Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-15, 12:22
Hurri poleca?a z kolei ?ywe, podobno rado?? myszów jeszcze wi?ksza. Ja, ze swoim antypodej?ciem do wszystkiego co jest ?ywe, o?lizg?e i pe?za, si? nie zdecyduje ale mo?e która? z Was?
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Obawiam si?, ?e ja si? te? odwa?? tylko suszone, wi?c Kasumi witaj w klubie . Dzi? skocz? do zoologa w centrum handlowym niedaleko mnie i spytam, czy s? .
Ogórek i pomidor. Nowe kolby i s?onecznik. No i nowe nabytki troch? chleba, ale od razu mi pad?y ze zm?czenia, ?pi? jak zabite wi?c pewnie do jutra nie wstan? xD
Musz? spróbowa? z tymi m?cznikami suszonymi, bo jak dzisiaj u Rumci w torebce widzia?am ?ywe, to fe... ba?abym si? to w domu trzyma? xD
Wysłany: 2013-09-16, 13:07
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
a Mnie do tego namówi?am Gracjana ,powiedzia?a,?e one z miski nie dadz? rady wyj?? i mia?a racje, nawet jakby chcia?y to nie da?yby rady bo myszy si? rzuci?y na nie,i po krótkiej chwili nie by?o w misce robali :)
Pomogła: 34 razy Wiek: 40 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-16, 13:56
nawet jakby siedzia?o w misce, obawia?abym si? ?e jeden si? zapl?cze w drugiego, jednego mysza ze?re, a drugi odpe?znie poza klatk?
nie nie, u mnie tylko suszone maj? racj? bytu
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
A jak si? takie ?ywe przechowuje? - bo chyba za du?o i za cz?sto nie bardzo mo?na dawa?. Ja do tej pory tylko suszone w mixie z krewetkami i konikami, i jest sza?.
[ Dodano: 2013-09-16, 20:51 ]
Ja swoim nigdy nie daje do misek... bo nie ma sensu. Pod nos podstawie i w ci?gu 2s juz z nim uciekaj? (prócz Tosi, ona nie jada owadów )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach