Je?eli to matka i syn to MUSISZ je szybko rozdzielic!! inaczej samiec zap?odni samic? a ?e s? spokrewniwni to mo? urodzi? si? chore genetycznie m?ode. Za przysz?o?? radz? my?lec przed zakupem mysyz a nie bezmy?lnie kupowanie zwierzat!
Wysłany: 2006-09-29, 14:02 Re: Mysz Jeden i Mysz Dwa. xD
Neko napisał/a:
Wlasnie wrocilam z zoologika.
Z dwiema, pieknymi myszkami
Mama i corka, lub syn.
Nie wiem, plec nierozpoznana xD"
Neko, bardzo inteligentne... jeszcze do tego, ?e nawet nie wiesz, jaka jest p?e? ma?ej myszki... i tym oto sposobem nakr?casz sklepy zoologiczne i nagradzasz nieuczciwych sprzedawców... jezeli to jest ch?opak to przygotuj si? na m?ode, je?eli ich nie rozdzielic. Musisz przygotowa? 2 klatki... dla malucha i jego mamy. Je?eli dojdzie do zap?odnienia, to b?dziesz mie? maluchy z chowu wsobnego (mam nadzieje, ?e wiesz, co to jest)
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Neko, Z pisania z Tob? jasno wynika, ?e nie wiesz prawie nic o myszkach... wydaje mi si?, ?e nawet nie przemy?la?a? kupna. Poprostu sz?a? ze szko?y wesz?a? do zoologika i zobaczy?a? myszki... pomysla?a?, ?e takie ?adne myszki, to sobie kupisz... a co do chodzenia po ramieniu, to po pierwsze daj im si? oswoi? z nowym otoczeniem, nowymi zapachami. Po drugie id? jak najszybciej do Veta, je?eli nie umiesz rozró?nia? p?ci, po trzecie nie b?dziesz zbyt mile widziana, jezeli pozb?dziesz si? ewentualnych ma?ych myszek, oddaj?c je do zoologicznego. Pami?taj, ?e w tym momencie najprawdopodobniejsze jest, ?e myszki trafi? do w??a, lub innego zwierz?cia, które ?ywi si? ma?ymi gryzniami (mo?e bed? mia?y szcz??cie, ale w ka?dym b?d? razie ich przysz?o?c b?dzie niepewna). Poprostu r?ce opadaja. Wi?c je?eli samiczka bedzie w ci??y, nie oddawaj jej, ani jej potomstwa, bo tym samym prawdopodobnie skazujesz je na ?mier?...
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-09-29, 15:01
Myszy: tak
Gandzia napisał/a:
Po drugie id? jak najszybciej do Veta, je?eli nie umiesz rozró?nia? p?ci
Tylko mo?e by? tak, ?e wet boj?c si? obciachu b?dzie udawa?, ?e umie p?e? rozró?ni?. Id? do dobrego, pewnego weta lub zrób fotki i poka? na forum. Wtedy b?dziesz wiedzia?a czy to samiczka i mo?na j? spokojnie zostawi? z mam? czy samczyk i b?dzie mo?na go za wczesu oddzieli?. Je?li to b?dzie samiec, to b?dzie to niezb?dne, bo jak pisz? dziewczyny, ma?e matki i syna mog?, a nawet z du?ym prawdopodobie?stwiem mia?y wady genetyczne.
Szkoda, ?e nie wpad?a? na forum wcze?niej. To jaki? lipny sklep co przedaje tak m?ode myszki. Mo?e my?leli, ?e to dla w??a... Przecie? takie rzeczy jak transport, nowy dom bardzo stresuj?. No i ciekawe co z reszt? ma?ych, je?li prze?y?y czy w ogóle by?y.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 10 Sie 2005 Posty: 386 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-09-29, 15:40
No pi?knie, dlaczego pewne osoby nie potrafi? najpierw poczyta? o zwierz?tach i przemy?le? kupno. Myszy to nie ludzie, one nie mysl? kategoriami rodzinnymi tylko instynktem. Mam nadziej?, ze kole?anka odpisze, powinna znie?? s?uszn? krytyk?...
_________________ rasowa Emancja, Ajunia,Azjunia i Europka (szczurcie) i ja
KasiaB., kole?anka mi napisa?a, ?e jej nie potrzebni znajomi tylko informacje na temat myszek... eh... najpierw poczyta?, potem kupi?!
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Przecie? takie rzeczy jak transport, nowy dom bardzo stresuj?. No i ciekawe co z reszt? ma?ych, je?li prze?y?y czy w ogóle by?y.
