Zgadzam si? z lilith. My?l?, ?e przy drapaniu si? myszki, iwermektyna jest podstaw?. Dzia?a na paso?yty zewn?trzne i wewn?trzne. 1 kropelka (nie wi?cej!) na kark co 7-10 dni w zale?no?ci od stopnia inwazji.
Z drapaniem si? myszki ja chodz? do weta, który ma mikroskop i od razu jest wynik. Wet wyrywa par? w?osków z ró?nych miejsc, w tym z okolicy zadrapania. Pod mikroskopem s? pi?knie widoczne np wszo?y i ich jajeczka. Wówczas wet nie dzia?a po omacku, tylko wie co leczy. Iwermektyn? zakrapla si? kilka razy, w odst?pach czasu, bo zabija ona wy??cznie wszo?y doros?e, nie dzia?a na jajeczka. Dlatego trzeba czeka? a? z jajeczek wyl?gn? si? dojrza?e osobniki (ok.10dni) i ponownie poda? 1 kropelk? iwermektyny na kark. Przy du?ej inwazji proces trzeba powtarza? a? do skutku, za ka?dym razem b?dzie lepiej i lepiej
Kiedy? mia?am myszaka z wszo?ami. Pierwszy wet stwierdzi? alergi? i nie leczy? Wektorka, kaza? tylko usun?? trociny i trzyma? mych? na r?cznikach. To by?a moja pierwsza myszka, uwierzy?am wi?c wetowi, a tymczasem wszo?y rozmno?y?y si? na pot?g?. Gdy rany by?y coraz wi?ksze, to zmieni?am weta. To by?a chwilka, jak nowy wet wyrwa? par? w?osków i wzi?? je pod mikroskop. Diagnoza by?a natychmiastowa - wszo?y, ogromna ilo??. Myszak by? zakraplany 6 razy w odst?pach 7-10 dni, a? wreszcie pod mikroskopem nie by?o nic wida?. Wektorek ca?kowicie wyzdrowia? i ranki si? zagoi?y
Poszukaj mo?e weta z mikroskopem? Szkoda myszk? tru? lekami, je?eli mia?yby to by? paso?yty. Wszo?y leczy si? prosto i skutecznie. Poza tym nie rozumiem jak wet mo?e poda? tylko 1 dawk? antybiotyku? Antybiotyku nie wolno przerywa?, bo zrobi wi?cej z?ego ni? dobrego
Banda idiotów a nie weterynarzy. By?em u jednego niby mi?y i co? tam próbowa? ale widze ?e chce tylko trzepa? hajs. By?em niedawno u 2 i da? jak?? ma?? to wiedzia?em ?e nie pomo?e. No bo mysz to zdrapuje. Ju? nie wiem co mam robi?. My?la?em ?eby myszce zaklei? to ran? do po?owy ?eby tego nie drapa?a a powietrze dochodzi?o.
Pojad? jeszcze raz to tego pierwszego i zobacze co on tam wymodzi.
Niczym nic nie klej, to nic nie da. I bez przesady ?eby od razu od idiotów jecha?. Nie wiem czy si? orientujesz, ale na weterynarii skupiaj? si? g?ównie na zwierz?tach gospodarskich, psach i kotach. O gryzoniach si? praktycznie nie mówi. Tak?e nie ma co od razu wyzywa?.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Najpierw zadzwo? do weta i zapytaj czy leczy równie? takie malutkie gryzonie jak myszki. Pó?niej powiedz jakie s? objawy u Twojej myszki i zapytaj czy maj? mikroskop, aby sprawdzi? czy powodem zadrapa? s? paso?yty np wszo?y
U mnie w ?odzi nie ka?dy wet ma mikroskop, wi?c ja z zadrapaniem chodz? do wybranych wetów, wynik mam na poczekaniu
Jak myszka si? drapie, to ja na pierwszym miejscu stawiam na pasozyty, wi?c mikroskop jest konieczny i kilkakrotna iwermektyna - dziwi? si?, ?e Twoi weterynarze lecz? inaczej - szukaj dalej weta albo od razu popro? o kropelk? iwermektyny na mysi kark (ale nie wi?cej ni? 1 kropelka!)
Na pasozyty ?rodek przeciwzapalny czy antybiotykl nic nie pomog?, do tego antybiotyk w pojedy?czej dawce to dla mnie jest jakie? nieporozumienie
absolutnie zgadzam sie zCathi, zawsze jako hodowca krzycze wrecz: NIE WOLNO DAWAC ZASTRZYKOW Z IVERMEKTYNY MYSZOM , sa zbyt male , zbyt wrazliwe na ta trucizne , prawie w 99% dawka w zastrzyku grozi smiercia , nie tylko myszom ale mlodym gryzoniom jak szczyry, koszaty itd ( szczur ok polroczny powiniuen przezyc zastrzyk ale tez moze byc roznie )
najskuteczniejsze jest stosowanie naskorne , na wszoly tez pomoga fiprex spray , ale ivermektyna jest skuteczniejsza
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
kurcz?, nawet dawanie koniom zastrzyku z ivermektyny jest ryzykowne i podaje si? doustnie bo s? ró?ne pora?enia po tym i dzia?anie jest niesamowicie silne...a co dopiero myszka
_________________ Marzenia si? spe?niaj?, kiedy si? o nich zapomina...
a? nie wierz? macie weta, który proponuje zastrzyki z iwermektyny? U mnie wet nigdy nie proponowa? takiego cudu, zawsze lej? 1 kropelk? na kark, niektórzy nawet j? rozcie?czaj? i daj? jeszcze mniej
Dlatego wa?ne jest, aby najpierw zadzwoni? do weta i zapyta? czy lecz? równie? myszki
Ja jak chodz? do lecznicy, to zawsze najpierw dzwoni? i pytam, który wet przyjmuje albo pytam, kiedy b?dzie wet o konkretnym nazwisku (bo nazwiska ju? ?wietnie znam i wiem który zajmuje si? naszymi pupilami). Nigdy nie id? do weta bez wcze?niejszego telefonu, aby nie spotka?a mnie smutna niespodzianka braku mysiej fachowo?ci
sorry, sk?ama?am u mnie kiedy? myszka dosta?a 2-krotnie zastrzyk z rozcie?czonej iwermektyny, to by?a wyj?tkowa sytuacja, ostatnia deska ratunku -zastrzyk mysi nie zaszkodzi?.
Wcze?niej myszka ta by?a zakraplana iwermektyn? na kark, pó?niej dostawa?a iwermektyn? dopyszcznie, wreszcie dosta?a w zastrzyku - nic jej nie zaszkodzi?o - pewnie zalezy to od mysiego organizmu i od dawek
Zajebi?cie *** teraz to mówicie ? Kiedy widz? ?e po nocy mysz ju? ledwo chodzi ? Tak sobie to rozdrapa?a ?e krwawi i ledwo chodzi. Weterynarz w Niedziel? nie przyjmuje a Wy po miesi?cu leczenia mi mówicie ?e nie mo?na zastrzyków. CO JA MAM TERAZ ZROBI? ? ona nie do?yje jutra.
Ostatnio zmieniony przez Laraine 2012-08-05, 19:59, w całości zmieniany 1 raz
Imi?: Agnieszka
Dołączyła: 13 Maj 2010 Posty: 75 Skąd: ?ód?
Wysłany: 2012-08-05, 15:00
Myszy: Pixie, Dixie
Ja zrozumia?am, ?e myszka nie mo?e dostawa? zastrzyków z iwermektyny, a tego chyba nie dosta?a. Czy dosta?a? Mo?e jeszcze poszuka? gdzie? w okolicy Braniewa weta, który przyjmuje w niedziel?. Trzymam kciuki.
PlanB, gdybys poczytal forum to bys wiedzial to i owo a nie kur................wowal na ludzi !!!!!!!!
forum to nie gotowiec na bolaczki , sluzy tez do czytania zalozonych juz tematow .........;/
litosci .........ledwo kilka postow wczesniej o tym pisalam kolejny raz .........
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
macie weta, który proponuje zastrzyki z iwermektyny? U mnie wet nigdy nie proponowa? takiego cudu, zawsze lej? 1 kropelk? na kark, niektórzy nawet j? rozcie?czaj? i daj? jeszcze mniej
u mnie kiedy? myszka dosta?a 2-krotnie zastrzyk z rozcie?czonej iwermektyny, to by?a wyj?tkowa sytuacja, ostatnia deska ratunku -zastrzyk mysi nie zaszkodzi?.
