Moje tez osikuja i to konkretnie Dlatego nawet gdy wszystkiego nie zd??y?y zje?? to na nast?pny dzie? musze im zmieniac. Ale zauwa?y?am ze nie sikaj? do wszystkich misek. Uwielbiaj? sie za??twiac w takiej du?ej porcelanowej, ale juz np w ma?ej porcelanowej i w miskach plastikowych mniej ch?tnie
No jasne, to dla tych co maja myszki w "normalnej" klatce (takiej z pr?cikami)
Jackie niedawno przeprowadzi? si? do mini duny i tez musia?am z karmniczka zrezygnowa?. Powrót do rzeczywisto?ci, dzisiaj po raz pierwszy od paru miesi?cy musia?am my? misk?...
_________________ Jestem ?ywym dowodem na to, ?e g?upi ma zawsze szcz??cie.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2009-09-22, 16:29
Zastanawiaj?ce jest to, ?e odk?d Portos mieszka sam, miska jest zawsze czysta, najwy?ej na ?ciance jest jaki? male?ki pojedynczy bobek Wi?c wiem, ?e sikanie do miski to by?a sprawka Atosa.
Co prawda moje male?stwo ma za miseczk? szklan? szalk? Petriego i cz?sto siedzi tam ca?ym zadkiem, ale nie sika na swoje jedzenie. Oczywi?cie myj? j? cz?sto, nawet jak jest pozornie czysta.
A co do ko?owrotka ... ten zwykle jest zasikany, bo Portos zupe?nie nie przejmuje sie tym jak biega. Ja po prostu wycieram to co mo?e na nim by? i spryskuj? Vitoparem (polecam serdecznie! zreszt? nie tylko przy zwierz?tach, doskonale niweluje te? bowiem brzydkie zapachy np. z kosza na ?mieci). I co 2-3 dni myj? ko?owrotek.
Ale w dunie te? da si? zamontowa? misk? podwieszan? Jest z tym co prawda troszk? wymy?lania, ale na pewno si? da. Przyznaj?, ?e sama tego jeszcze nie robi?am, ale jak wpadn? na jaki? arcy ciekawy pomys? to dam zna?.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Wysłany: 2009-09-22, 18:20
Myszy: Bajka, Xenia i Meszka
Przyczepi? do przylepców. Moje miski niestety zawsze zasikane I o ile wcze?niej by?am przekonana ?e to sprawa Fikcji, tak teraz nauczy?y si? wszystkie i wszystkie lej? Mycie nie pomaga
ot: Do?ka, ile ten Vitopar kosztuje i gdzie mo?na kupi??
_________________
Nowa notka: 12 pa?dziernika 2010
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2009-09-22, 18:25
ka?, sprawd? PW
tam napisa?am ?eby nie za?mieca? tematu, ale jak co? to mo?esz na forum przes?a?
Grzeczna dziewczynka bardziej si? trzymasz regulaminu ni? ja - ka?
[ Dodano: 2009-10-01, 20:35 ]
hmm
Troch? sie u mnie zmieni?o w zwi?zku z sikaniem. Tzn u Portosa jak zwykle w miseczce tylko wyjedzone resztki i jakie? ?upinki czyli normalna zawarto??. Nawet jak zmieni?am szalk? Petriego na normaln? miseczk? ceramiczn?, to jest czy?ciutko.
A u moich dwóch (na razie) dziewczyn w misce jest jedzonko, resztki, kupki i siki! OJOJ! Moje panny lej? na swoje jedzenie, tzn. jedz? je, ale chyba obie te? sikaj? do miski. Dzi? my?am j? cztery razy, bo nie znosz? tego zapachu, a poza tym takie zasikane jedzenie to chyba nie za zdrowe dla nich. Pewnie i tak sobie co prawda wybieraj? te niezasikane ziarenka, ale zawsze to chyba niemi?o je?? z takiej miski.
Zarówno micha Portosa, jak i dziewczyn stoi na pi?terku, i Portosiasty i dziewczyny w?a?? z zadkami do mich, ba, nawet miski s? takiej samej wielko?ci, wi?c Portos ma wi?cej miejsca na ewentualne zasikiwanie. A panny s? takie ma?e ze i tak we dwie si? mieszcz? w misce oczywi?cie razem z dupkami.
Czy mo?na jako? oduczy? myszy sikania do miski???? Bo w?tpi?, ale je?li jest sposób to porad?cie co robi?.
Ostatnio zmieniony przez ka? 2009-09-22, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach