To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Myszy - ogólnie - Fundacje, Stowarzyszenia, Hodowle - dyskusje lu?ne

lilith - 2013-01-16, 16:51

nie wiem o jakie brzydkie zabawy chodzi ,,,,,,,,,,,,ze strony inbredu i krzyzowania odmian rasowych raczej nie jest to zadna nowosc dla hodowcy , chyba ze laik widzi w tym cos zlego ale to juz jego ze tak powiem problem nieznajomosci tematu , inbred jest potrzebny jesli jest dobrze kontrolowany , a hodowca ktory go stosuje ma swiadmosc niebezpieczenstw ktore niesie i wiedze jak je minimalizowac
stardust - 2013-01-16, 17:13

Luna, a dlaczego uwa?asz, ?e ka?dy kto przyklaskuje pomys?owi stowarzyszenia od razu musi si? w nie anga?owa? w jaki? sposób? Ja dopóki nie dysponuj? w?asnymi pieni?dzmi nie mam jak pomóc takiej organizacji, poza adopcj? tych myszy - od marca zesz?ego roku do mojego domu trafi?y 4 takie znajdki. Ka?dy pomaga tak jak potrafi, a nie oznacza to od razu, ?e powinien bezpo?rednio wspiera? stowarzyszenie.
Szkoda, ?e za?o?yciele nie spiesz? z wyja?nieniem tu paru kwestii.

harapug - 2013-01-16, 17:50

lilith, nie uwa?am si? za laika, w problematyce inbreedu siedz? od kilku lat bo dotyczy to gatunku, który jest mi bliski. We frecich hodowlach jest to samo co z myszami, granica prze?ywalno?ci drastycznie spada bo wa?niejszy jest wygl?d czy d?ugo?? w?osa, ni? zdrowie.

Inbreed nie jest g?ównym powodem chorób i krótkiego ?ycia, widz?, ?e pary dobieracie g?ównie (jak nie tylko) pod wzgl?dem koloru, szkoda bo kto? z Was hodowców powinien zacz?? zmienia? t? tendencj? i dobiera? partnerów z linii zdrowych, odpornych i d?ugowiecznych, na drugim miejscu powinien by? dobór kolorów by si? rodzi?y chodliwe maluchy.

Luna_s20 - 2013-01-16, 17:55

stardust nie mówi? ?e "ka?dy powinien". Mówi? tylko ?e dopóki wi?kszo?? zwolenników takiego stowarzyszenia b?d? stanowi?y osoby które nie mog? lub nie chc? pomóc, samo stowarzyszenie marnie si? jawi, i namawianie na jego za?o?enie to "umycie r?k i przygl?danie si? jak kto? odwala czarn? robot?".
Pomoc polegaj?ca np na zapewnieniu domu kilku stworzeniom to te? du?o, przecie? tego nie umniejszam.
Wi?kszo?? z nas w ten sposób próbuje pomóc naszym ma?ym przyjacio?om w potrzebie, i to bez stowarzyszenia. Ale przecie? musi by? to co?, jaki? powód, który nadaje istnieniu stowarzyszenia sens. I ja równie?, jak Ty, czekam a? ów powód si? tutaj pojawi.

Ale w?a?nie takie zobowi?zuj?ce deklaracje lub ich brak mog? podpowiedzie? za?o?ycielom, jak to wygl?da w istocie, i jakich reakcji nale?y oczekiwa? od ogó?u, na jaki odzew i na jak? pomoc z jego strony mog? liczy?.

MadziaLena - 2013-01-16, 19:05

harapug napisał/a:
Z?otko, najpierw mi piszesz o ?yciu w naturze, pó?niej wyskakujesz z psem i kotem, od kiedy one ?yj? w stanie dzikim (a nawet jak ?yj? to krótko, jednego samochód przejedzie, drugiego pies rozszarpie), myszy kiedy? ?y?y d?u?ej, 2 lata w zdrowiu nie by?y ?adnym wyczynem, dzi? roczna mysz uwa?ana jest za star?, czy tylko ja widz? ten problem a innym on umyka?



Jak kto? nie chce to nie zrozumie.
Ja o ?yciu w naturze nie powiedzia?am ani s?owa.. bo myszy, psy i koty o których ja mówi? ?yj? w warunkach domowych. I nie, nie mówi? tu o "stanie dzikim". Tak?e nie wiem sk?d Ci si? to wzi??o.

harapug napisał/a:
harapug napisa?/a:
W niewoli prawie ka?dy gatunek prze?ywa swoj? naturaln? granic? wiekow?


Skomentowa?am tylko to co napisa?a?. Nie zgadzam si?, ?e w NIEWOLI ka?dy gatunek prze?ywa swoj? granic? wiekow?. I jako przyk?ad zwierz?t ?yj?cych w niewoli poda?am psy, koty i np. mojego chomika.

harapug - 2013-01-16, 19:32

MadziaLena, piszesz o psach i kotach w NIEWOLI, to mi podaj przyk?ad dzikiego odpowiednika z NATURZE, faktycznie, nie chcesz i nie rozumiesz co pisz? :lol:

I powtórz?, w niewoli zwierz?ta ?yj? d?u?ej, mamy 20 letnie psy, 25 letnie koty, 60 letnie ary czy 9 letnie fretki, odpowiednikiem fretki w naturze jest tchórz - ?rednia jego ?ywota w naturze to 1,5-2 lata, oswojone tchórze potrafi? ?y? po 8-10 lat, rozumiesz w ko?cu co pisze?

Luna_s20 - 2013-01-16, 19:39

Nie chodzi o to, czy jaki? konkretny osobnik wpad? pod samochód, b?d? czy inny zosta? utopiony.
A ?e jeszcze dopisz? - kot czy pies to zwierz? w pe?ni udomowione, nie wyst?puj?ce w naturze.
Ale o to ?e przedstawiciel danego gatunku w niewoli przewa?nie jest w stanie do?y? swojej granicy wiekowej, je?eli cz?owiek mu w tym nie przeszkodzi(jako przyk?ad podam kanarki którym istotnie cz?owiek w tym przeszkadza, a skoro mowa ju? o udomowionych zwierzach koty przebywaj?ce z palaczami które choruj? z tego powodu, lub psy nara?one ca?e ?ycie na wdychanie spalin - takie zwierz? nie do?yje swojej granicy wiekowej ale nie przez skaranie boskie, tylko przez b??dy opiekuna).

lilith - 2013-01-16, 19:50

harapug, a dlaczego jakos osobiscie sie do tematu inbredu odnioslas ? przeciez nie wskazalam cie palcem , uwazam ze inbred stosowany umiejetnie i z umiarem nie jest niczym zlym to moje zdanie , stosuje go u siebie w hodowli w dobrymi wynikami , przeciez kazdy hodowca robi co uwaza i najlepszym dowodem na skutek tych dzialan sa zdrowe lub niezdrowe zwierzeta
zle ocenilas iz ja dobieram pary pod wzgledem koloru , mam duze myszy i jestem przewrazliwiona na tym punkcie , wazniejsza jest dla mnie wielkosc i zdrowotnosc niz wartosc wystawowa , prosilabym bys nie uogulniala dzialam hodowcow skoro ja mam swoje cele i je wypelniam co jest widoczne w mojej hodowli , akurat tez sie tak sklada ze wystawowo myszy calkiem niezle mi wychodza z tad sukcesy na wystawach , widocznie niekiedy uda sie umiejetnie polaczyc zdrowie , wielkosc , ladny wyglad wraz z inbredem
mozliwe ze fretki pod tym wzgledem maja inne predyspozycje zdrowotne , mozliwe ze kazde zwierze ma inne predyspozycje , a ty odrazy wrzucasz do jednego wora wszystkie zwierzeta i wszystkich hodowcow i jeszcze czuje obruszenie w twoich wypowiedziach , a przeciez nie atakuje cie w zaden sposob tylko wyrazam wlasne zdanie , nie kazdy hodowca patrzy tylko na sprzedaz i tylko na sukcesy kosztem zwierzat choc i tacy sa , hoduje to co lubie i to co mi sie podoba , nie ma takiej sily zeby zmienila moje predyspozycje hodowlane ze wzgledu iz cos sie lepiej sprzedaje lub gorzej , widac to po dove tanach i kilku czerwonookich i czarnookich odmianach ktore niestety sprzedaja sie gorzej
oczywiscie jak w kazdej hodowli zdarzaja sie osobniki mniejsze i slabsze ktorych nie wykorzystuje do hodowli i znajduja dobre domki

sorka ale nie lubie ujednolicania dzialan , ujednolicania charakterow ludzi i ich celow
a niestety w takim duchu uzyskalam wypowiedz od ciebie

MadziaLena - 2013-01-16, 19:59

harapug, bo ja nie chce mówi? o zwierz?tach w naturze. A w?a?nie o tych w niewoli, tak?e wybacz, ?e nie rozumia?am Twojej aluzji do natury, bo w ogóle nie w tym temacie zacz??am i prowadzi?am rozmow?.

Jasne, ?e s? przypadki 20 letnich psów, 25 letnich kotów si? zdarzaj?. Ale to nie znaczy, ?e KA?DY pies i kot do?yje tego wieku. S? zwierz?ta które odchodz? w wieku 5-7 lat. I tak samo myszy, jedne do?ywaj? 2 lat, drugie 6 miesi?cy.

Dalej.. jak masz psa i mysz z tym samym guzem np. ch?oniakiem to psa/kota jest du?o ?atwiej wyleczy? i pozwoli? mu do?y? tych 20/25 lat, ze wzgl?du na wielko?? cia?a i narz?dów. A mysz, chomik z t? sam? przypad?o?ci? ma szanse bliskie 0... bo mo?e ju? na starcie przegra? operacj? przez samo do niej przygotowanie.

Tak?e wychodzi, ?e nie chcesz mnie zrozumie?. Mo?esz si? ze mn? nie zgadza?, ale jaki? szacunek móg?by zosta? w tej rozmowie.

harapug - 2013-01-16, 20:06

Uogólnienie jest dobre, w ko?cu nale?ysz do stowarzyszenia, macie tam statut i regulamin, którego powinni?cie si? trzyma?, wychodzi wi?c ?opatologicznie my?l?c, ?e idziecie jedn? drog?, je?eli co? nie jest zakazane, mo?na to robi?.

Nie wiem co masz na my?li mówi?c, ?e wa?na jest dla Ciebie wielko??, je?eli chcesz uzyska? drog? hodowli osobniki ponad norm? to te? jest nie normalne, natura dochodzi?a do tego du?o d?u?ej od hodowców.

Pisze o dobieraniu na kolory bo jak siedz? i czytam, nigdy nie znalaz?am w tematach informacji o zdrowotno?ci linii zwierz?t parowanych, ?adnych notek o wyst?puj?cych chorobach w tej a tej linii, nic, tylko kolor taki z takim i litania kilku stron obserwuj?cych, ?e chc? rude, bia?e, fioletowe...

Nie, nie jestem obruszona, ale im d?u?ej patrz? na moj? myszk?, tym bardziej umacniam si? w zdaniu, ?e tera?niejsi hodowcy ci?gn? spapran? robot? poprzedników, nie ucz?c si? na b??dach innych i swoich w?asnych, jak d?ugo taka hodowla b?dzie mo?liwa, wol? nie prognozowa? :wink:

lilith - 2013-01-16, 20:13

statut i reglamin mowi sam za siebie , okresla on regoly hodowli a nie zakres tego co hodowca moze osiagnac , a osiaga sie rozne cele roznymi srodkami , jesli nie wykraczaja one poza regolamin sa dozwone i ja nie moge narzucic kierunku hodowli zadnemu czlonkowi , nie ma norm mowiacych o za duzych osobnikach , a zbyt male sa niewskazane do hodowli , sa hodowcy uczciwi i nieuczciwi tak jak u ciebie , wiec wg mnie jest bledem wrzucanie wszystkich do jednego wora
a skoro uwazasz ze robota hodowcow jest spaprana to moze zacznij hodowac myszy , wstap do zwiazku , ja bardzo chetnie przyjme wszelakie rady i doswiadczenie w tej kwestii , oraz bede sie cieszyc iz mam tak madra doswiadzona kolezanke w tym temacie , nie ma idealnego hodowcy kazdy uczy sie cale zycie i kazda cenna informacja powinna zostac przyjeta , moze zastosowana

harapug - 2013-01-16, 20:39

Wpad?am na podobny pomys?, zaczn? hodowa? gryzonie, ale bez wst?pienia do zwi?zku, w jednym ju? by?am, nic dobrego z tego nie wynik?o :lol:
Laraine - 2013-01-16, 23:46

Zap?dzili?cie si? "troszeczk?". To jest temat dotycz?cy owego Stowarzyszenia, a nie d?ugo?ci ?ycia zwierz?t w niewoli i na wolno?ci, hodowli, inbreedów itd.
Bardzo prosz? o zako?czenie tego offtopu.

harapug - 2013-01-17, 09:51

Laraine napisał/a:
Zap?dzili?cie si? "troszeczk?". To jest temat dotycz?cy owego Stowarzyszenia, a nie d?ugo?ci ?ycia zwierz?t w niewoli i na wolno?ci, hodowli, inbreedów itd.
Bardzo prosz? o zako?czenie tego offtopu.


Jaki problem wydzieli? ten ciekawy w?tek, a temat zostawi? czysty :grin:

stardust - 2013-01-17, 13:47

Laraine, wydaje mi si? ?e troch? przesadzasz z tym porz?dkiem na forum, temat rozwin?? si? w tak? stron? bo widocznie u?ytkownicy chc? na takie tematy dyskutowa?. Za?o?yciele tego tematu jako? nie spiesz? z wyja?nieniami, wi?c si?? rzeczy nie da si? ci?gn?? tematu stricte tego dotycz?cego.
wero - widocznie nie szkoda nam ?ycia, fora w?a?nie temu s?u?? - wymianie pogl?dów, i nie rozumiem czemu na tym forum kazd? ?ywsz? dyskusj? próbuje si? zabi? w zarodku - przeciez nie sposób gada? wci?? o uszkach i kolorkach, moim zdaniem to dobrze, ?e osoby które si? tu wypowiadaj? maj? ró?ne opinie i co? do powiedzenia w "powa?niejszych" kwestiach.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group