najlepiej wypu?ci? j? na ma?y teren, gdzie jedyn? rzecz? zwracaj?c? uwag? b?dziesz ty:) tak oswoi?am szynszylka- potem mo?na przenosi? zwierzaka do coraz bardziej skomplikowanych przestrzeni:)
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-09-06, 12:57
To ja sie pochwal? jakimi to ?winkami sie opiekowa?am we Francji :] ?winki s? trzymane ca?y czas na dworze, ale tamten klimat na to pozwala. Tak samo trzyma sie tam konie. ^^
Kiedy przyjecha?am ?winki mia?y na dnie wi?cej kupek ni? trocin wiec postanowi?am im je wymieni?. Nie wiem jak to sie sta?o, ?e klatka zosta?a doprowadzona do takiego stanu:
Ale gdy wreszcie wyskroba?am z dna wszyskie zanieczyszczenia i wyszorowa?am jak tylko sie da?o klatk?, zaraz nasz?a mnie ochota na ma?? modernizacj?:
Ale nie uwa?ajcie, ?e swinki s? tam potwornie traktowane, bo codziennie dostaj? zielenink?, owoce, warzywa, kawa?ek chleba, no i jak zabrak?o granulatu to dostawa?y karm? dla koni (ziarna, susz, kukurydza) i siano
Niestety nie. Ale jest ?winka typu shelti. Moja babcia ma podobn? tylko ?e dziewczynk?. Jak je kupowa?am to nie wiedzia?am, ?e ?winki mog? mie? rodowód. xD
Dobra, przyznam si?, zakocha?am si? w prosiakach po uszy
Od dawna chcia?am mie? ?wink?, ale rodzice mówili stanowcze "nie". Có?, jednak ?winka to nie chomik, potrzebuje ogromnej klatki, itp.
Ostatnio "przypomnia?am sobie" o tych gryzoniach i rozkocha?am si? w nich na nowo. Ju? postanowi?am, ?e jak b?d? na w?asnych ?mieciach obowi?zkowo si? za?wini? ( ).
_________________ "Lepiej milcze?, nara?aj?c si? na podejrzenie o g?upot?, ni? odezwa? si? i rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci."
Wysłany: 2009-02-24, 18:50
Myszy: Rudzi bracia, Redzik, ?obuz, Alfik i Czarnulka :) & Szynszylki: Zuzia, Rózia, Fruzia, Suzie i Lilka.
Obecnie posiadam dwie ?winki. W tym tygodniu ?winek idzie do kastracji. Mam samca i samiczk?. Trzymam ich w 2 oddzielnych klatkach, a na wiosn? dostan? klatk? drewnian? 100 cm, zbudowan? na zamówienie przez mojego wspania?omy?lnego dziadka
Troch? g?upio wysz?o, bo samiczk? dosta?am przypadkowo, z pocz?tku nie mo?na by?o odró?ni? p?ci, ale na szcz??cie nie dosz?o do spotka? obu ?winek Zapobiegliwa jestem na tym puncie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach