To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Uwagi, pytania, opinie, propozycje - Moderacja tematów

lilith - 2013-08-07, 13:33

a i owszem choruja rasowki , a co w tym dziwnego czy ktos widzial zywy organizm ktory zyje bezkresnie i zawsze jest zdrowy ? bo ja nie , natomiast wiem iz tzw zoolozki niekoniecznie z samej juz hodowli trafiaja chore do sklepu , choc to tez bardzo czesto sie zdzarza , ale waruki przetrzymywania zwierzat prowadza do chorob , zle skonstruowane boxy oraz zla wentylacja , do tego brak kontroli weterynaryjnej , ktora niby jest wymogiem a tak naprawde sklepy tego nie prowadza lub nie dosc czesto
Hurricane - 2013-08-07, 13:34

Adopcj? te? trzeba za?atwi?, a wspomniane dziecko tego nie zrobi. Adopcje s? okej, myszy rasowe s? okej, ale ka?dy mo?e wybra? mysz z zoologa. Ma do tego ?wi?te prawo i nie mo?esz pisa? takich rzeczy, bo kiedy? te? napisa?a? co? na zasadzie "?ycz? Ci aby ta mysz zdech?a na Twoich oczach"

No Ci od laborek nie pisz? w dziale chorób, bo si? chyba boj? cokolwiek napisa?. W ogóle ostatnio tutaj nikt nie pisze jako posiadacz laborek.

Yun - 2013-08-07, 13:36

lilith napisał/a:
nie jeden przypadek kiedy weszlam sama do zoologa i widzialam chore myszy wystawione na sprzedaz , zal patrzec


Zoolog zoologowi nierówny. W jednym trzymaj? myszy na kupie, nieporozdzielane p?ciowo. W innym maj? komfort, domki, zabawki. I niekiedy warunki porównywalne do tych hodowlanych. I cz?owiek widzacy takie warunki, podej?cie do zwierzaka, maj?c ch?? zakupu zwierz?cia i BRAK OBOWI?ZKU szukania po necie, czy przypadkiem nie ma odpowiedników rasowych - MA PRAWO kupna.

I nikt nie ma prawa odmówi? mu prawa do kupna czy szykanowac, bo taki wybór podj??. A jady na tym forum i krzyczenia na takich ludzi jest stanowczo za du?o.

I o ile przedstawianie argumentów, konstruktywna opinia W MIEJSCU, GDZIE TO POWINNO SI? POJAWI? jest jak najbardziej mile widziana, tak wszelkie szykany, pisanie w tonie 'robisz ?le, nie znasz si?!' w temacie myszek z zoologa czy pseudohodowli b?d? usuwane.

SZACUNEK DO ROZMÓWCY, JEGO PRAW, PRZESTRZEGANIE WOLNO?CI WYBORU DRUGIEGO CZ?OWIEKA.


Koniec komunikatu moderatora.
Je?li dalej b?dzie pe?no dociekania, co kto gdzie, czemu zoolog, obrzucania b?otem (nawet kulturalnie), je?li nadal w ka?dym temacie, gdzie tylko kto? nowy si? pojawi b?d? takie tematy - b?d? wyci?ga? konsekwencje. To ma by? forum przyjemne dla ka?dego, nie tylko dla starych wyjadaczy, którzy sobie ju? uwili gniazdko i renom?. KA?DY PRZEJAW NARZUCANIA ZDANIA.

Pami?tam spraw? z tym, jak dziewczyna szuka?a domu dla samczyka i by? na ni? naskok, ?e jak to tak, ?e jedn? ossaje inne bierze, jeste? fe i be, co to ma by?! A dziewczyna nie zd??y?a si? nawet wypowiedzie? w tej sprawie, za to grono osób sobie zd??y?o poujada? na jej temat. Takie sytuacje RÓWNIE? b?d? poci?ga? za sob? konsekwencje.

Anonymous - 2013-08-07, 13:36

Hurricane, mówi? o adopcji w postaci og?osze? u nas w w?tku z og?oszeniami. "Adopcj?" nazywam przekazanie myszy z niechcianych r?k do chcianych. Nie mówi? tylko o tych proceduralnych adopcjach z formalno?ciami.


Yun, to zacznij od siebie, bo zdanie to najg?o?niej Ty narzucasz, zas?aniaj?c si? modratorsk? pozycj?. I przesta? u?ywa? s?owa "szykanowa?" bo ku?wa nawet nie wiesz co to znaczy. :roll:

Yun - 2013-08-07, 13:37

Cytat:
Tak? A ile z tych dzieciaków, które si? wita?y i chwali?y myszami z zoologa potem pisze w tym dziale? ;) Bo ja ich tam jako? potem nie widz?. Pewnie d?ugowieczne te sklepówk skubane. :p


Ja si? nie dziwi?, ?e nie pisz?. Jakby na mnie kto? naskakiwa? za mój wybór, te? bym nie pisa?a i z miejscem si? po?egna?a.

lilith - 2013-08-07, 13:42

Zoolog zoologowi nierówny. W jednym trzymaj? myszy na kupie, nieporozdzielane p?ciowo. W innym maj? komfort, domki, zabawki. I niekiedy warunki porównywalne do tych hodowlanych.


jak dziecko lub osoba niedoswiadczona ma to rozpoznac ? jesli nie czyta trafia tutaj i czyta jak jest za pozno , jesli czyta to nie spotyka sie z porada tylko z awanturami , mod - ludzie , ludzie - mod , gdzie prawo do wyrazania wlasnego zdania o ile ono nie jest obrazliwe , nie jest wyzwiskiem i nie jest szkodliwe ?

Yun - 2013-08-07, 13:47

Jest prawo do wyra?ania w?asnego zdania. Jest jednak róznica mi?dzy:

'a mo?e zastanów si? w przysz?o?ci nad myszk? z hodowli? tu masz spis tematów, poczytaj, jakby co, pomoge, poradz? :) '

a:

'z zoologa? wiesz, ?e to z?e? nie wolno, bo (tu milion powodów)' - w dodatku pojawiaj?ce si? nagminnie, gdy tylko nadarzy si? okazja.

Anonymous - 2013-08-07, 13:50

Yun napisał/a:
'z zoologa? wiesz, ?e to z?e? nie wolno, bo (tu milion powodów)' - w dodatku pojawiaj?ce si? nagminnie, gdy tylko nadarzy si? okazja.
I co tej opcji jest nie tak? Bo wiesz, ja rozumiem jak kto? pisze "ty debilu. zoologa si? nie kupuje, niech ci zdycha!" - to jest chamstwo i brak kultury. Ale skoro pijesz do mnie, to nie przypominam sobie, ?ebym tak pisa?a. A powy?szy Twój cytat nie niesie znamion tego, co uwa?asz za nieregulaminowe. ;)

Nie popadajmy w hipokryzj? bo si? oka?e, ?e ma?o kto tutaj pisze tak jak Ty by? sobie tego ?yczy?a Yun, z Tob? w??cznie. Bo mam wra?enie, ?e z jakiego? powodu wobec mnie mo?na jecha?, a wobec reszty forum trzeba by? mi?ciutkim. ;)

Hurricane - 2013-08-07, 13:51

W skrócie to wygl?da tak 'z zoologa? I tak Ci zdechnie poza tym jak mo?na by? takim debilem i kupi? w zoologu?!' Potem przez kolejne 3 strony najazd i cisza ?e strony autora.
Anonymous - 2013-08-07, 13:53

Hurricane, i kto tak wg Ciebie pisze? :shock: Ja osobi?cie nigdy nikogo nie wyzwa?am za kupno myszy w sklepie, a to ?e u?ywam stanowczych sformu?owa? jest wy??cznie moim prywatnym stylem pisania o wszystkim. I nie dam si? niesprawiedliwie wrzuca? do jednego wora z prostackimi przytykami czy obra?aniem cz?owieka.

Co? czuj?, ?e znowu obrywam za co?, co si? komu? tylko wydaje. :h??:

aShadow - 2013-08-07, 13:54

Frufru, bo Ty masz do?? specyficzny styl wypowiedzi ;)
Anonymous - 2013-08-07, 13:55

No to peszek. Ale nikt mi nie udowodni ?amania regulaminu tylko dlatego, ?e mam styl "w prawo" a inni "w lewo".
wero - 2013-08-07, 13:55

Frufru, spoko nie jeste? sama, do mnie te? zawsze jaki? problem:D
Yun - 2013-08-07, 13:56

Co jest z?e? Naskakiwanie i od razu ocenianie, ?e kto? co? zrobi? ?le.

Nie, ta osoba nie zrobi?a z obiektywnego punktu widzenia ?le, co najwy?ej subiektywnego. Bo kto? tak twierdzi, ?e zrobi? ?le. Bo forum drog? sugestii papuguje i naje?d?a (niejedna osoba, która kiedy? kupowa?a laborki i ich broni?a teraz równie? naskakuje, jakie to z?e) - taka moda na tym forum.

Czym innym przedstawienie argumentów, czym innym na dzie? dobry naskakiwanie.

aShadow - 2013-08-07, 13:58

Frufru napisał/a:
No to peszek. Ale nikt mi nie udowodni ?amania regulaminu tylko dlatego, ?e mam styl "w prawo" a inni "w lewo".


Nie, ale ja rozumiem o co dziewczynom chodzi. O to, zeby przy przekonywaniu nowych uzytkowników u?ywa? mniej dosadnych stwierdze?. Robi? to delikatniej. Nie zak?ada? czego? na 100% mimo, ze mo?emy mie? racj?. Taka osoba, której na ka?dym kroku si? wytyka b?edy mo?e si? zrazi? i, zamiast naprawi? b??dy, zacznie unika? forum, a chyba ie tego chcemy? ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group