Imi?: Marta
Hodowla: GALAKTYKA Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 24 Wrz 2007 Posty: 217 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2010-04-01, 23:47 RTG i USG myszy
a co wet tu pomo?e? przeswietlenia nie zrobi przecie?
zobacz jak zachowuje sie myszka, jesli zachowania s? normalne ( nie kuleje, nie jest osowia?a ) to nic sie nie sta?o
mi tez nie raz mysz skoczy?a z takiej wysokosci i nigdy nic sie nie sta?o
nie trzeba byc nowicjuszem by mysz zeskoczy?a ze stolika to moze byc r?ka, lub duna postawiona chocby na biurku
m?ode myszy czesto skacz? i to zupe?nie niespodziewanie wiem co mówie bo nie jedna godzine sp?dzi?am na kolanach pod szaf? ?api?c takiego zbiega XD
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-08, 18:30, w całości zmieniany 2 razy
Kali24, a dlaczego nie zrobi prze?wietlenia? Có? to za problem zrobi? myszy rtg...? Ka?dy psi wet jest w stanie je zrobi?.... a jak Twój nie robi, to zmie? weta
wa?ne, ?e mycha jest ca?a i zdrowa... i ja utrzymuj? zdanie, i? uwa?a? trzeba... na to gdzie zostawia si? myszy, czy s? oswojone i na ile mo?na im "ufa?"...
Imi?: Marta
Hodowla: GALAKTYKA Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 24 Wrz 2007 Posty: 217 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2010-04-02, 10:58
nawet jesli jakims cudem
m tak ma?y sprz?t by zrobi? przeswietlenie to zauwaz ze mysz sie rusza i nie ulezy sama w miejscu musia?by podac myszy narkoze, jak myslisz jak? szanse ma ta mysz zeby sie z niej wybudzic?
powiedzmy ze sie jednak uda?o, zrobi? badanie i mysz ma zlaman? ?ape i co dalej? ma za?ozyc jej gips albo zmieniam weta? Nie moze zrobi? nic, prócz zalecic by nie wyci?gac myszy przez jakis czas z klatki...
jesli mysz ma z?amany kr?gos?up to sami zauwazymy bez wi?kszych problemów
Niestety przy leczeniu gryzoni tej wielko?ci badania to tylko domys?y, no chyba ze robisz sekcje
s? bezpieczne narkozy dla gryzoni kilka razy by?am z mysz? na rtg... i nie potrzebowa?a znieczulenia ogólnego - wystarczy?o j? uspokoi? i dobrze potrzyma?
koszta, owszem s? du?e je?li chodzi o leczenie zwierz?t, ale ka?dy kto bierze jakiekolwiek pod swój dach powinien si? z tym liczy?
a propos z?amanej ?apy... mycha znajomej mia?a i nawet opatrunek stabilizuj?cy dosta?a... nie do zdj?cia , bezpieczny i niezbyt przeszkadzaj?cy; ?apa si? zros?a i nie ma ?ladu po kontuzji wszystko zale?y do weta i czyjego? podej?cia do zwierzaka.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-04-02, 14:38
chowder w takim razie wspó?czuj? Twoim myszkom. Twoja mama najwyra?niej traktuje je jako zabaweczki, ale ?ywe i my?li, ?e takie ma?e i tanie, to nie trzeba wydawa? pieni?dzy na weta. Jak zdechnie to taniej b?dzie kupi? now?. Przykre jest takie my?lenie i my?l?, a raczej jestem pewna, ?e powiniene? na spokojnie i powa?nie porozmawia? ze swoj? mam?. Wcze?niej przygotuj sobie sensowne argumenty, aby? nie musia? ich wymy?la? na bie??co. Bo na prawd?, co zrobisz, jak si? Tobie trafi choroba u myszki? Wyrzucisz, oddasz, ska?esz j? na cierpienie, albo i ?mier?? Na prawd? chowder zastanów si?, czy mo?esz mie? myszk? u siebie...
Imi?: Maciek
Hodowla: Brak Pomógł: 4 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 1788 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-04-02, 15:14
Myszy: ChlebiSzyna :D
Mama powiedzia?a tak na samym pocz?tku czyli jakie? 4 mesi?ce temu bo myszki dosta?em pod koniec grudnia i mówi?a to bez zastanowienia my?le ?e je?eli naprawde bym z ni? porozmawia? zmieni?a by zdanie bo jak mówi?em powiedzia?a to dawno.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-04-02, 15:17
W takim razie porozmawiaj z ni? jak najszybciej, ?eby potem nie by?o, ?e myszka Ci zachoruje i nagle nie b?dziesz móg? nic zrobi?, a niekiedy leczenie nieco kosztuje.
chowder
bardzo mi przykro wiem ze pewnie bardzo chcesz miec myszke czy inne zwirze ale w takim wypadku jesli jestes rozsadna osoba nie bralabym zadnego
zwierze to nie rzecz nie mozna tego wyrzucic jak sie zniszczy .......
bardzo smutne podejscie na dodatek u doroslej osoby ........
a co do narkozy i opatrunkow na zlamania u myszy czy inne urazy to fakt ta wetka jest rewelacyjna co paulina pisala i zawsze pomoze
ja nie licze sie z kasa jak mam prpobkem zdrowotny nawet kesli to wymaga zapozyczenia sie kasy ......
da sie zrobic usg i myszy oi szczurowi i przeswioetlenei rowniez wazne jest podejscie i dostepne srodki w leczeniu klinicznym
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Hodowla: Dynamimaus
Dołączyła: 28 Maj 2005 Posty: 174 Skąd: 3miasto
Wysłany: 2010-04-02, 20:11
To fajnie, ?e mo?na wyskakiwa? z kasy tyle ile wet za?piewa i przy tym jednocze?nie te wizyty nie koniecznie s? potrzebne lub nie daj? oczekiwanych rezultatów. ?mieszy mnie natomiast to, ?e "dobry" wet to taki co zapisuje "du?o" lekarstw i sprzedaje "wiele" metod leczenia ma?ych gryzoni, które nie potrzebuj? tego leczenia.
Lilith pewnie, ?e wszystko si? da .... nawet wyci?? guza na ?ywca ale czy USG myszy jest miarodajne - moim zdaniem nie, a kto inny mo?e uwierzy? we wszystko co wet powie nawet jakby na USG by?o wida? orzeszki ziemne.
Hodowla: Dynamimaus
Dołączyła: 28 Maj 2005 Posty: 174 Skąd: 3miasto
Wysłany: 2010-04-02, 21:10
To nie jest z przesad?, mówi? o ogólnie. Wi?kszo?? wet nie ma wiedzy i sprz?tu a w?a?cicielom cz?sto brakuje zdrowego rozs?dku. (Dobitny przyk?ad: obecna "jako?? i zdrowotno??" myszy rasowych)
A Ty Rudziak jeszcze musisz si? wiele o myszach nauczy?.
Rudziak mo?esz napisa? ile godzin zaj?? maj? studenci wet. z gryzoni (ile w tym myszy, szczury) oraz ile razy robi?a? u myszy USG i po co i jak ono przebiega?o? Co widzia?a? na badaniu i jaki masz opis badania od weta? oraz przy okazji napisz jak wielki stres tego typu bada? wp?ywa na tak ma?e stworzenia, jak bardzo obni?a ich odporno??, jakie mog? by? pó?niejsze tego konsekwencje?
Odpowied? mi na pytanie czy widzia?a? jak mysz umiera z powodu szoku lub stresu.
Jad? w najbli?szym czasie z wszystkimi mychami do veta. S?dz?, ?e ta dyskusja nie jest juz potrzebna, k?ó?my si? na tzw. "pw".
Trzeba tu zaprowadzi? jaki? porz?dek, bo to ju? nie jest forum, a jeden wielki burdel i bardzo mi przykro, ?e przyczyni?am si? do jego powstania. EOT.
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach