[janette]

czy odstarszaj? tzn. nie przeszkadza wam to, ?e niektóre myszki maj? czerwone oczka? mi to przeszkadza, patrz?c na oczka takiej myszki czuj? ?e jest jaka? dziwna.

[Mysie ADHD]

Mnie si? w?a?nie bardzo podobaj? te ocz?ta... ale mamie nie i nie mog? mie? takiej myszki z czerwonymi ocz?tami. One wygl?daj? jakby zamiast iczek mia?y ciep?e ogniki przyjazne i ch?tne do zaprzyja?nienia si? z cz?owiekiem. No, ale ka?dy ma inn? teori? na ten temat

[Luis]

Mnie w sumie oboj?tne chocia? ciemne jako? mi si? lepiej kojarz? mo?e dlatego, ?e mia?am jedn? myszk? z czerwonymi a reszta mia?a ciemniutkie. A rodzicom pewnie bardziej si? podobaj? ciemne, bo s? hmmm bardziej ludzkie?
Moja przyjació?ka nienawidzi czerwonych oczu u zwierz?t i mam zakaz takich w?a?nie trzyma? w domu

[Ametyst]

Mi to w niczym nie przeszkadza, a najbardziej lubi? ten ciemny odcie? czerwieni, rubinowe ocz?ta u syjamów.

[para-noir]

Mi jest to zupe?nie oboj?tne. Bardziej zwracam uwag? na to czy/jak kolor oczu pasuje do futerka i tylko tyle.

[flea]

a ja sie jako? boje czerwonych oczu moja nowa mysza ma takie i st?d imi? Arnie ( od Terminatora )

[ka?]

Kupuj?c pierwsze myszy mia?am zastrze?enie "Tylko z czarnymi oczami". Ale pó?niej zamarzy?am sobie syjamk? a przez przypadek trafi?a do mnie te? ma?a pew. Te oczy tylko na zdj?ciach wygl?daj? na tak w?ciekle czerwone

[kamila]

Ja lubi? i czarne i czerwone.
Czerwone czasami na zdj?ciach ?le wygladaj? a na ?ywo nie sa takie straszne.

[nubi]

mi si? podobaj?,mam dwie myszki i kiedy kole?anki pszysz?y wszystkie posz?y do czarno okiej mysi a do czerwono okiej nikt

[Ratoncita]

Mi si? z pocz?tku nie podoba?y czerwone, a teraz nie zwracam uwagi (wi?ksz? na uszki ).

[Kamila_:)]

[Dulce]

a moim zdaniem myszki z czerwonymi s? ?adniejsze^^

[flea]

Teraz jak patrz? na czerwonook? Arnie to wcale nie przeszkadzaj? mi te jej ?lepia, wr?cz przeciwnie. Ten nosek, ogonek ... mmmm

[Nikita]

Mnie u ka?dego zwierz?tka typu króliczki, myszki itd przera?a?y czerwone oczy, wydaj? si? nam takie dziwne i nieswoje bo s? inne przecie?

Ale jaki? czas temu us?ysza?am pi?kn? historyjk? o zaj?czku bodaj?e (i tyczy si? ona ka?dych czerwonookich zwierz?tek) i niby to tylko bajka a jednak ciesz? si? teraz na czerwone oczka w skrócie j? opowiem:

?y? sobie zaj?czek, zwyk?y przeci?tny jak ka?dy szaraczek. Pewnego dnia napotka? pi?knego kwiatka. By? zachwycony jego barwami, kolorami t?czy. Spojrza? on na swoje futerko. By?o szare i nieciekawe. Stwierdzi? ze smutkiem, ?e nie ma on w sobie niczego z pi?knej t?czy, ?yje w szaro?ci, a wiec jakby w smutku.
S?o?ce uwa?nie przygl?da?o si? szaraczkowi i zrobi?o mu si? go szkoda. Bo co prawda to prawda - nigdy nie b?dzie przypomina? kolorowego kwiatka. Zawo?a?o ono królika i zlitowa?o si? nad nim. Podarowa?o mu jeden z kolorów t?czy i zabarwi?o jego oczy barwn? czerwieni?. Zwierz?tko by?o bardzo uradowane, od tej chwili kto? tkn?? barwy w jego szarawe ?ycie

Nie wiem komu chcia?o si? przeczyta?, ale mnie osobi?cie ta bajka nieco jakby pomog?a wyt?umaczy? sobie cichcem w g?owie powód dla którego zwierz?ta maj? czerwone oczka Pozdrawiam

[Emielcia]

Te czerwony oczy moga przerazac tylko jak sie nie ma takiej myszki.
Mi tez sie dziwne na poczatku, teraz wiekszosc moich ma czerwone, bo lubie myszki w jasnych odmianach

I powiem Wam, ?e po kilku dniach juz nie ma znaczenia kolor oczu, nawet sie nie zwraca na to uwagi. Jest si? "zakochanym" w zwierzaku i kolor oczu schodzi na dalszy plan