Wysłany: 2011-09-22, 20:42
Myszy: Pigwa, Gryzelda, Berta, byli jeszcze trzej faceci.
klimejszyn napisał/a:
paskuda z niego straszna, nie bardzo chce si? uczy?, gryzie, czasem wkurza, ale jest te? tak kochany, ?e wszystko mu wybaczam
to moje oczko w g?owie, bo jest 'ca?kiem mój'. ja go dosta?am, wychowywa?am, uczy?am wszystkiego, nosi?am na r?kach jak dzidziusia i spa?am w jego legowisku jak by? ma?y, bo smutno mi by?o, ?e ?pi sam teraz ?pi ze mn? w ?ó?ko, co, nie powiem, jest troch? m?cz?ce. ale ?ó?ko na szcz??cie du?e, wi?c jako? sie dzielimy
nawet nie wiesz jak ci zazdroszcz?
to labrador, tak? bo jaki? taki za chudy troch? (tzn jak na labradora)
lilith, tak, u mnie te? by?y osobniki ?yj?ce ponad 2,5 roku. ale mia?am u siebie dwa albinoski z laboratorium.. obie z wad? serca, nie mia?y nawet roku jak odesz?y.
ostatnio odszed? Jazz, mia? rok i 3 meisi?ce. za wcze?nie..
chwil? przed nim, w czerwcu, odesz?a Lilka, 2 latka. mia?a zabieg usuni?cia guza zaraz przy cewce moczowej, musieli?my j? u?pi? dzie? po zabiegu, kiedy okaza?o si?, ?e nerki nie pracuj?. mia?a badania krwi, kilka kroplówek i mieli?my zobaczy?, czy nerki podejm? prac?, jednak kiedy widzia?am ten ma?y k??bek nieszcz???, nie chcia?am przed?u?a? jej ?ycia na si??.. wiedzia?am, ?e nie bedzie dobrze.. jej strata boli mnie najbardziej, bo walczy?y?my z wetkami, nie spa?am w nocy po zabiegu, czuwa?am nad ni?, dokarmia?am, dawa?am leki przeciwbólowe, ale ju? tej nocy wiedzia?am, ?e nie bedzie dobrze, siedzia?am i p?aka?am... do tej pory cisn? mi si? ?zy do oczu, kiedy o niej my?l?..
moja przygoda ze szczurami trwa ju? prawie 4 lata, niby cz?owiek powinien by? przygotowany na odej?cie zwierzaka.. ale to wcale nie jest tak. mimo, ?e cz?owiek si? spodziewa odej?cia pupila, nigdy nie jest to ?atwe..
ja przygod? ze szczurami b?d? ko?czy?. tzn, nie adoptuj? ju? wi?cej ogonów. teraz chc? podj?? prac? ponownie, o ile uda mi si? prac? znale??, wi?c znowu nie b?dzie dla nich czasu za du?o. no i przy takiej ilo?ci nie do??, ?e mnóstwo czasu schodzi, to i pieni?dzy.
w przysz?o?ci na pewno b?d? mia?a znowu szczury, ale max dwa.
kiwi, to mieszaniec labradora i pitbulla.. ciocia mojej przyjació?ki da?a swoj? labk? pod opiek? znajomej, kiedy wyjecha?a za granic?, jak wróci?a, dosta?a psa z gratisem.. no i tak mi si? dosta?o jednego szczeniaczka
on ogólnie jest drobny, labradorowi nie dorównuje, jest do?? niski, szczup?y. nie jest chudy, jak si? na niego popatrzy z góry to brzuchol a? mu wystaje na boki, tak? ?mieszn? budow? ma
_________________ z ze mn? 2 chomiki, królik, 4 ?winki morskie, 3 szynszyle, 2 psy, kot.
za TM: 23 mysie duszyczki..
ja mialam laborka z wada serca ,przeszedl kilka chorob wlacznie z zapaleniem pluc , irracjinalnie zyl dluzej niz wszytskie inn emoje szczyry prawie 3 lata , i ciezko bylo go uspac mimo slabego serca ..............niestety mam inny poglad na guzy i nie operuje ich zwlaszcza w wieku ok 2 lat ,,,przy mlodszych szczurach mi sie nie zdarzylo , kilka odeszlo tez na wylewy ,,,,,,co jest bardzo niemile bo nienastepuje natychmiast tylko stoponiowo objawy po wylewie sie nasilaja ........podobnie jak ty trwam przy nich ok 4 lata .........wiec rozumiesz co boli i jak przykro bywa tracac je .........
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
ja jestem jak najbardziej za operowaniem guzów, nawet w wieku ok 2lat, je?li weterynarz ma narkoz? wziewn? i poj?cie o szczurach - to ponownie polecam dr Lewandowsk? z krakowskiej OAZY, to nie b?dzie problemu.
je?li jest wylew, to chyba mo?na jako? zastopowa? objawy.
wylewu nigdy nie mia?am, ale przesz?am zapalenie mózgu u jednej szczurci, natychmiastowa reakcja i szczurcia, mo?e nie wyleczona, ale zastrzymali?my dalszy post?p choroby, do dzi? dnia ma si? dobrze, jedyn? jej wad? jest kr?cz szyi, który zosta? po chorobie, ale mimo tego ?wietnie sobie radzi
[ Dodano: 2011-09-22, 21:23 ]
a mysi? w?a?nie zasta?am pij?c? z pojemniczka na wod? bardzo mnie to cieszy, bo nie wie do czego s?u?y poide?ko, a przy mnie nigdy nie pi?a z miseczki. super !
no i je straaasznie du?o. niewiarygodne, jak przyty?a odk?d j? do siebie wzi??am, a przecie? to dopiero 2 dni !
no i rozkr?ca si?, chocia? przed r?k? jeszcze ucieka, kiedy chc? j? wzi??.
ale bierze jedzonko z r?ki. najbardziej spodoba?y jej si? chrupki kukurydziane. dosta?a par? i ci?gle z nimi lata
_________________ z ze mn? 2 chomiki, królik, 4 ?winki morskie, 3 szynszyle, 2 psy, kot.
za TM: 23 mysie duszyczki..
niestety objawy powylewowe mimopodawania lekow nawracja a stan szczura sie pogarsza ,,,,,,,,do tego stopnia iz miski nie mogly juz same jesc pic i funkcjonowac ,,,,,przynajmniej umnie mialam takei 3 przypadki ( 2 samce i 1 samica) zal bylo patrzec jak sie mecza ,,,,,,,
myszy szybko znajda zrodo wody , instynkt dziala
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
ma poide?ko w samli, teraz ma szklane, wcze?niej mia?a automatyczne, ale zajmowa?o za du?o miejsca i jest do?? g?o?ne - ba?am si?, ?e jak zacznie pi? i poide?ko zacznie si? t?uc to ma?a si? przestraszy.
w ka?dym b?d? razie - jest i poide?ko i miseczka z wod?. ma?a z miseczki pije, co mnie bardzo cieszy, bo ba?am si?, ?e nie pije nic.
[ Dodano: 2011-09-26, 20:08 ]
ma?a ro?nie, bardzo szybko ! i chyba powoli zaczyna rozumie? do czego s?u?y poide?ko, bo widzia?am, ?e troszeczk? wody z niego uby?o. chyba, ?e to samo wykapa?o ?
jutro zmieni? jej na automatyczne poide?ko, bo z tego szklanego ledwo leci.
uwi?a sobie w domku ?liczne gniazdko z sianka i si? tam grzeje
kilka zdj?? Feltharis :
_________________ z ze mn? 2 chomiki, królik, 4 ?winki morskie, 3 szynszyle, 2 psy, kot.
za TM: 23 mysie duszyczki..
Feltharis ro?nie jak na dro?d?ach a? czasem nie poznaje, niedawno by?a taka malutka, mia?a dzieci?cy puszek, by?a taka nie?mia?a.. teraz jest du?a, futerko zmienione, z dnia na dzie? coraz ?mielsza i coraz bardziej ciekawska
i nauczy?a si? z pi? poide?ka ! ale miseczk? i tak jej daj?, na wszelki wypadek. na razie zrobi?am ma?a dobudówk? z klatki, tam ma nork?, rur?, gdzie lubi siedzie?. co chwil? sobie wchodzi na gór? i zaszywa si? w norce
i domek :
ale w przysz?ym tygodniu jad? kupi? saml? 60x40 i ko?ki, tak?e b?d? urz?dzac nowy domek mo?e z czasem na nowej samli zrobi? dobudówk? z klatki wi?kszej, ale jednak saml? wol? tak czy siak, ma?ej codziennie dospyuj? troch? trocin i ma coraz wi?cej frajdy jak sobie kopie
no i kupi?am ko?owrotek 22cm, ale pr?towy.. jednak zabezpiecz? go, ale w mi?dzyczasie szukam jeszcze z siatk?, a nu? si? trafi jaki?
no i 28 pa?dziernika trafi do nas kole?anka dla ma?ej, od Biedroneczk4 :
zdj?cie autorstwa Biedroneczk4, mam nadziej?, ?e nie b?dzie z?a o wrzucenie tego tutaj
_________________ z ze mn? 2 chomiki, królik, 4 ?winki morskie, 3 szynszyle, 2 psy, kot.
za TM: 23 mysie duszyczki..
mama nadziej?, ?e mysia trafi do Ciebie bezpiecznie ;p teraz póki co bawi si? z siostrami... ubaw mia?y jak im sianko wrzuci?am... wszystkie takie rozradowane biega?y po nim... albo si? w nim chowa?y...
_________________ Postanowienie na ten rok?
I?? z wero na randk? hihi
chowder75, poszukam siatki gdzie? bli?ej w sklepikach albo popytam znajomych, bo nie potrzebuj? 5 metrów w sumie mój s?siad robi meble i ró?ne fajne rzeczy, od niego kiedy? mia?am siatk? na osiatkowanie szczurzej kuwety, wi?c zapytam. mo?e nawet by mi zrobi? jako? ?adnie pokryw? do samli
Biedroneczk4, kurcze, nie mog? si? doczeka? ma?ej... i serce mnie boli, ?e jeszcze tak d?ugo musz? czeka?, ale og?oszenia o transporcie do Krakowa dalej wisz?, tak?e jakby si? co? wczesniej znalaz?o - dam zna?
_________________ z ze mn? 2 chomiki, królik, 4 ?winki morskie, 3 szynszyle, 2 psy, kot.
za TM: 23 mysie duszyczki..
Misia7, a pomy?le?, ?e jest u mnie tak krótko ma?a ma straszny apetyt, ci?gle j? w misce widz?
nie mog? si? doczeka?, a? b?dzie mia?a kole?ank?.. no i mam nadziej?, ?e ??czenie b?dzie bezproblemowe.
_________________ z ze mn? 2 chomiki, królik, 4 ?winki morskie, 3 szynszyle, 2 psy, kot.
za TM: 23 mysie duszyczki..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach