Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-08-31, 12:42
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
W zasadzie to dobre pytanie, czy mo?na podawa? ca?y czas... Moje od jakich? 2 miesi?cy dostaj? non stop, bo boj? si? przezi?bie? jak ognia (a one i tak mnie nawiedzaj?...)
Frufru [Usunięty]
Wysłany: 2012-08-31, 12:46
. . .
Ostatnio zmieniony przez 2013-10-31, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Ja swoim te? podaj? chyba bardziej profilaktycznie bo sama nie wiem na co cierpi? maj? paso?yta jakiego? nie wiadomego pochodzenia i przerzedzi? futro ... a vibovit pij? ju? dobre 2 tyg wczoraj dla odmiany da?am czyst? wod? .
Mój chomik znowu kicha, tym razem zrobili?my zdj?cie RTG, p?uca s? ca?kowicie czyste wi?c wysz?o, ?e to górne drogi oddechowe. Do rzeczy w temacie: mia?am kupi? Echinaceae i podawa? do poide?ka zamiast vibivitu (ze wzgl?du na cukier który vibovit zawiera). Weterynarz powiedzia?, ?eby kupi? ten bez alkoholu, za? w aptece powiedzieli, ?e taki nie istnieje. Kupi?am ten z alkoholem ale nie poda?am, wol? us?ysze? czy w ogóle mo?na? W jakich proporcjach? Chomik wa?y 200g.
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-11-03, 13:09
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Ja mam z alkoholem, podaj? od jakiego? czasu. Wet mówi?, ?eby dawa? 10 kropli na poide?ko (moje ma chyba 150ml), jest trwa?e w roztworze wodnym, wi?c nie musi by? ca?o?? wypita jednego dnia
Próbowa?a? inhalacje, xylogel?
Inhalacj? mamy w tej chwili z naturalnego olejku eukaliptusowego (krople na szmatce le??cej na klatce- chomik wdycha). Potrzebuj? nebulizator.. w tej chwili to wydatek 100z? i szukam po znajomych. Bo u dzieci te? si? to stosuje i mo?e kto? mi u?yczy.
Dzi?ki zuza911, zaraz sobie to przelicz?, bo nasze poide?ko ma chyba 75ml
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 32 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-11-03, 13:21
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Ja to bym z t? inhalacj? próbowa?a najprostszymi metodami. Swoje dziewczyny zamykam w transporterku, który ma tylko u góry kratk?. Do ?rodka wk?adam s?oik z dziurkami w pokrywce zawini?ty w skarpet?, w ?rodku gor?ce zió?ka, transporterek nakrywam r?cznikiem i dziewczyny jak w saunie maj? Takie 'sesje' bardzo im pomagaj?, jestem z tego naprawd? zadowolona. Nie wyobra?am sobie podchodzenia do takiego malucha z nebulizatorem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach