... By?o ich 10! W czym cztery ju? martwe ( udusi?y si?... ). Szybko uwaga: zadzwonili na policj? ( wow pierwszy raz komórka w r?ce dzieciaka przyda?a si? w ambitnym celu ) gdzie powiedziano im, ?e nie maj? CZASU! A, ?e maluchy i nie da?y rady wzi?? piesków na r?ce wszystkich to zadzwonili po rodziców. Ci przyjechali i wzi?li pieski. Oczywi?cie nie zawsze xD Tylko chyba ze dwóch ch?opców zostawi?o sobie po piesku a reszt? to by?o og?oszenie i psiaki rozp?yn??y si? w oka mgnieniu ( mo?e przez ich los ). Trafi?o to nawet do gazet szczególnie z powodu reakcji policji.
I jak tu ludzie w czym dzieci maj? ufa? policji i liczy? na ich wsparcie? Bo oni si? takimi rzeczami nie zajmuj? pfff Co najlepsze dziennikarz ( akurat nasz s?siad zza ?ciany xD ) pyta? ich dlaczego olali sobie to wezwanie to z tego co pami?tam zacz?li co? kr?ci?, ?e nie dostali zg?oszenia czy, ?e nie mogli nie pami?tam a nie chce sk?ama?. Tak czy siak brak odpowiedzialno?ci policji jak i by?ego w?a?ciciela szczeniaków przeraza mnie. Ju? lepiej by?oby na miejscu zabi? te szczeni?ta jak tak trudno by?o w?a?cicielowi odda? do schroniska b?d? wywiesi? og?oszenia... A nie skazywa? na paru godzinne m?czarnie. A pieski by?y w bardzo z?ym stanie. W sumie gdyby ch?opaki przysz?y z godzin? pó?niej to ?aden by nie ?y?.
Ja te? chcia?am jednego szczeniaka no ale mia?am jeszcze mojego psa wi?c nie by?o mmowy A ch?opaczkom do?ywotni respect z mojej strony
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Imi?: Ania
Wiek: 27 Dołączyła: 13 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: ko?o Warszawy
Wysłany: 2009-06-24, 23:12
Myszy: Trixie(*), Harmonious Melody from Ma?e Zamyszanie
Dla takich spraw jakie by?y opisywane wcze?niej i pó?niej, jest jedno miejsce- Stra? Dla Zwierz?t. Nale?y si? przecie? kara za z?e traktowanie zwierz?t. Przez tak bezmy?lnych ludzi przecierz brakuje miejsc w schroniskach. Czy tak trudno zastanowi? si? przed kupnem kolejnego zwierzaka nad paroma sprawami, m.i.n.:
- Czy ma si? odpowiedni? ilo?? miejsca i czasu dla zwierz?cia.
- Czy ma si? odpowiedni? wiedz?.
- Czy ma si? wystarczaj?c? ilo?? ?rodków finansowych na utrzymanie zwierz?cia i zapewnienie mu godnego ?ycia.
- (Opcjonalnie) Czy inne zwierz?ta domowników nie b?d? zagro?eniem dla nowego pupila.
i jeszcze wiele innych. To g?upie, ?eby bezmy?lnie kupowa? nowe zwierzaki tylko dla zabawy. Przecie? zwierz? powinno by? kochane jak cz?onek rodziny, leczone gdy jest chore i odpowiednio zadbane. Brak mi s?ów na takie przypadki gdy widzi si? definitywne zaniedbanie i cierpienie zwierz?t.
_________________ Kochaj niezale?nie od wszystkiego i od wszystkich.
Love mice
Wysłany: 2009-07-28, 10:06
Myszy: (: Musta & Valkea :)
Bo?e!!! Jak mo?na zag?odzi? zwierze? Albo rzuci? nim? Czy rozdepta??!
Nie wyobra?am sobie tego... Ja to ka?dego bezdomnego psa jakiego spotka?am przyprowadza?am do domu A potem mia?am problem ze znalezieniem im domu Ale zawsze to jako? by?o... Takich ludzi powinno spotka? to samo co oni robili zwierz?tom! Mo?e i jestem pod?a ale szczerze im tego ?ycz? ;/ Biedne zwierzaki [*]
_________________ Musta & Valkea
ZA TM: [*] Beza. Nella. Matu?. Presja. Lu?ka. Klara. Misia. Tosia. Prima. Zenu?. Ciupek. Wydech. Materdej. [*] \
Dzi?kuj? za wspania?e chwile...
Wysłany: 2009-07-28, 12:44
Myszy: (: Musta & Valkea :)
Ja nawet paj?ków nie zabijam w domu - wynosze na dwór ;| Wiem, jestem psychiczna
Mieszkam z dziadkami i oni nigdy nic nie wiedzieli, bo to samo tak wychodzi?o, ?e pies wróci? ze mn? do domu... Niestety nie mog?am ?adnego zatrzyma?, bo mam psa który nie toleruje innych
_________________ Musta & Valkea
ZA TM: [*] Beza. Nella. Matu?. Presja. Lu?ka. Klara. Misia. Tosia. Prima. Zenu?. Ciupek. Wydech. Materdej. [*] \
Dzi?kuj? za wspania?e chwile...
Wysłany: 2011-03-22, 16:54 Re: Przyk?ady braku odpowiedzialno?ci Myszy: Roxi [*], Sahara [*], Ruby [*], Leo [*]
Nesca napisał/a:
Nie jestem pewna czy odpowiedni dzia?. Opowiadamy o okropnych, niekoniecznie myszatych wybrykach osób z najbli?szego otoczenia.
Dziewczyna z mojej klasy. Ma lat tyle co ja, 13. Zacznijmy od pocz?tku. Najpierw kupi?a sobie chomika, który przypadkowo wpad? jej do ?cieków (studzienki kanalizacyjnej). W tym czasie zaadoptowa?a sobie od kole?anki 3 myszoskoczki, 2 kolejne chomiki (SAMCA I SAMIC?!). Chomiczki si? rozmno?y?y, a w dniu w którym si? urodzi?y m?ode ona kupi?a sobie d?ungarka. Urodzi?o jej si? 14 m?odych chomiczków, razem mia?a 20 zwierz?t. Chomiki w ma?ej klatce 'chomik' animalsa. Myszoskoczki w myszce kwadratowej. Chomiki odda?a do najbli?szego sklepu zoologicznego gdzie niechciane zwierzaki id? na karm? b?d? s? wywalane za drzwi. Kolejnym wybrykiem kole?anki by?o kupienie kota za 10 z? od kolegi. Niestety, kiedy wróci?a do domu okaza?o si?, ?e kota nie mo?e mie? i zanios?a go do kociej budki. Tymczasem 3 myszoskoczki zdech?y (jak si? wyrazi?a) z g?odu. Kolejny jej chomik zacz?? 'sika? krwi?' i równie? 'zdech?'. D?ungar 'spad? jej do toalety' kiedy nios?a go w kieszeni. Teraz ta dziewczyna chce sobie kupi? ?wink? morsk?!
Za ka?dym razem, kiedy ona chcia?a kupi?/rozmno?y?/zaadoptowa? jakie? zwierz? ja nalega?am, prosi?am i nic. Obecnie jestem na etapie wybijania jej z g?owy zakupu biedniej ?winki morskiej, nie pomaga.
Dlaczego ludzie, którzy na to nie zas?uguj? maj? zwierz?t w bród, a Ci najbardziej odpowiedzialni zawsze maj? zakazy? To okropne.
I to jest przyk?ad tego, ?e ludzie w ró?nym wieku s? w ró?nym stopniu wra?liwi na krzywd? zwierz?t. I w ró?nym stopniu odpowiedzialni.
Dodam jeszcze, co chyba najgorsze, ?e kiedy ona mi mówi?a o ?mierci jej chomików ?MIA?A SI?.
Uff, wreszcie to z siebie wyrzuci?am /
To przekracza ludzkie poj?cie, jaka ona by?a nieodpowiedzialna! Masz zupe?n? racj?, ?e ci najodpowiedzialniejsi maj? zakazy, a ci nieodpowiedzialniejsi maj? z 20 zwierz?t i one si? m?cz? i padaj?. To jedno z okrucie?stw ?wiata. A jak mówisz, ?e gdy mówi?a o ?mierci to si? ?mia?a, to mnie ju? ca?kiem zatka?o. To jest straszne!
Wysłany: 2011-03-22, 17:17
Myszy: Bubcia,Orzeszek[samiczka inaczej br?zik ;p],Bia?a (mia?a by? pysia ale nikt tak do niej nie mowil :) M?odziutka pche?ka :D
te? nie rozumiem jak mo?na by? na tyle nieodpowiedzialnym...
nieodpowiedzielne dziecko = nieodpowiedzialni rodzice.
np. moi rodzice ogólnie przed zakupem zwierzaka kupuj? mi ksi??k? o nich itp.
razem idziemy po nie, kupujemy klatk?.
niektórzy rodzice nawet nie racz? zagl?dn?? co dziecko chowa, jak i gdzie.
Imi?: Maciek
Hodowla: Brak Pomógł: 4 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 1788 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-03-25, 21:45
Myszy: ChlebiSzyna :D
Dawa?em kiedy? linka ale filmik z YT zosta? usuni?ty, jak dziewczynka sprzedawa?a 2 ?winki morskie które mia?a miesi?c a sprzedawa?a dla tego ?e rozdzice kupuj? jej kotka perskiego.
Wysłany: 2011-03-26, 16:35
Myszy: Bubcia,Orzeszek[samiczka inaczej br?zik ;p],Bia?a (mia?a by? pysia ale nikt tak do niej nie mowil :) M?odziutka pche?ka :D
Katie6648, jak by by? zamkni?ty to by? nie mog?a pisa?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach