Wysłany: 2008-06-12, 15:24 myszy a aparat na komary Myszy: rozdzielone:(:( Pinkie i Muniek
Czy kto? z was wie, czy aparat na komary (taki do pod??czenia do gniazdka z wymiennymi wk?adami w ?rodku) mo?e zaszkodzi? mychom? Mieszkam w kawalerce, zaczyna si? plaga komarów i nie za bardzo moge gdzie wynie?? mychy. Czy wystarczy umie?ci? aparat z dala od nich czy mo?e im to zaszkodzi??
Wysłany: 2008-06-13, 08:45
Myszy: rozdzielone:(:( Pinkie i Muniek
Na opakowaniu moch wk?adek do aparatu przeciw komarom jest jedynie wzmianka, ?e szkodzi ?rodowisku wodnemu. Pani z hodowli, w której kupi?am mychy powiedzia?a mi, ?e powinnam trzymac myszki daleko od aparatu i nic im sie nie stanie.
[ Dodano: 2008-06-13, 08:55 ]
Mieszkam w takim miejscu, ?e komary to istna plaga. Mam tylko jeden pokój, ale mo?e mog?abym wynosi? mychy do ?azienki (robi? to gdy zbyt ha?asuj?;)), zamyka? drzwi i wtedy u?ywa? tego aparatu na komary(oczywi?cie w?o?? go do gniazdka na samym ko?cu, z dala od ?azienki)?Co wy na to?
_________________ Myszy rozdzielone, serce p?k?o na pó?...
Dobry pomys? ALE je?li to b?dzie dzia?a? przez jaki? czas i wy??czysz to wg mnie w powietrzu nadal b?d? si? unosi? jakie? chemikalia. I trzeba b?dzie pokój wietrzy? co sprowadza ponownie komary xD nie wiem czy to ma sens
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Wysłany: 2008-06-13, 12:24
Myszy: rozdzielone:(:( Pinkie i Muniek
No tak, ale ja b?d? w??czac ten aparat na noc, rano wietrzy?, przenosi? myszaki do wywietrzonego pokoju, nastepnie wyjd? do pracy a wieczorem przed snem znów myszy do ?azienki i aparat w gniazdko. takie never ending story, ale có? robic. Ponadto komary nie gryz? w dzien tak intensywnie jak w nocy (wtedy te? przeszkadzaj? spa?).
_________________ Myszy rozdzielone, serce p?k?o na pó?...
Wysłany: 2008-06-13, 12:37
Myszy: rozdzielone:(:( Pinkie i Muniek
Mo?e i to dobry pomys?, tylko, ?e ja mieszkam w kawalerce i jakby to wygl?da?o - okno zas?oni?te siatk?? Gdybym mia?a dwa pokoje, to jeden mog?abym po?wi?ci? a tak to sobie nie wyobra?am. Ponadto ja mam wszystkie otwarte, tak tam duszno i gor?co. I co? mam si? ca?a zas?ania? siatk???? To chyba nie jest dobre rozwi?zanie...
_________________ Myszy rozdzielone, serce p?k?o na pó?...
A co Ci? to obchodzi co ludzie powiedz?? pomidor chyba wa?niejsze s? myszaki a i dobrze Tobie zrobi otwarte okno Je?li kupisz sobie ?adn? siatk? i specjaln? do tych spraw to b?dzie fajnie wygl?da? i mog? si? za?o?y?, ?e i inni mog? ?ci?gn?? pomys? Bo nikt nie jest g?iupi widz?c siatk? w oknie. Logiczne, ?e od robactwa. Przecie? jakby? chcia?a si? odizolowa? od spo?ecze?stwa albo co? to by? se kraty wmontowa?a ^.^
Jak dla mnie bomba pomys?. Tym bardziej brawo dla Mangalargii, bo o tym pomy?la?a, a ja mam takie samo urz?dzonko w domu i o tym zapomnia?am napisa? hihi.
P.S. Nie rozumiem, masz wszystkie okna otwarte? A to nie mo?esz zamkn?? kilku? I nie wiesz, ?e jak jest gor?co na worze to otwieraj?c okna jeszcze bardziej jest duszno w domu? Ja bym siatk? za?o?y?a na dwa/trzy okna i otwiera?a tylko je. Tyle samo powietrza wpadnie.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Moskitiera nie wydaje mi sie nieestetyczna. Jest do?? g?sta, ale delikatna, nie b?dzie si? rzuca?o w oczy. Z reszt?, ludzie na pewno maj? gorsze rzeczy w oknach
Poza tym, ja bym bra?a siatk?. Praktyczno?? i wygoda ponad wszystko, estetyka cz?sto ??czy si? z niepraktycznymi rozwi?zaniami imho Mi tam zwisa, co inni my?l?, wygodnicka jestem i tyle
_________________ "Lepiej milcze?, nara?aj?c si? na podejrzenie o g?upot?, ni? odezwa? si? i rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach