Tu ewidentnie widac ?e to kotka i fakt, tak jak Sana mówi, ona nie jest ca?a ruda, ma rude skarpetki, ko?cówk? ogona i brzuszek, który przecinaj? rude pr?gi. Nie mam ?adnych w?tpliwo?ci co do p?ci, rzeczywi?cie ju? by by?o wida? jakie? jajeczka a tu nic. Ju? porówna?am z netem, a nawet pup? mojego Kitka i widac ogromn? ró?nice. A wet to by si? raczejnie pomyli? chocia? weterynarz te? cz?owiek ale skoro wesz?am z kici? ju? jako 'dziewczynk?', a Pani od razu jak spojrza?a to nawet bez ?adnych pyta? z mojej strony powiedzia?a ?e to babeczka, to chyba musi by? jednak babka
Tak, najwyra?niej trafi?a si? nam niebieska szylkretka
I tak, ma pocz?tki infekcji. 90% koci?t, które do nas trafia ma przynajmniej pocz?tki infekcji. Taki los kotów bezdomnych/wolno?yj?cych Ale w ruch poszed? ju? antybiotyk i gentamycyna, wi?c raz dwa si? z tym uporamy. Nie takie oczka ju? si? ratowa?o
No i super Podoba mi si? takie podej?cie, ja te? trafia?am na podobne biedy w?a?nie i nie takie choróbska si? leczy?o, powodzonka w takim razie A w takim podobnym stadium w?a?nie wyleczyli?my szybciutko Fionk?, te? trikolork?, która do nas trafi?a z wioski, tylko ?e ona akurat bardziej mia?a problemy z wydzielin? z nosa i kichaniem, oczka takie jak na zdj?ciu ta kicia, której wstawi?a? zdj?cia i szybko si? uporali?my z nimi akurat. Kociczka pi?kna, tak?e szybkiego powrotu do zdrowia dla niej.
_________________ **~"Kocham ludzi wci?? silnie lecz mocniej Natur?." ~**G.Byron
U Zo?zy jest na szcz??cie tylko brunatny wyciek z oczek. Zreszt? dzisiaj ju? jest du?o mniejszy dzi?ki gentamycynie.
W obliczu choróbsk kocich, z jakimi nasze stowarzyszenie musi si? zmaga?, to koci katar jest "najlepszy". W tamtym roku ledwo co wyszli?my z panleukopenii to przypa??ta? sie FIP. Ale odpuka?, na razie wszystko si? uspokoi?o.
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-07-11, 11:55
?liczne kociaki *_*
a ja mam ci?g dalszy opowie?ci o kocim katarze Kiwi.
Okaza?o si?, ?e oczko, na które przeszed? katar zarasta do tego stopnia, ?e nic nie da?o nawet nacinanie chirurgiczne, wi?c posz?a pod nó?. Powieki zosta?y, nie wiem jak to uj??, przyszyte na miejsce, trzecia powieka ca?kowicie usuni?ta, katar si? uspokoi?, kicia znios?a szwy i satelit? bardzo dobrze, oczko uratowane w prawie 100% (lekkie zniekszta?cenie powieki). Biega, skacze, je i zaczepia drug? kotk?.
A? do wczoraj. Wraz z za?amaniem pogody i nadej?ciem wilgoci (tak mi si? wydaje, ?e to jest powodem) Kiwi zacz??a pokichiwa?, a dzi? rano oczko spuchni?te, gile z nosa, ropa...
Jeste?my po wizycie, nowy antybiotyk do oczu, kapsu?ki na wzmocnienie, zastrzyk, jutro te? zastrzyk i kontrola. Kotek na szcz??cie lata, biega, bawi si? i fuka na ka?dy napotkany przedmiot, zjad?a pó?ne ?niadanie, wi?c mam szczer? nadziej?, ?e to w ko?cu minie i obejdzie si? bez pot??nej fali antybiotyków.
Koci katarze, b?d? przekl?ty wraz z lud?mi, którzy wyrzucaj? zwierz?ta gdzie popadnie.
Nasza Mania jako kociak te? przesz?a koci katar. Tyle, ?e zosta?a znaleziona kiedy kk by?o bardzo zaawansowane i musieli?my usun?? jedno oczko. Teraz ma ponad 4 lata ale dalej ma problemy z uk?adem oddechowym. Szczególnie jesieni?/zimn? cz?sto smarka, ale beta glukan na szcz??cie pomaga.
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-07-12, 11:51
mo?ekiedy?, razem z operacj? na teraz wyjdzie ju? ponad 400 z?, ale sama operacja ze?ar?a 200.
Jeste?my po zastrzyku na dzi?, ropa ju? nie cieknie, jedynie czasem kichnie i posmarka wszystko w okó?. Je, biega, atakuje ka?dy k??bek kurzu i ka?d? stop? czy ogon jaki si? nawinie, jutro ostatni zastrzyk. Tydzie? na kroplach z antybiotykiem i zobaczymy.
I tu naprawd? apeluj?, nie lekcewa?cie kociego kataru nigdy, przenigdy, jak kotek tylko kichnie, biegnijcie do weta,a domowe sposoby s? dobre jak robisz maseczk? na w?gry. Je?li rodzice kogo? z m?odszych u?ytkowników s? uparci i nie chc? leczy? kota z kichania, poka?cie im histori? Kiwi. Nie warto zwleka? i lepiej wyda? nawet te 100 z?otych i mie? to z g?owy po tygodniu - dwóch, ni?, tak jak my, leczy? si? 1.5 miesi?ca i przej?? operacj?.
To nie ma?e pieni??ki.. Ale zgadzam si? z Tob? w 100 procentach. Jakby nie by?o, ka?de zwierz?tko to obowi?zek, ale te? przyjaciel. A nie warto oszcz?dza? na przyjacielu;)
Tak, strasznie drogie operacje s? My za usuni?cie oka p?acili?my 150z? ale to by?o "ulgowe". Wet spu?ci? za to, ?e?my stali klienci (nie wiem czy si? cieszy? czy p?aka? ) oraz dlatego, ?e Mania wzi?ta jako bezdomniaczek. Ale za leczenie w sumie wysz?o grubo ponad 600z? bo do kk doszed? bardzo zaawansowany ?wierzb oraz zapalenie ucha ?rodkowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
chocia? weterynarz te? cz?owiek ale skoro wesz?am z kici? ju? jako 'dziewczynk?', a Pani od razu jak spojrza?a to nawet bez ?adnych pyta? z mojej strony powiedzia?a ?e to babeczka, to chyba musi by? jednak babka 
Te kolorki, to ma boskie, tylko czy ona przypadkiem nie choruje na koci katar?
Ale w ruch poszed? ju? antybiotyk i gentamycyna, wi?c raz dwa si? z tym uporamy. Nie takie oczka ju? si? ratowa?o 
My za usuni?cie oka p?acili?my 150z? ale to by?o "ulgowe". Wet spu?ci? za to, ?e?my stali klienci (nie wiem czy si? cieszy? czy p?aka? 
) oraz dlatego, ?e Mania wzi?ta jako bezdomniaczek. Ale za leczenie w sumie wysz?o grubo ponad 600z? bo do kk doszed? bardzo zaawansowany ?wierzb oraz zapalenie ucha ?rodkowego.
Mój kot Maciek
