Nie znam si?... ale trucizny, zwyk?e ?apki czy zw?aszcza ?ywo?apki wydaj? si? o niebo bardziej humanitarne. W zwyk?ej ?apce zwierzak mam nadziej?, ma szybk? ?mier? - chyba, ?e co? "pójdzie nie tak". Nie wiem co prawda jak jest w truciznami, czy powoduj? du?o cierpienia. ?ywo?apki - jaki? stres powoduj? ale potem zwierzak jest bezpiecznie wypuszczany. W tym zdaje si? zwierze strasznie si? m?czy... Nie jest to do?? dok?adnie opisane, mo?e na stronie. No ale wyobra?am sobie, ?e mysia si? przykleja i strasznie m?czy, stresuje, jest przera?ona... Co my?licie? Mi si? wydaje, ?e jak ju? pozbywa? si? myszek poprzez zabijanie ich, to powinny to by? metody humanitarne. Zwierze nie zas?u?y?o sobie na cierpienie tylko dlatego, ?e przeszkadza cz?owiekowi.
Rzeczywi?cie, to jest naprawd? niehumanitarne. Nie powinni wytwarza? czego? takiego . A? mi si? chce zg?osi? naruszenie zasad, ale to jest przecie? uznane przez speców .Poza tym myszy przecie? nie wiedz?, ?e robi? ?le - po prostu chc? si? po?ywi?. A ludzie s? tacy okrutni.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-19, 12:23
Myszy: tak
Nie widz? nigdzie ?eby by?o napisane, ?eby to w jakie? dodatkowy sposób zabija?o to myszy. Chyba dzia?a to poprostu jak lep na muchy. Mimo wszystko myszki i szczurki t? zwierzaki o wi?kszej wra?liwo?ci, inteligencji i dla nich to chyba gorsze.
Na pewno tak. Moja babcia u?ywa lepów na muchy i musz? powiedzie?, ?e te muchy szamoc? si? jak?? 1-2 minut, potem zamieraj?, ale wcale to nie znaczy, ?e nie ?yj?...
Pomogła: 3 razy Wiek: 36 Dołączyła: 21 Lut 2006 Posty: 764 Skąd: z kosmosu
Wysłany: 2006-12-19, 12:35
Myszy: rudy ch?opak o imieniu Miodek
Przyczepi si? taka myszka,pewno musi j? bardzo bole? kiedy si? tak szarpie próbuj?c uwoli? si? z pu?apki. A ciekawe jak odbywa sie wydobywanie zwierzaka z niej?,depta si? t? pu?apke razem ze zwierzakiem,czy yy wyrywa?,to ju? w ogóle straszne. :| A jak kto? zapomni j? ''dobi?'' :| ? umiera potem wiele godzin z g?odu i pragnienia. Debilizm po prostu.Wiadomo ?e myszy jest za du?o,?e niszcz?,ale jak ju? bra? si? za ich ''eliminacje'',to robi? to w sposób jak najmniej przykry dla zwierzaka,ale kto b?dzie na to zwa?a?,to przecie? ''tylko'' myszy. :| Te? mnie zawsze zastanawia?o jak trutka wp?ywa na organizm gryzonia,czy po zjedzeniu bardzo si? m?czy?. :|
Ja nie wiem, ale tata mi opowiada?, ?e istnieje taka trutka, ?e po niej bardzo chce si? pi? i jak gryzo? si? napije, to umiera. Jego kolega z pracy podk?ada? trutki na szczury, a zjad? j? tylko jeden(one si? ostrzeg?y i odt?d ?aden nie wzi?? jej do pyszczka). Wi?c codziennie dawa? im kop? ziemniaków do miski i dawa? to do stodo?y. Pierwszego dnia - nie ma,drugiego - nie ma,trzeciego - te? nie,czwartego - tak samo.No to pi?tego dnia do tych ziemniaków doda? t? trutk?. Nast?pnego dnia jaki? tam go?ciu, ktory mia? u niego kosi?, skar?y? si?, ?e na ??ce(by?o na niej sporo wody)le?y szczur na szczurze. Ciekawe, jak to dzia?a. Mam nadziej?, ?e gryzo? umiera szybko...Ale i to lepsze jest od tej klejo?apki .
No nie. To co? jest normalnie okropne. Biedne zwierz?tka musz? na tym sta? w bezruchu i czeka? na ?mier?. Mo?na zrozumie? (przynajmniej nale?y próbowa?), ?e mysz uznano za szkodnika i ludzie postanowili je maniakalnie t?pi?. Ale sposób w jaki si? to robi te? jest wa?ny! Skoro si? walczy o konie i drób, to mo?e przyszed? czas na myszy? (Troch? inna sytuacja, no ale ok.)
Trutki s? ró?ne. Jedne zabijaj? od razu, inne powoli i bole?nie. Zale?y z czego zrobione. Niestety te drugiego gatunku s? wci?? dozwolone i narazie nie zapowiada si?, aby co? si? mia?o zmieni?. Pozostaje nam czeka?, a? wreszcie ciemne spo?ecze?stwo pojmie, co i w jaki sposób robi.
Tak czy siak, najlepszym sposobem s? chyba ?ywo?apki.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-19, 19:34
Myszy: tak
Najwi?kszy problem, ?e jednorazówki kosztuj? kilka z?, a ?ywo?apka ponad 20 z?. Taki agrument najbardziej chyba przemawia do ludzi. Inna sprawa, ?e ?ywo?apka jest wielorazowa i w tem sposób mo?e inwestycja si? jednak zwraca.
No tak. A ludziom nie wmówisz, ?e warto wyda? kilka z? wi?cej, ?eby myszka mia?a humanitarn? ?mier?. Ich to nic nie obchodzi. A wysila? im si? te? nie chce, ?eby policzy?, czy to si? op?aca - bior? co ta?sze na pierwszy rzut oka. Eh. Nasze spo?ecze?stwo jest pod tym wzgl?dem bardzo ograniczone. :| To w pewnym sensie tak jak z muchami - lepiej kupi? i zawiesi? lep, a nie biega? z pack?, no nie? Taniej i ?atwiej.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-12-19, 21:54
Myszy: tak
Propo - taka Kasia z któr? si? spotka?y?my bo pomaga?am jej w opiece nad maluchami ze stajni opowiedzia?a mi, ?e kiedy? mieli w bloku na pi?trze na ziem? myszki. Oczwi?cie sprowadzi?y si?do nich dzikie myszki domowe. Przysz?y jak zrobi?o si? ch?odo, oni je dokarmili, lata?y im po kuchni, a na wiosn? si? wynios?y...
Dziwne, ?e im nie naszkodzi?y i na ich miejscu w takim dobrym domku to w ogóle bym zosta?a...
Imi?: Kasia
Hodowla: From MouseHouse
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 3 razy Wiek: 113 Dołączyła: 01 Paź 2006 Posty: 851 Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2006-12-25, 18:03
U mnie w pracy jak jaki? gryzo? ucieknie to mam specjalne myszo?apki. Takie klateczki z zatrzaskiem. Rozstawiam je po katach, wk?adam jaki? przysmak i juz
Skuteczne i nie zabija:)) Bardzo fajna rzecz. Polecam nawet do ?apania myszek jak w domu uciekn?.
Znalaz?em su****yna, który rozpowszechnia niehumanitarne pu?apki na szczury i myszy, morduj?ce w d?ugich m?czarniach z firm? na terenie Warszawy! Jak kto? chce - mo?e si? tym "zainteresowa?" - oferta Allegro nr 4729950637 - jest tam adres
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach