Mysia - starosc /w zoologu byla juz duza, mialam ja rok i 3 mies/. Pusia - nie wiem co tak szybko, z pol roku ja mialam, tak po prostu w przeddzien mnie wymiziala, a nastepnego dnia odeszla za teczowy most. Zostal mi tylko Pysio. Widze, ze siedzi osowialy w kaciku, chyba teskni za swoja Mysia. Uwil sobie gniazdko w sianku jak ptaszek, a do domku wogole nie wchodzi.
Widze, ze siedzi osowialy w kaciku, chyba teskni za swoja Mysia.
chwileczk? ...
To on by? razem z dwiema samicami ?
To jest smutne ... Masz np. 2 samców , lubi? si? , pó?nej jeden odchodzi ... To ten drugi jest strasznie smutny , no ale có? poradzimy ... Taka jest niestety kolej rzeczy .
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Lepiej jak Ty b?dziesz jego towarzyszem. Nie wiadomo, czy zaakceptuje samca. Chyba, ?e masz warunki, ?eby w razie czego oddzieli?
Tak, mam przegrode, a takze dodatkowe akwarium.
Mysie ADHD napisał/a:
chwileczk? ...
To on by? razem z dwiema samicami ?
Byl. Samiczki juz poszly za teczowy most Wtedy byl jeszcze dzieckiem, jak kupowalam Mysi towarzyszki po stracie Raty to nie mozna bylo rozpoznac plci u maluchow - nazwalam je Pusia i Pysia. Potem /chyba juz wspominalam w innym temacie/ Mysia mnie nastraszyla, ze jest w ciazy, po pewnym czasie okazalo sie, ze byla po prostu dobrze wykarmiona. Choc nigdy ich na mysiej milosci nie nakrylam, zaczelam podejrzewac, ze Pysia to samiec. Chyba jest bezplodny, bo dosc dlugo byli razem i nic z tego nie wyszlo. Oddzielilam go, a dopiero po odejsciu Pusi dalam go do starej Mysi, aby nie czuli sie samotnie.
Do Pysia dolaczyl Mysio
I tu mala ciekawostka. To nie Pysio bronil swojego terytorium, a nowy Mysio gonil Pysia. Na szczescie sie pogodzili, wymyli nawzajem wyiskali i jest teraz mysia przyjazn.
To fajnie .
Mi te? ju? nikt nie wmówi , ?e po??czenie 2 samców jest niemo?liwe . Mam dwóch samców , byl oddzieleni na miesi?c i s? po??czeni ju? od ok . 2 tygodni . Nie gryz? si? , nawet nie goni? , nic , nie ustalaj? hierarchi .
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-09, 13:30
Mysie ADHD napisał/a:
Mi te? ju? nikt nie wmówi , ?e po??czenie 2 samców jest niemo?liwe
nie jest niemo?liwe, tylko bardzo trudne, albo inaczej: na 99% b?d? si? gry?? i trzeba b?dzie ich oddzieli? na zawsze. Póki myszy s? m?ode jest ok, a potem najcz??ciej pojawiaj? si? bójki, utarczki, wiadomo, ?e mysie samce s? terytorialne wi?c na wszelki wypadek lepiej by? przygotowanym, ?e b?dzie jak w wi?kszo?ci przypadków, ni? liczy? na to, ?e trafi?o si? na ten1% zgodnych samców.
Myszki ?adneBelladonna, wymiziaj. Mo?e zastanowisz si? w przysz?o?ci nad rasowymi.
Pozdrawiam
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-09, 13:35
Do?ka, jednak wi?kszo?? u?ytkowników na tym forum kategorycznie zabrania ??czenia samców, bo na bank si? nie uda Wiadomo, trzeba by? przygotowanym na ewentualne rozdzielenie ch?opaków, bo ??czenie w niektórych przypadkach jest trudne, ale pisanie co chwil? "nie dokupuj, nie ??cz, nie wolno, nie uda si?" wprowadza w b??d, bo owszem, mo?e si? nie uda?, ale mo?e si? tez uda? i liczba 99% jest tu sporo przesadzona
S?odkie myszole. Dwa samce razem to fajna sprawa. Zupe?nie inny rodzaj przyja?ni ni? mi?dzy samiczkami. Wymiziaj obu
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-09, 15:11
E? Kto powiedzia?, ?e ?yj? rok? Mia?am dwie myszy z zoologa przed aktualnymi i jeden ?y? 2,5 roku. Stereotyp? Mog? si? trafi? chore, co nie po?yj? d?ugo. Mog? si? trafi? te? z wadami, ale takimi, co nie przeszkodz? im w d?ugim ?yciu. Mysie ADHD Ty opierasz si? na wiedzy, czy domys?ach i plotkach? Albo nie do ko?ca rozumiesz, co czytasz, co niejednokrotnie udowodni?a?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wtedy byl jeszcze dzieckiem, jak kupowalam Mysi towarzyszki po stracie Raty to nie mozna bylo rozpoznac plci u maluchow - nazwalam je Pusia i Pysia. Potem /chyba juz wspominalam w innym temacie/ Mysia mnie nastraszyla, ze jest w ciazy, po pewnym czasie okazalo sie, ze byla po prostu dobrze wykarmiona. Choc nigdy ich na mysiej milosci nie nakrylam, zaczelam podejrzewac, ze Pysia to samiec. Chyba jest bezplodny, bo dosc dlugo byli razem i nic z tego nie wyszlo. Oddzielilam go, a dopiero po odejsciu Pusi dalam go do starej Mysi, aby nie czuli sie samotnie.
