Mysz to nie pies, im wyj?cie na traw? nie robi przyjemno?ci, za to mo?e przynie?? sporo stresu zmian? miejsca, a i na?apa? si? przezi?bienia. Stanowczo ja osobi?cie jestem przeciwko takim pomys?om, a ju? si? na tym forum takie przewija?y, wystarczy poszuka?.
zgadzam sie w zupelnosci , odradzam spacery , jesli chcecie w zdrowiu ppsychicznym i fizycznym utrzymac myszy , w domu mozna zrobic im wybieg w wiekszym pudelku i pod nadzorem sie z nimi bawic ,,,,,,lub duza klatka ,zupelnie wystarczy
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Tak si? sk?ada, ?e sama do?wiadczy?am na sobie konsekwencji zwi?zanych z wypuszczaniem myszy na spacer i nigdy w ?yciu ju? tego nie powtórz?...
Tak jak kiniaczek31 mia?am mysz, która przychodzi?a do mnie na zawo?ania, niczego si? nie ba?a. Myszka mia?a na imi? Elmo (moja pierwsza mysz, kupi?am j? w zoologiku- tak wiem... ). Postanowi?am pewnego razu, kiedy by?a przepiekna pogoda, ?e poka?? jej kawa?ek ?wiata, jako ?e myszka bardzo lubia?a poznawa? nowe miejsca, rzeczy. Usiad?am z ni? na trawie, a Elmo biega?a woko?o mnie, wszystko by?o jak najbardziej w porz?dku...
Wieczorem mysz ca?kowicie przesta?a je??, pi?, by?a osowia?a. Wzi??am j? na r?ce, usiad?am z ni?, a ona siedzia?a mi na ramieniu i strasznie protestowa?a, gdy chcia?am j? z siebie ?ci?gn??. By?o postanowione, ?e nast?pnego dnia, skoro ?wit, pierwsze co to jad? z ni? do weterynarza. Nie zd?rzy?am... mysz zmar?a wtulona w moj? szyj?.
By?a to najwspanialsza mysz jak? kiedykolwiek mia?am... Wniosek: Ryzykujesz? twój interes, ale trzeba sie liczyc z tym, ?e ka?d? mysz mo?e spotka? to samo, a poczucie winy pó?niej jest naprawd? koszmarne.
To tyle ode mnie.
_________________ "?le czy dobrze, oka?e si? pó?niej. Ale trzeba dzia?a?, ?mia?o chwyta? ?ycie za grzyw?. Wierz mi, ?a?uje si? wy??cznie bezczynno?ci, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, cho? niekiedy przynosz? smutek i ?al, nie ?a?uje si?."
W domu mo?na te? zrobi? wybieg na biurku, ?ó?ku, oczywi?cie najpierw trzeba zabezpieczy?. Nie zabiera?abym takich ma?ych istot na dwór, czyha tam na nie mnóstwo zagro?e?.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
mozliwe ze zjadla trawe , moze zawierac ona ciezkie metale i mysz najprawdopodobniej sie zatrula , poniewaz zadna choroba dotyczaca ukladu oddechowego tak szybko nie postepuje wiec musialo to byc zatrucie
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-08, 10:07
. . .
Ostatnio zmieniony przez 2013-10-31, 18:42, w całości zmieniany 1 raz
to zbedne pytanie , odpowiedz zawarta jest w pytaniu ,,,,,,,,mysz hodowlana ,,,,,,nie polna
zobacz ile jest czynnikow przeciw , po co na sile uszczesliwiac zwierze ktore ma dobre warunki ? dla kaprysu ? zachcianki wlasciciela ? bo fajnie jest z myszka pospacerowac >? to wszytsko tyczy sie wlasciciela nie myszy .................
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Ostatnio zmieniony przez lilith 2012-07-08, 10:12, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach