Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2011-07-26, 14:24
Zabawka si? jak najbardziej nadaje, a je?eli nie wiesz jaka farba zosta?a u?yta (cho? skoro to jest dawna dzieci?ca zabawka to musi by? nietoksyczna), mo?esz przejecha? pomalowane cz??ci gruboziarnistym papierem ?ciernym do zdarcia farby, a potem wyszlifowa? wy?sz? gramatur?.
kiwi, dla mnie zabawka jak najbardziej si? nadaje i mo?e by? bardzo ciekawa dla myszek. Radzi?abym nasypa? wiórek do ?rodka (b?d? ligniny, je?li chcesz, aby mia?y tam k?cik do odpoczynku i wylegiwania si?) i powiesi? co? na tej rurce (np. smakolyki).
no ja bym sznurek jak sznurowad?o przewlek?a... a na nim jakie? owoce, warzywka mo?e kawa?ek chlebka... nie tak jednym ci?giem, ale tak kilka... po sznurku mog?yby te? chodzi?...
_________________ Postanowienie na ten rok?
I?? z wero na randk? hihi
Wysłany: 2011-07-26, 19:44
Myszy: Pigwa, Gryzelda, Berta, byli jeszcze trzej faceci.
Ok
[ Dodano: 2011-07-26, 19:58 ]
Ech pomys? ze sznurówk? chyba odpada, bo smako?yki mog?yby by? tylko na "pierwszym sznurku" i ostatnim.
Chocia? nie, ale i tak trzeba by by?o zawsze robi? to od pocz?tku, to ju? lepiej ?eby dostawa?y je w specjalnej miseczce do tego przeznaczonej
Musze wymy?li? co? innego, jako? wykorzysta? te dziurki albo chocia? ten.. to na górze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach