Nie ma za co, to ja powinnam podzi?kowa?;) fajnie ?e s? razem i maj? dom. Niby nie planowane, a da?y tyle rado?ci paru osobom;) strasznie si? ciesz? i czekam na zdj?cia z niecierpliwo?ci?;p
O tak, wysz?o to naprawd? spontanicznie Cud, ?e ten transport si? uda? Zdj?cia postaram si? jakie? zrobi?, cho? b?d? si? musia?a ze zwierzy?cem po?egna? na dwa dni. Stado ma ogarn?? mój tata, mam nadziej?, ?e nie zastan? zbyt du?ego burdelu
Co? mam dla was Zdj?cia robione dzie? po przyje?dzie, wi?c myszki jeszcze zestresowane (wida? cho?by po niespodziankach, które zostawia?y ) Powoli oswajamy si? z cz?owiekiem. Prym wiedzie panna agutka, której wsz?dzie pe?no Reszta jest jeszcze troch? niepewna, ale mam nadziej?, ?e z biegiem czasu stan? si? ?mielsze.
Super;) ja ci?gle czasu nie mog? znale?? ?eby zdj?cia porobi?:/ ale mo?e jutro co? si? wymy?li. To zale?y od charakteru, widz? to po swoich maluchach. Niektóre s? ?mia?e i jak tylko maj? okazj? wspinaj? si? na rami? a inne wystarczy ?e w akwa r?k? porusz? i si? chowaj?. Ale wydaje mi si?, ?e z czasem b?d? wszystkie wchodzi? ?mia?o na r?ce, kwestia czasu;) moje w?a?nie dosta?y kolacje (ziemniaki m?ode z obiadu i troch? sera ?ó?tego, jak która woli;) rano postaram si? te zdj?cia ogarn?? pozdrawiam i buziaki dla ogonków
Na razie si? docieramy, musz? je jeszcze pozna?, ?eby wiedzie?, która co lubi. ?atwiej mi b?dzie do nich dotrze? Ze smako?ykami te? trzeba popracowa?, bo jestem w trakcie szukania tego czego?, za czym pójd? na koniec ?wiata nawet W stadzie powinno szybciej to pój??, szczególnie przy takich ma?ych wariatkach. No i czekam na twoje myszaste, bo braci ju? widzia?am
[ Dodano: 2015-05-31, 12:44 ]
Dziewczynki dosta?y imiona, czu?am si? nieswojo, bo nie wiedzia?am jak si? mam do nich zwraca? To przedstawi? oficjalnie:
Lundi
Mardi (torpedka, zrobienie jej nierozmazanego zdj?cia graniczy z cudem)
Mercredi (zyska?a przezwisko Bia?a Twarz )
Jeudi (przy zdj?ciach chyba najlepiej si? z ni? wspó?pracowa?o )
Oryginalne imiona;) ?licznie wyros?y. Najbardziej chyba zapami?ta?am Lundi, ma takie pasy czarny-bia?y-czarny-bia?y.. jak zebra;) By?a? z nimi u weta? Co u nich s?ycha??;)
mo?ekiedy? Faktycznie Lundi jest najbardziej charakterystyczna J? jako pierwsz? z czarnulek zacz??am odró?nia?. Te pasy s? bardzo symetryczne, ?rodkowy prawie jak banded u rasówek Z m?odymi u weta bezpo?rednio nie by?am, bo nie zasz?a na szcz??cie taka potrzeba. Jedyne co to zaliczy?y odrobaczanie na pocz?tku, ale to standardowo u mnie
laciata No w?a?nie tego mi brakuje, ale ca?y czas si? powstrzymuj?
Ogó?em to u wszystkich myszastych dobrze, ?yjemy sobie jako?. Jedyne co to do starszaków mog?abym si? doczepi?. Floyd z wygl?du ju? przypomina dziadka, musimy wzmacnia? ju? odporno??, bo czasami pokichuje. To kolejny myszak, który na staro?? przekonuje si? bardziej do ludzi. Z ca?ej mojej szóstki samców, on by? najbardziej wycofany, ale nadrabia to Kolczaste te? ju? babcie powoli, bo 4 latka ko?cz? w tym roku. Musz? zacz?? uwa?a? bardziej na ich diet?, bo si? zaokr?glaj? niebezpiecznie, a u nich to wiadomo, cukrzyca.
Z kolei u najm?odszych te? zmiany, ale troch? inne, bo wczoraj laseczki przeprowadzi?y si? do terrarium 70. W mi?dzyczasie postaram si? cykn?? jakie? fotki
Tak d?ugo by?o dobrze, a? zbyt dobrze. W dniu dzisiejszym nasta? ten moment, w którym musia?am po?egna? ostatniego przedstawiciela mojego dawnego samczego stada, które na zawsze zostanie mi w pami?ci. Dobija mnie tylko my?l, ?e drugiego takiego nie b?dzie, cho?bym nie wiem jak si? stara?a.
http://www.myszy.info/vie...p=317663#317663
Wszystko si? za?adowa?o, to chyba przez to, ?e wstawi?am mniejszy wymiar A? wstyd si? przyazna?, ale robi? je na Photoscape W nadziei, ?e wyjdzie mi cho? jedno wyra?ne zdj?cie, zacz??am je robi?, tzw. seriami, no i przypadkiem zauwa?y?am, ?e mi takie scenki wychodz? Powinnam gdzie? chyba mie? jeszcze jakie? z ch?opcami (*).
AgAp co z?ego to nie ja Udokumentowa?am jeden ze sposobów, jakim myszy broni? si? przed drapie?nikiem (czyt. Aparatem). Zaobserwowa?am równie?, ?e zachowanie to mo?na spotka? jedynie u myszy udomowionych. Podejrzewam, ?e co? wspólnego mo?e mie? z tym obecno?? ludzi. Je?li dojd? do jakich? nowych wniosków, jako chorym na zaawansowan? myszomani? dam wam zna?. Musimy trzyma? si? razem w ko?cu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach