Szkoda s?ów dzieciak namówi? rodzica na now? myszke a teraz b?dzie je rozmna?a? bo tak fajnie mie? "ró?owe kluseczki" pomy?l co ty zrobisz z tymi myszkami jak ci tak 11 urodzi? a potem nast?pne si? rozmno?? i b?dziesz mie? za jakie? 2 mies. 40 sztuk pójdziesz do zoologika? a mo?e tak na trawk? wypu?cisz bo mamusia ci? skrzyczy na g?upot? nie ma rady
Wiek: 31 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 31 Skąd: Polska
Wysłany: 2006-09-12, 16:04
Dla twojej informacji Kami28 wszystkie myszki zostawie tylko kupi? jakie? akwarium lub klatk? i oddziel? samców od samic i nie b?d? miaa?a fabryki. I nie martw si? nie skrzyczy mnie mamusia
Dodo, zastanów si? jeszcze . Mysiakom nie b?dzie zbyt mi?o, a nawet je?li znajdziesz im domy, to odbierasz szanse na dom tym któe id? do w??y... ka?de ma?e ?ycie jest warto?ciowe, pomy?l o nich, naprawd? .
Dla twojej informacji Kami28 wszystkie myszki zostawie tylko kupi? jakie? akwarium lub klatk? i oddziel? samców od samic i nie b?d? miaa?a fabryki. I nie martw si? nie skrzyczy mnie mamusia
Jasne wi?kszo?? tak w?a?nie mówi a jak myslisz sk?d te wszystkie miesza?ce w sklepach zoologicznych? :zdziwko:
Rozumiem ?e rozmna?asz nierasowe bo :
1.Niesta? ci? na rasowego samca,
2.Szukasz zabawki a to jest ideaqlne.
3,Szpan niez?y.
4.Poogl?dasz ró?owiutkie kluseczki.
A gadanie o tym co ty im nie zapewnisz jedt debilne,niewiarygodne,g?upie.Radz? ci zastanów si? bo wi?cej takich delikwentów jak ty na forum niechcia?abym wiedzie?!
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-13, 19:40
Myszy: tak
dodo zastanów si? zanim co? zdecydujesz. Najpierw piszesz jedno, potem drugie. Po co chcesz rozmna?a? t? mysi? ze swoim samcem, skoro zbierasz na rasowego? Nie lepiej poczeka?? B?dziesz chcia?a potem ma?e, a nie b?dziesz mia?a na nie miejsca, bo zasypiesz si? pó?-rasowymi. Poza tym, czy ta samica jest do?? doros?a na ma?e?
dodo12 napisał/a:
Dajcie ju? sobie spokój. To moja sprawa, zajmijcie si? swoimi myszkami. Zarobi? to co JA b?d? uwa?a?a za s?uszne.
To typowa postawa obra?onego dziecka... Nie lepiej przemy?le? za i przeciw? Pomy?l o tych bienych ma?ych mysiach, które trafi? nie wiadomo gdzie...
Jeszcze jeden obra?liwy post z czyjej kolwiek strony i zamykam temat. Obra?ajcie si? na PW.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-14, 16:07
Myszy: tak
Ja mówi?, ?e to taka postawa "obra?onego dziecka", jakby tak si? zachowywa? 30 latek, to samo bym mu napisa?a. Nie wiem czemu si? skupiasz na ma?o istotnych rzeczach. Chodzi?o mi, ?eby? przemy?la?a spraw? - za i przeciw.
Pyta?am:
KAT napisał/a:
Po co chcesz rozmna?a? t? mysi? ze swoim samcem, skoro zbierasz na rasowego?
KAT napisał/a:
Poza tym, czy ta samica jest do?? doros?a na ma?e?
Tu nie chodzi o wiek tylko o odpowiedzialnosc, a ty niczym ma?e dziecko jeste? NIEODPOWIEDZIALNA, jestem zaledwie rok starsza od ciebie ale jako? wiem co to znaczy odpowiedzialnno?c za to co si? powo?uje na ?wiat i nie mam zamiaru rozmna?a? nierasowych myszy...
Wysłany: 2006-09-14, 21:44
Myszy: caaa?a du?a ekipa
Mo?esz mi powiedziec dodo od kogo kupi?a? chocolate samiczke jak sie nazywa i ile za ni? da?as, piszes z?e zbierasz na rodowodowego smaca wiesz ?e je?eli np. samiczka jest z wada bo wnioskuje ?e je?eli nie masz na rodowodowego samca to i samica by?a kupiona taniej......
Po 2 niewiedzia?am cie w warszawie w pkin a szkoda ........bo nikomu bym nie da?a sprzeda? ci myszki a sama by?am z 2 ,.........oczywiscie nie do sprzedazy.......tylko dopiero ?wierzo zakupi?am i juz sa m?.ch )) obie
A i jeszcze jedno s?uchaj miej troche szacunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
Kami jest od Ciebie starsza wiec ma prawo zwrócic Ci uwage tak samo jak KAT ......
uwierz mi one wiedz? co robi? i mowi?
I zanim cos zrobia zastanowia si?! Ja na myszki czeka?am od poczatku czerwca i co dosta?am \kupi?am dopiero we wrzesniu bo czeka?am na ten miot wybiera?am dobrych rodziców itd.....poza tym
ja chc? to jest ?adza posiadania i che?
Co zazwyczaj ko?czy sie fiaskiem i zobaczysz wspomnisz moje s?owa.
Teraz wygadujesz g?upoty ?eby sie broni?......przed prawdziwymi atakami ,,madrych ludzi" tu chodzi o metafore jakby co?.........
Wiek: 31 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 31 Skąd: Polska
Wysłany: 2006-09-15, 15:04
Dobrze zako?czmy ten temat przyznaj? wam racje g?upio zrobi?am wi?cej tak nie post?pi?. A tak w ogóle to gdybym i tak nie pojecha?a i nie chcia?a tej myszki moja mama i tak by j? kupi?a, bo to ona jest fank? ró?owych kluseczek, tak?e nie obwiniajcie tylko mnie. Wida? to ona jeszcze nie doros?a do trzymania zwierz?t. A ja te myszki naprawd? oddziel? i zostawi?, bo mi ich szkoda. A moja mama wierzy, ?e baba w zoologicznym nie sprzedaje ich terrarystom(naiwna).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
dzieciak namówi? rodzica na now? myszke a teraz b?dzie je rozmna?a? bo tak fajnie mie? "ró?owe kluseczki" pomy?l co ty zrobisz z tymi myszkami jak ci tak 11 urodzi? a potem nast?pne si? rozmno?? i b?dziesz mie? za jakie? 2 mies. 40 sztuk 
pójdziesz do zoologika? a mo?e tak na trawk? wypu?cisz bo mamusia ci? skrzyczy 
na g?upot? nie ma rady 
!!
.
Nie lepiej przemy?le? za i przeciw? Pomy?l o tych bienych ma?ych mysiach, które trafi? nie wiadomo gdzie...
