Wybabczcie jeśli powtórzę temat, ale szukałam i takowego nie znalazłam
Mam pytanie, jak myszy znoszą podróż? I ile można z nimi jeździć maksimum? Nie chcę ich przemęczać, i chcę zapewnić i max komfortu Mam transporter Ferplast Aladino Medium, i mam zamiar przewozić dwie myszki. Co trzeba im zabrać? I co ważniejsze, jak przewieźć w transporterze tego typu wodę?
Znoszą dobrze, czasem jej nie zauważają, tylko muszą odespać
Jak daleko chcesz jechać? Jakieś wakacje, czy tylko transport np. od hodowcy do ciebie? Zabrać należy trociny/ręczniki papierowe i zwykłego ogórka, który zastąpi Ci wodę. Ewentualnie garstkę karmy do tego.
PS. Czy one z Medium przypadkiem nie wylezą? Jakie to ma odstępy?
Myszy często pokonują kilometry z różnych hodowli do swoich przyszłych właścicieli, więc wychodzi na to, że mogą :p Hodowcy by nie robili czegoś, co myszce może zaszkodzić
Z resztą myszy z hodowcami też dość często jeżdżą Choćby ostatnio - vernille, ja i prawie 30 moich myszy pojechało do Poznania na wystawę. Łącznie w podróży spędziły około 11 godzin (bo wyjechałam wcześnie rano z uwagi na jeszcze inne sprawy, które po drodze załatwiałam).
Hodowcy by nie robili czegoś, co myszce może zaszkodzić
transport, jakikolwiek, może zaszkodzić łatwo o przeziębienie.
myszy przezyja spokojnie kilka godzin bez wody, dać im do transportera ogórka/arbuza/pomidora i jazda. do tego trociny/chusteczki/jakieś szmatki, karma w ściółce i tyle, spokojnie kilka godzin mogą tak jechać.
_________________ I think i've reached that point where giving up and going on are both the same dead end to me.
Pomogła: 34 razy Wiek: 37 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-17, 21:27
turquise_, jeździłam na wakacje z myszami, nie było problemu
trociny/chusteczki, jakiś domek żeby mogły się tam schować, ogórek, trochę karmy i bez problemu dadzą radę. Ode mnie tylko mała wskazówka, jako że jechałam samochodem a myszy były za fotelem to nie włączałam klimy żeby zbyt chłodne powietrze im nie wiało. Ale okna były otwarte i się nie przeziębiły. (jechaliśmy ok 4-5 godz. z postojem owszem, ale myszy zostały w samochodzie przy otwartych oknach).
Generalnie zauważyłam że po max godzinie idą najnormalniej w świecie spać
_________________ Życie to nieustanne cierpienie, a potem się umiera.
To super, trochę mnie uspokoiliście
A co jeśli w aucie będzie też pies?
To znaczy, bedzie on sobie w samochodzie, no ale postaram się zeby miały jak najmniej z nim kontaktu jest to pies małej rasy (buldożek), raczej ruchliwej, ale miał już gryzonie w domu wiec myśle ze będzie mały problem z przejazdem z nim i z myszami.
A wy jeździcie czasem z psem? Jakies doświadczenie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszelka grafika (w tym także mysie emotki) i modyfikacje stylu należą do forum myszy.info. Wykorzystanie ich poza forum jest łamaniem praw autorskich. W przypadku wykrycia takiej kradzieży Administracja wyciągnie konsekwencje (w tym powiadamiając Administratora serwera nadzorującego dany portal).