Imi?: Monika
Wiek: 35 Dołączyła: 19 Sie 2012 Posty: 4
Wysłany: 2012-08-20, 00:42 Wielko?? klatki dla samców Myszy: Maniek, Edi
Witam, jestem tu nowa tak?e jak zrobi? jakie? b??dy to nie krzycze? za bardzo prosz? Otóz od kilku dni mam dwóch ch?opców, kupi?am ich troch? spontanicznie w sklepie, a ?e nie mia?am klatki to j? równie? kupi?am spontanicznie i teraz ?a?uj? bo widz?, ?e w podobnych cenach na Allegro s? du?o, du?o lepsze no i teraz my?l?. Bo ja mam tak? tradycyjn?, najmniejsz? w jakiej jeszcze mog? ?y?, 37cm d?ugo?ci i jedno ma?e pi?terko i jako? tak mi ich ?al jak na nich patrz? bo wydaje mi si?, ?e maj? za ma?o miejsca do biegania. Tzn wszystko si? mie?ci, zabawki, ko?owrotek (ledwo!), domek, hamaczek i co? im tam jeszcze zostaje do biegania, ale nie wiem, bo trafi?am na Allegro na tak?:
Klatka
no i jest dosy? tania i strasznie mi si? podoba, bo w?a?nie mam w pokoju wi?cej miejsca w gór?, a na dole mam ograniczone wymiary, czyli na dole by?aby nawet mniejsza od mojej, ale za to w gór?...masa zabawy:-) No i teraz moje pytanie, czy to w ogóle ma sens, ?ebym im kupowa?a t? wi?ksza klatk?? Bo znowu czyta?am raz, ?e ma by? jak najwi?ksza, ale gdzie indziej znowu pisali, ?e samce jak maj? za du?o miejsca to si? bij? strasznie. To jak to w ko?cu jest? Edi podszczypuje troch? Ma?ka, czasem go goni, pokazuje kto tu rz?dzi, ale generalnie jest spokój i nie chcia?abym teraz im tego burzy?, mo?e jak ju? tu uznali hierarchi? to w wi?kszym b?dzie gorzej? Porad?cie mi bo strasznie mam ochot? na t? klatk?, ale nie chce im zrobi? krzywdy, ludzkie potrzeby s? inne ni? mysie;-) Jakby si? mia?y bi? w tej wi?kszej to bez sensu...No i czy ta akurat klatka, któr? sobie wypatrzy?am jest ok? Zaznaczam, ?e niestety miejsce na dole mam ograniczone do 40cm, za to w gór? mog? szale?;-) Porad?cie bo jestem zielona jeszcze (cho? dzi?ki forum szybko si? ucz?;-)
_________________ Dom bez zwierz?t zawsze jest jaki? pusty.
Ostatnio zmieniony przez kat 2012-12-05, 10:00, w całości zmieniany 1 raz
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 33 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-08-20, 12:13
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Dla myszy najwa?niejsza jest wielko?? podstawy, wysoko?? ma mniejsze znaczenie. 37cm to bardzo ma?o, ale ja jestem zdania, ?e dla dwóch samców ostatecznie mo?e by?. Kombinowanie z wysoko?ci? to dobry pomys?, ale nie kosztem wielko?ci podstawy
Imi?: Monika
Wiek: 35 Dołączyła: 19 Sie 2012 Posty: 4
Wysłany: 2012-08-21, 15:29
Myszy: Maniek, Edi
Mia?am za ma?y, ale wyci?gn??am im i ju? czekam na prawid?owy, idzie poczt?;-) Jako? wcisn?:-P
[ Dodano: 2012-08-21, 15:48 ]
Czy klatka typu Duna o d?ugo?ci 53cm nie b?dzie dla nich za du?a? Nie b?d? si? szarpa? bardziej przy o tyle wi?kszej klatce? (teraz maj? 37cm i jest w miar? spokój)
_________________ Dom bez zwierz?t zawsze jest jaki? pusty.
Hm... Pi?ciu panów myszków mieszka u mnie na d?ugo?ci 50 cm i powiem, ?e to w sam raz (nie doda?abym im ani centymetra ). Chodzi o to, ?e jak tylko jeden z nich znajdzie k?t, gdzie mo?e sobie za?o?y? gniazdo - za?o?y je (poznosi papierki, sianko i b?dzie go agresywnie broni?). Wydaje mi si?, ?e du?a powierzchnia b?dzie wymaga? od Ciebie lepszego manewrowania sprz?tem (zabawkami, miskami), tak, ?eby nie by?o tam ?adnego pretekstu to za?o?enia norki. Takie jest moje zdanie, ale pos?uchaj opinii hodowców, oni maj? do?wiadczenie z trzymaniem grup samców. Wiesz, to te? wszystko jeszcze zale?y od charakterów . Wstaw zdj?cia w odpowiednim dziale, prosiiiimy.
nie plecam duzej powierzchni dla samcow , irracjonalnie moze spowodowac to klotnie i krwawe bojki zwiazane z tworzeniem terytorium na wiekszym terenie , samcow im wiecej tym lepiej a im ciasniej tyym mniej bojek
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Popieram nasza encyklopedi? wiedzy lilith faktycznie niestety ale samce powinny mie? góra 50cm to dla nich ju? max (wed?ug moich obserwacji)! Bo to wymagaj?ce m?skie zwierzaki t?uc si? zaczn? jak nic
niestety jestem jedna z niewielu osob co poleca samca w stadach , jedna z niewielu co posiada tak duze stada doroslych i mlodych samcow , moze udalo mi sie stworzyc lagodniejsze linie , moze mam taka cicha nadzieje , bo ja nie mam z samcami absolutnie zadnych klopotow , owszem leja sie ale moge laczyc 2 mies z rocznymi , bywa ze uda sie polaczyc tez z innych hodowli ale to juz zalezy bardzo duzo od charakteru , mam teraz tylko 4 samce ktore mieszkaja osobno , 1 moj ( cwaniak niesamowity i agresor ) oraz 3 z innych hodowli ktore nie dalo sie polaczyc zadnym sposobem , ostatnio przyjechaly do mnie 4 samce ( w tym 1 z czech) i mieszkaja rowniez w stadach , polaczone w miare bezbolesnie , najwiekszy fiksator mieszka z miesiecznymi maluszkami hehehe i swietnie sie dogaduja
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Jestem pe?na podziwu. To ju? tylko i wy??cznie lata praktyki, godziny sp?dzone na obserwowaniu ch?opaków i poznawaniu ich charakterów. Póki co nie potrafi? wyobrazi? sobie ??czenia ma?ego samczyka z doros?ym, ale wierz?, ?e jest to mo?liwe. Jestem ograniczona .
No kobieto ty to masz r?k? do gryzoni niesamowit? albo brak czego? takiego co si? nazywa strachem ale serio ja my?l? ?e to wszystko nazywa si? po prostu do?wiadczeniem
Ja my?l? ?e zawsze warto próbowa? czemu nie ? A szczególnie jak mamy dodatkow? woln? klatk? w razie jakiegokolwiek niepowodzenia
wiesz trzeba trzymac na wodzy strach i miec mocne nerwy , albo albo ........z racji tego ze bardziej cenie samce w hodowli od samic rowniez pod wzgledem charakteru mam ich dodsc sporo , przyznaje ze ciezko patrzec na rany ale nie jest tak zle , a ostatnio coraz mniej mam takich przypadkow poniewaz tak lacze pary by odstepy pomiedzy urodzeniami nie przekraczaly 1 miesiaca , tak latwiej laczyc
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Ostatnio zmieniony przez lilith 2012-09-25, 21:46, w całości zmieniany 1 raz
Jedna z forumowiczek podrzuci?a ten link, a oferta bardzo mi si? podoba: http://allegro.pl/super-k...2681689630.html
I mam pytanko (tu si? k?aniam do znawczyni ), czy pi?? ch?opców b?dzie si? tam czu? dobrze? Generalnie je?li idzie o ich wzajemne stosunki, to jest bardzo, bardzo dobrze. Zmiana ?ció?ki, a co za tym idzie, totalny, cotygodniowy przewrót w akwarium, tylko ich jednoczy. Wspólne buszowanie w sianie czyni cuda. Bójki i sprzeczki oczywi?cie, ?e s?, ale jest to na zasadzie ustalania hierarchii w stadzie, nie walki o miejsce. Troch? si? podgryz?, spróbuj? pogwa?ci? ( ) i spokój. Ka?dy znajduje k?cik dla siebie, a kiedy potrzeba, to tul? si? wszyscy razem. Czy w takich warunkach zwi?kszenie powierzchni o te 8 cm w jedn? i 8 cm w drug? stron? drastycznie zmieni sytuacj?? Dodam jeszcze, ?e w ci?gu tego miesi?ca odk?d ich mam nauczy?am si? du?o o optymalnym ustawieniu sprz?tu w akwarium i wiem czego unika?, a?eby unikn?? walk. Np. jest jeden domek, który powodowa? wielkie nieporozumienia w stadzie, ka?dy chcia? go mie? na w?asno??, ale kiedy wczoraj na nowo spróbowa?am go im da?, nie by?o k?ótni tylko dlatego, ?e... zakopa?am go w trocinach . I ci?gle jest spokój. Prosi?abym o rad? .
Ostatnio zmieniony przez ArolinaK 2012-10-14, 15:24, w całości zmieniany 1 raz
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach