Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-10-30, 16:57
Myszy: tak
Dobra, poczekajmy co dodo odpisze.
P. S. S?owo "dziecko" powinno przesta? by? tu synonimem nieodpowiedzialno?ci... My?l?, ?e oprócz tego, ?e wiek nie gra takiej roli, to jak kto? ma nieodpowiedzialnych rodziców, to cz?sto i sam jest i na odwórt (cho? nie zawsze!). Przynajmniej w najm?odszych latach.
kucyki pony z m?odymi ? co ty zasugerowa?a? tym fauko! kocham konie bo to najpi?kniejsze zwierz?ta ?wiata! jakto wymienia? sorry ale konik pony to nie mysz. coto wogle pomidor za porównanie
To jest taka zabawka takie plastikowe co? z d?ugimi w?oskami ;p
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Wiek: 31 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 31 Skąd: Polska
Wysłany: 2006-11-05, 13:10
My?la?am, ?e z Zaka i Hidden b?d? jakie? kundle w ciapki. Jednak wszystkie 9 maluchów jest black tan(wiem, ?e to okre?lenie myszy rasowych, ale tak wygl?daj?). Jest 6 samic i 3 samców.
Wiek: 31 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 31 Skąd: Polska
Wysłany: 2006-11-05, 13:58
Bo tak normalnie wygl?daj? kundle Zreszt?, ju? wi?cej nie b?d? wam pisa? bo tylko krytykujecie i niczym nie potraficie si? cieszy?. Wed?ug was powinnam si? porycze? i powiesi? bo mam ma?e myszki.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-11-05, 14:09
Myszy: tak
Tak czy inaczej rasowe nie s?, ale okre?li? black tan je sobie mo?esz, cho? to okre?lenie odnosi si? do odmiany, a nie kolorku. Co do ciapek, to nie tylko kolor tworzy ras?, ale i inne cechy. "Ciapki" maj? i rasowe myszy np. odmiany broken czy capped.
dodo12 napisał/a:
Wed?ug was powinnam si? porycze? i powiesi? bo mam ma?e myszki.
Nie, uwa?amy, ?e nie powinna? ich nie potrzebnie mno?y?, ale skoro ju? s?, to pozostaje si? cieszy?, ?e wszyscko jest ok, bez komplikacji. To ty zdajesz si? by? nie zadowolona... a ?e mog?y by? "kundle", ju? my?lisz o nowych maluchach, itp.
Zobacz, ?e posty nie dotycz? ma?ych, tylko twojego podej?cia... Mo?e kiedy? to si? zmieni, jak podro?niesz, wi?cej si? dowiesz...
Z reszt?, sama widzisz, ?e radzimy z dorej woli i nie bez podstwanie. Ju? od pierwszej strony dziewczyny radzi?y rozmno?y? mysie z rodowodowym samcem je?li koniecznie musia?a?.
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2006-11-06, 15:12
Tylko pilnuj, ?eby tego jednego samca trzymac osobno, a nie ze swoimi 3 siostrami...
Bo o ile rozmna?anie myszy ogolnie uchodzi za nieodpowiedzialne ale jeszcze jakos ujdzie, tak ??czenie rodze?stwa (rozród wsobny) ju? chyba ine przejdzie.....
No w?a?nie,musisz je oddzieli? w odpowiednim czasie,bo jak si? zap?odni? to...myszki urodz? si? chore.A domy które znalaz?a? to s? na pewno zaufane?Po co ci to by?o,teraz je oddasz i tyle,ale dobra ju? ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach