Ostatnio wpad?am na pomys?, ?eby w?o?y? myszki do stajni (firmy stiben chyba czy jak to si? pisze). Trzy boksowa, z drzwiami i okienkami w boksach oraz okienkami z krat. Na ziemi? stajenki wsypa?am kilka suszonych ?wierszczy i krewetek aby mynie mog?y si? szybciej oswoi?. Fakt, na pocz?tku du?o niucha?y i czu?y si? nieswojo. Pó?niej kiedy zapozna?y si? z terenem zacz??y szuka? drogi wyj?cia. ?azi?y po ?cianach boksów, otwiera?y pyszczkami czy nawet ?apkami drzwi boksów (a to ?atwo bardzo si? otwiera). Pó?niej Cofi nauczy?a si? ze ?cianki boksu wy?azi? na ?ciany stajni i ju? by?a na wolno?ci mimo i? jest mniejsza od Bueno. Bueno natomiast mimo swoich rozmiarów próbowa?a tylko jednego. Podchodzi?a do drzwiczek i "kopa?a" pod nimi a? gdzie? co? pstrykn??o i si? otwiera?y. Obie te? próbowa?y przez kratki w okienkach wyci?ga? noski.
_________________ za T?czowym Mostem: Cofi [*], Bueno [*], Ana [*], Esme [*], Princessa [*], Daisy [*], Bianka [*], Calipso [*], Eska [*], Floriana [*], Adi [*], Amaretto [*], Dex [*], Neil [*], Odie [*]
hmmm.... nie ryzykowa?abym puszczenia myszy od tak, po pokoju, na dywan.... chwila nieuwagi i mysz gdzie? "zginie": za szaf?, rega?em, itp., a to jest niebezpieczne...
Szczura oswojonego mo?na puszcza?, ale znaj?c charakter myszy nie zrobi?bym tego. Myszki gryz? prawie wszystko co napotkaj? i np. jak wejdzie pod szafe mo?e si? wystraszy? i b?dzie problem.
_________________ ?yje, ?pie, ruszam si? i kupuje w Biedronce......
Szarcia[*] Paloma[*] ?nie?ka[*]
Oswajana z cz?owiekiem mysz kiedy ucieknie nie ma g?owy do gryzienia bo s? przestraszone - pr?dzej b?d? tylko spacerowa? za meblami ni? cokolwiek pogryz?.Mam od lat gryzonie w domu i oprócz królika[który co prawda gryzoniem nie jest] ?adne nigdy nie wyrz?dzi?o szkód gdy biega?o po do mu luzem
_________________ "The fate of animals is inextricably linked with the destiny of man.."
Imi?: Maciej
Wiek: 26 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 3
Wysłany: 2010-01-02, 12:48
Myszy: Narazie nie mam
Moja stara myszka,która umar?a(ze staro?ci),to by?a inteligentna w kit.Najpierw w?o?y?em j? na tak? pó?k? zawieszon? na ?cianie,(ale tak by?a zrobiona ?e mysz nie spadnie)tam by?y mysie zabawki itp.Od tej pó?ki sz?a taka rurka dla tej myszki,i przechodzi?a przez ca?y mieszkanie(mam 3 pokoje w tym 2 korytarze).Zawsze ba?a si? wchodzi? do tej rury.Ja wchodze do mojego pokoju,patrze,a tu myszki nie ma na pó?ce.mieszka?em na parterze,i okno mia?em otwarte.Rura prowadzi? przez parapet.To by?a taka rurka z cienkiego plastiku.Szed?em przez cale mieszkanie przy rurze,ja patrze ,a tam gdzie rura sz?a przez parapet dziura.No to wyszed?em na dwór i szuka?em w okolicach.Poszed?em te? tam gdzie ona lubi?a chodzi?,bo zawsze gdy by?o ciep?o z ni? wychodzi?em.Od razu mówi? ?e to by? budynek,i zawsze tam chowa?em ser,.A co by?o dziwne?Sera tam nie by?o!!!Ja si? zdenerwowa?em,bo ca?a moja rodzina j? kocha?a,przychodz? do domu,patrze,a tu mysz na pó?ce zajada ser.Pewnie to by?o tak:Wesz?a w rure,zobaczy?a w pewnym momencie uchylone okno(rurka by?a przezroczysta),wysz?a,posz?a,i z serem wróci?a.A z k?d ten ser?Z kryjówki.Teraz wiem ?e myszy s? bardzo m?dre i inteligentne,bo wiedzia?a dok?d i?? ta moja myszka.W kryjówce zawsze by? ser,a teraz nie by?o,a mysz w domu se go zajada.POZDRAWIAM,
MyszMaciej, pisownia, b??dy!! Pisz poprawnie i stylistycznie!!
Owszem, myszy s? bardzo inteligentne ale nie ryzykowa?abym wypuszczania jej samej na pole oraz otwierania okna... Byle przeci?g (NAWET jak jest ciep?o) mo?e myszy zaszkodzi?!!
Dzisiaj to mia?am "zabaw?" z moj? Biank?. Jak co sobot? myj? klatk?. Wi?c i dzi? rano zabra?am si? za jej mycie. Myszki jak zwykle siedzia?y na pó?ce, gdzie zwykle stoi klatka. Zostawi?am im ko?owrotek (Bueno i Daisy wcale nie chc? biega?, a Bianka biega jak szalona wi?c chcia?am ?eby si? przekona?y i podpatrzy?y od Bianki). Kiedy wchodzi?am do pokoju z czyst? klatk? patrz? i widz?. ko?owrotek na ziemi, a Bianki nie ma. I by?o szukanie ma?ej przez dwie godziny, potem znale?li?my j? wreszcie pod moim wielkim rega?em. Kolejne pó?godziny ?apania. Mówi? wam chyba mia?a z tego niez?y ubaw.
_________________ za T?czowym Mostem: Cofi [*], Bueno [*], Ana [*], Esme [*], Princessa [*], Daisy [*], Bianka [*], Calipso [*], Eska [*], Floriana [*], Adi [*], Amaretto [*], Dex [*], Neil [*], Odie [*]
Wysłany: 2010-01-02, 17:11
Myszy: Daisy, Pere?ka (Who come with me) i Pelagia
MyszMaciej, Av., te posty nadaj? si? do tematu o historiach myszek.
W temacie "zabawa z myszami" opisujemy jak mo?na si? bawi?, a nie jak si? myszki szuka?o.
Imi?: Karolina
Dołączyła: 28 Lis 2009 Posty: 11 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-09, 16:00
Myszy: Tola [*] , Pola [*] , Pysia I [*] , Pysia II [*] , ?nie?ynka , ?nie?ka
Ja z moimi myszami bawi? si? w dosy? dziwny sposób...
Mam taki patyczek (wygl?da jak d?uga wyka?aczka) no i wsadzam do akwarium r?k? i trzymam ten patyczek. Myszki zawsze si? nim interesuj? i próbuj? na niego wej??, skuba? go oraz poprzez niego próbuj? dosta? si? do mnie
Inny sposób to po prostu chodz? sobie po mnie oblizuj? i s? szcz??liwe
Ja tak w sumie to mam pytanie, ale pytam tutaj bo to chyba odpowiedni temat
No wi?c moja mysz jak wyjdzie na materac to jest spoko. pochodzi troche po materacu. troche po mnie. Ale si? strasznie boi jak j? chc? wzi??c na r?ce. I nie wiem co mam z tym zrobic tzw. jak si? z ni? bawic.
A tak poza tym je?li mi wejdzie na ramie czy do r?kawa to mi nie ucieknie?
I jeszcze jedno. Boje si? te? j? puszczac na ?ó?ko poniewa? boj? si? ?e wejdzie ona pod z?o?on? ko?dr? i gdzie? zejdzie na dó? i ucieknie : (
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach