To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Inne zwierzaki - Tchórzofretki

Paulixia - 2013-11-20, 17:10

?liczna :smile: A? mi si? przypomnia?a moja...



Krugger trafi? do mnie kiedy by?am jeszcze w podstawówce, mia? by? niespodziank? kupion? przez rodziców... Wiedzieli, ?e marzy?a mi si? fretka i pewnego dnia kiedy wesz?am do pokoju zasta?am malucha w transporterze. Mia? wtedy 7 tygodni i spa? na puszce najta?szej karmy z marketu... Wtedy my?la?am, ?e faktycznie moje marzenie si? spe?ni?o, ale niestety Krugger okaza? si? typow? fretk? z farmy, by? nie do oswojenia, rzuca? si? i gryz? bez powodu, robi? masakryczny ba?agan, do kuwety nie trafia? w ogóle. Mi by?o strasznie szkoda zamyka? go ca?ymi dniami w klatce, wi?c wypuszcza?am go i zostawia?am samego, bo ba?am si? go panicznie, a wtedy nie mia?am jeszcze poj?cia o szkoleniu i zachowaniach jakichkolwiek zwierz?t. Oczywi?cie po moim powrocie zastawa?am masakryczny burdel, wsz?dzie gówna, ?mieci, masakra.... W zwi?zku z czym moi rodzice pozbyli si? go w tempie ekspresowym :sad:

Mimo to licz?, ?e mo?e kiedy? wejd? jeszcze w posiadanie "w miar?" normalnej freki :wink:

Shauni - 2013-11-20, 17:33

S?odziak. :)
Ja w swoim ?yciu mia?am dwie fretki - obecn? i 4 lata temu.
Poprzedni mój samiec by? taki sam jak opowiadasz, gryz? strasznie do krwi, palec mia?am niemal urwany (dramatyzuj? troszk?, ale zwyk?a ryska to nie by?a). Mia?am go od ludzi z domowej hodowli - nie myli? z prawdziwymi hodowcami. Ludzie niby mówili, ?e s? oswojone, ?e nie gryz?, grzeczne, kuwetkowanie 100%. Jak si? okaza?o w domu.. Koszmar. Nie sz?o go niczego nauczy?. By? strasznie agresywny. Niestety nie wiem czy wada genetyczna czy co?, ale odszed?..
Postanowi?am sobie, ?e kupi? tym razem od prawdziwego hodowcy. Niestety po sezonie, nie mog?am znale??. Trafi?am na og?oszenie od zwyk?ych ludzi i spodziewa?am si?, ?e mo?e by? jak poprzednia, ale mimo tego j? wzi??am. Chcia?am samca, ale jednak wydawa?a mi si? idealna dla mnie ta samiczka, wi?c ja wzi??am.
Ma nieca?e 5 miesi?cy, a jest fretk? moich marze?. Podgryza leciutko, ?e prawie nic nie czu?, ?pi w ?ó?ku, a je?li czuje potrzeb?, leci do kuwetki. ;p Owszem, zdarza si? nie trafi?, ale to w ka?dym przypadku jest. Zapachu prawie w ogóle nie czu? (powiem nawet ?e moich myszów samców bardziej czu?, bynajmniej tak mówi mama wchodz?c do pokoju:D), a przy samcu by? nie do zniesienia. Na spacerach siedzi w kapturku, z którego wystawia tylko ?epek. W dodatku ciesz? si?, ?e j? zabra?am, bo karmili j? whiskasem i awokado.. Co mnie przerazi?o jak s?ucha?am, a jeszcze si? ?miali, ?e wegetarianka z niej.. A jak wiadomo mi?so to podstawa. W dodatku nie szczepiona na nosówk?.. Ale nied?ugo do wetka i mam nadziej?, ?e jest zdrowa, bo nie wyobra?am sobie ?eby mog?o jej si? co? sta?. Tak?e wierz?, ?e uda Ci si? znale??. Ja podj??am drug? prób? i jestem pozytywnie zaskoczona ni?, jej zachowaniem, taki przytulas. :D Nie zamieni?abym j? na ?adn? inn?. ;)
Jak si? zdecydujesz to powodzenia, w razie co mog? pomóc w czymkolwiek z nimi zwi?zanym. :D

Paulixia - 2013-11-20, 18:05

Krugger jak si? wgryz?, to nie mo?na by?o go odczepi?. Nierealne by?o bawienie si? z nim czy g?askanie, bo nawet przej?? obok niego si? da?o.
Mój typowy dzie? z nim wygl?da? nast?puj?co: wraca?am ze szko?y i zastawa?am w klatce totaln? masakr? - nad dnie klatki szambo z karmy, wody i kupek, w którym p?ywa?y zabawki, kuweta i miski (wtedy przerobi?am wszystkie z zoologicznego i ?adne nie dawa?y rady, a o internetowych sklepach poj?cia nie mia?am), wy?ej pó?ki i hamaki, na które równie? narobi?, a nawet jak nie, to wniós? :? Fretka sz?a do mycia, przy okazji zawsze dziabi?c mnie do krwi, potem puszcza?am j? luzem, a w mi?dzyczasie sprz?ta?am klatk? - rozmontowanie i mycie wszystkiego ??cznie z praniem hamaków zajmowa?o wieczno?? :roll: Nast?pnie bra?am Kruggera na spacer, ?eby chocia? troch? si? zm?czy?, po powrocie wrzuca?am go do klatki, a sama sprz?ta?am pokój po jego bieganiu, nast?pnie ogarnia?am szko?? i znowu musia?am sprz?ta? u niego, bo albo co? zrzuci?, albo narobi? :evil:
Ogólnie by?am tak zm?czona zajmowaniem si? nim, ?e aktualnie posiadanie aktywnego psa i myszy to dla mnie ?aden obowi?zek :lol:

Shauni - 2013-11-20, 18:51

Przerabia?am dok?adnie to samo z poprzednim Freciakiem wi?c Ci? ca?kowicie rozumiem. ;)

Paulixia napisał/a:
posiadanie aktywnego psa i myszy to dla mnie ?aden obowi?zek :lol:


Dok?adnie, fretka to spory jednak obowi?zek. ;p

[ Dodano: 2014-01-20, 01:15 ]
Pora na kolejne fotki. :D
Fristajla pierwszy dzie? u mnie:

Fri?ka po wybarwieniu:




[ Dodano: 2014-03-03, 22:42 ]
Kolejne z serii Fri?ka. :D


mikollajczak - 2014-03-03, 22:44

Uwielbiam tego stworka <3
AgAp - 2014-03-04, 08:32

my?la?by kto?, ze to takie niewini?tko
Shauni - 2014-04-09, 01:13

Do??czy? do nas niedawno samiec, który mia?by? towarzyszem dla mojej Fri?ki. Samiec jest pi?knym silverkiem. Niestety ogony si? nie mog? dogada?, dochodzi wr?cz do duszenia. Samcor by? zawsze wychowywany sam, bez innych zwierz?t wi?c typ agresora. Niestety w tym przypadku musz? szybko ewakuowa? zwierzaki i próbowa? dalej. Póki co nie ma rezultatów, wi?c by?a w?a?cicielka obecnie szuka?a kolejnego domu, gdzie samiec móg?by by? sam. Jednak zale?y mi za bardzo na nim i próbuj? ??czenia wci??. Dlatego nie ma jeszcze nadanego imienia na wypadek, gdyby by?a konieczno??. Fretki nie mog? przebywa? ze sob? bez nadzoru, poniewa? jak dojdzie do kolejnego duszenia to raczej moja ma?a dziewczynka zostanie zmia?d?ona wielkim cielskiem. Fri?ka nieraz w panice ucieka pod mebel chowaj?c si? przed nim, nieraz tak?e wida? osowia?o??. Wi?c Fristajla pod nieobecno?? jest aktualnie bezklatkowa, przez co po powrocie do pokoju zastaj? go w stanie innym, ni? zosta? przed wyj?ciem. :D Póki co mam wci?? nadziej?, ?e uda mi si? mimo wszystko z?agodzi? agresora i pogodzi? oba zwierzaki by mog?y dzieli? razem klatk? pod moj? nieobecno??. Je?li uda mi si? go zatrzyma?, przedstawi? go wtedy w pe?niejszym ?wietle.
Podziel? si? teraz zdj?ciem samcora.

Jako, ?e Frisia jest bezklatkowa ?pi teraz ze mn? w ?ó?ku, to jedna z jej pozycji. :D

kiniaczek31 - 2014-04-09, 09:55

Jak pozycja :) cudne.
Rodentarium - 2014-04-09, 10:01

Shauni, no niestety. ??czenie zwierz?t to loteria :-) Czasem przechodzi bezproblemowo, czasem nie da rady mimo najszczerszych ch?ci.
Shauni - 2014-05-08, 01:09
Temat postu: Fristajla i Shaun. :D
Jako, ?e samiec zosta? u mnie pora go przedstawi?.
Samczyk to ponad pó?toraroczny kastracik, który otrzyma? imi? Shaun. Ró?ni si? on zdecydowanie od Fri?ki, g?ównie wielko?ci? (samce s? wi?ksze od samiczek), wygl?dem i zachowaniem. Mocniej gryzie, wi?cej broi, kuwetowy w 95% to on nie jest (a pono? mia? by? ;>) ale za to jest bardziej przytula?ny. W towarzystwie ludzi móg?by przebywa? ca?y czas i by? g?askany non stop. ;p
Jak pisa?am wy?ej ogony nie potrafi?y si? dogada?. Jednak po dwóch tygodniach nast?pi?a zgoda. Teraz ogony dziel? jedn? klatk? , ?pi? razem, a nawet czasem si? bawi? i goni? razem. :D Cho? z tymi ostatnimi dwoma to mog?oby by? cz??ciej. No ale nic. Zdecydowanie ciekawiej obserwuje si? dwa ogony ni? jednego, jest dwa razy wi?cej zabawnych sytuacji, ale te? dwa razy wi?cej roboty. :D
Czas na zdj?cia obu. Niektóre ró?ni? si? troch? kolorem (g?ównie Shaun), poniewa? fretki teraz zmieniaj? futro na letnie, wi?c futro nabiera pe?niejszego koloru. Nieudokumentowane jeszcze to zosta?o na zdj?ciach ale pe?niejsza maska Fristajli z pocz?tku wróci?a. :D

Pierwsze zdj?cie wykonane w dzie? zgody.







Milagros - 2014-07-03, 22:15

Simba. Jest ze mna 4 dni a jestem zakochana po uszy :) ugryz? raz do krwi, ale ile rado?ci jak taki brzd?c za tb biegnie, albo wdrapuje sie na kolana i zasypia.. <3


enamorarse - 2014-07-03, 22:40

Jaki cudowny! Wygl?da jak taki pluszaczek i taka ma?a dzidzia, uroczy :3
Te? kiedy? chcia?am fretke, ale kupilam ?wink? morsk? :p

Waterloo - 2014-07-03, 23:06

Oooo...S?odziak :D Ale podobno fretki to straszne "?mierdziuchy" nie mówi?c o sprz?taniu klatki.
Milagros - 2014-07-04, 18:08

U mnie wlasnie mia?a byc swinka, ale ze rodzice pozwolili na wymarzon? fretk?.. to jest frecia :) No maj? swój zapaszek hehe nie powiem, ale i tak go kocham one sa takie zywio?owe :) pies i kot w jednym. poza tym chcia?am przyjaciela dla mojego psa bo ostatnio pozmutnial :)
Shauni - 2014-09-14, 23:25

Nowy lokator - Saphira. Jest niesamowicie szybka, przeurocza i kochana. W pierwszy dzie? wystarczy? ma?y ruch r?ki, by zwia?a jak burza gdzie? pod szaf?. Przez kilka pnast?pnych dni spokojnie zasypia?a razem ze mn? w ?ó?ku, jako, ?e nic nie niszczy?a. :D Jednak to przemin??o i otrzyma?a swój k?t w klatce. ;) Zasypia?a na r?kach bez oporów (widoczne na jednym zdj?ciu :D ).
Ma 4 miesi?ce i pochodzi z zoologa, przynajmniej tak mówi?a dziewczyna, od której bra?am fretk?, bo pono? rodzice nie pozwolili, "a szkoda by?oby j? wypuszcza?"..
Jest w trakcie socjalizacji z Fri?k? i Shaunem, czekam a? ma?a troszk? podro?nie, jeszcze dzieciak wi?c nie wie, ?e trzeba si? broni? i negocjowa? zamiast bawi?. :D





Próba socjalizacji. :D


Oraz filmik zabawy z Saphir? http://www.youtube.com/watch?v=C2IABCpO-vc :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group