Ginger, tobie to dobrze, ja nieustannie walcz? z brakiem miejsca w pokoju!
Ja tak samo!Myszki s? na górze,ale nieraz jest im tam gor?co.Chocia? mama wczoraj mnie zaskoczy?a- da?a je do pokoju,bo sama uzna?a,?e w kuchni za gor?co!Ale na d?u?sz? met? nie mog? by? w pokoju,boby zwia?y.Moje zami?owanie do myszy ju? si? odezwa?o,zaraz po przyje?dzie - przywioz?am kamienie znad morza i g?ówkuj?,jak tu by im zrobi? groty!Heh .
Imi?: Julia
Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 173 Skąd: z Poznania
Wysłany: 2006-06-26, 14:02
KasiaB. napisał/a:
A ty nie masz co pisa??
Mia?am nie mam, jestem na tyle doros?a by mie? du?o zwierz?t, wszystkie je kocha?am i zapewnia?am opiek?, jedzenie i zabaw?. Utrzymywa?am z nimi tak? wi?? emocjonalna, ?e nie mog?am si? pogodzi? z ich odej?ciem i dlatego teraz mam jedn? myszk?.
Nie rozmna?a?am bo mia?am egoistyczn? ch??, tylko by obserwowa? i mie? du?o myszek do kochania i miziania. W?a?nie poczu?am si? ura?ona do szpiku ko?ci...
Ja gdy zobaczy?am Pufci? nie mog?am przesta? o niej my?le?...
Chodzi?am do mikro zoo kilka razy dziennie, ?eby zobaczy?, co robi i czy kto? jej nie kupi?...
Chcia?am j? mie? barrrdzo, a? po tygodniu j? dosta?am. I nied?ugo potem Pufcia urodzi?a ma?e, to by?am uzale?niona od nich, a jedno sobie zatrzyma?am i nazwa?am Malwinka .
ja kiedy wesz?am do sklepu i zobaczy?am moiego stewarta odrazu go pokocha?am a on cudnie ?apa? muchy w swoim akwa w sklepie gdzie mieszka? sam kiedy si? zobaczy mysie niemorzna od niej odej??!
Ja mojego Makelyska zobaczy?am w sklepie - by? taki milusi i kochany ...Akurat co? tam jad?,kiedy podesz?am do akwa,w którym mieszka?.Od razu uniós? g?ówk? i tak patrzy? i patrzy? na mnie ...To mnie tak wzruszy?o,?e od razu chcia?am go mie?.Namawia?am mam?,ale nic z tego.W ko?cu kupi?am go bez pozwolenia.W zoologu ?le mi powiedzieli,?e to samiczka.I mój Make musi mieszka? sam ...Ale wida?,?e tym si? nie martwi.
Kiedy mia?am Stewarta bardzo zapragne?am mysiej samiczki i poprosi?am tate o kupno samiczki kiedy tata przywiuz? do domu w pude?ku po karmie dla papu?ki falistej mysie zaraz rozpakowa?am i wyje?am ?liczn? myszke!! z pi?knym pomara?czowym brzuszkiem i czerwonymi oczkami odrazu pokocha?am niby samiczke z Stewartem napocz?tku im si? nie?le uk?ada?o bo obaj byli mali potem zacze?y si? k?utnie i przez internet dowiedzia?am si? ?e Viktor jest samcem!! pokocha?am go bezopami?tania kiedy przyszed?a pora odania jednego z samców niechcia?am oda? rzadnego bo oba równo kocha?am ale niestety Stewart by? na pó? kupiony przez moi? siostre i musia?am jej go oda? teraz Viktorek jest szcz??liwym i du?ym samcorem kocham go z ca?ych si? niepotrafi?am go oda?!
Kuba95 [Usunięty]
Wysłany: 2006-08-16, 11:45
ja kocham zwierz?ta i bym nawet nie odda? muchy któr? z?apa?em do s?oika :mrug:
Pewnie,kocham mysiaki i powoli si? uzale?niam
Umar?a mi moja kochana myszka tydzie? temu i jutro bior? kolejn?. Oczywi?cie ?e by?o mi przykro,p?aka?am ;( Ale chc? wzi?? now?,dalej rozpocz?? te chwile rado?ci ^^ A tamtej napewno dobrze,po drugiej stronie T?czowego Mostu.
Tak wi?c jutro kupuj? kolejne i zaprezentuj? je Wam w odpowiednim temacie Nie mog? si? doczeka?. Mychy gór?! xP
~
?oj, ja to si? uzale?ni?am ak ?e nie wiem czy kiedykolwiek uda mi si? nie mie? ani jednej myszki d?u?ej ni? pó? roku... xD .
PS
Off:
Tak mi si? smutno robi na forum o koniach, jak kto? pisze ?e si? ze swoim wa?achem nie dogaduje i jest gotów go wymieni?... ja bym tak nie mog?a O_o .
Ja do tej pory powinnam odda? Toma lub Billa ale jakos tak nie mam gdzie mama mówi a ja mówi? ?e tu nikogo ch?tnego nie ma, tam nie oddam bo z?e warunki a tak naprawd? nieszukam domu i mama wie ?e go za Chiny nie oddam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach