Na forum jest "Dzia? og?osze? drobnych" Zajrzyj tam, czasem si? trafi, ?e komu? si? niechc?cy rozmno?y?y i chce je da? do zoologa. Poza tym na spm te? mo?na zajrze?, przeszuka? inne fora o tematyce gryzoniowej...
_________________ Jestem ?ywym dowodem na to, ?e g?upi ma zawsze szcz??cie.
Mysie ?ycie jest króciutkie. I w?a?nie dlatego chce by moje prze?y?y je jak najlepiej,a po nich b?d? nast?pne, którym te? to zapewnie. Moje myszki si? pochorowa?y, ale zabra?am je do weterynarza, dosta?y leki, za tydzie? idziemy na kontrol?. Bardzo wiele ludzi uwa?a, ?e to tylko g?upia mysz i szkoda pieni?dzy i czasu na ich leczenie i szkoda mojego zdrowia(jak zobaczy?am rank? pod uchem zapakowa?am mysz do pude?ka z?apa?am parasolk? i polecia?am do weta , nie wa?ny by? deszcz.). A dla mnie to moje male?stwa , gryzuchy moje najukocha?sze, które za ka?dym razem gdy teraz zakraplam oczka b?d? nak?adam ma?? na rank? przepraszam, ?e sprawiam ból i obiecuj?, ?e pomo?e i b?dzie lepiej. Zast?puj? mi dzieci na, które b?d? mog?a sobie pozwoli? dopiero za par? lat, a bardzo o nich marz?. Odk?d mam myszki czuj? si? szcz??liwsza i bardziej potrzebna. Na pewno b?d? bardzo cierpie? gdy odejd?, ale b?d? wiedzia?a, ?e dosta?y to co najlepsze i z przyjm? do klatki nast?pne sier?ciuszki
_________________ "-Pani Profesor Chiko si? zepsu?a! Niech pani j? naprawi!
-Niestety kochanie, Chiko umar?a nie mo?emy ju? jej pomóc"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach