To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Behawior, czyli zachowania myszy - Spokrewnione (lub znane sobie od ma?ego) samce

Ruzia - 2008-06-03, 22:01

S?uchajcie! Mam problem i prosz? o pomoc. Mam dwóch samców, braci, od lutego. By?o spokojnie, ale jako? nieca?y miesi?c temu zacz??y si? bójki i gonitwy, do tego stopnia, ?e obaj byli mokrzy. Rozdzielali?my ich i my?leli?my, ?e to takie zabawy. Do czasu. W niedziel? rano Zauwa?yli?my, ?e Pinkie ma krwawe ranki, nie lecia?a mu ?ywa krew,ale jednak. Zadzwonili?my do pani, z której hodowli je wzi?li?my i powiedzia?a,?eby da? im wi?cej zabawek i nie rozdziela?. Dzie? by?o spoko, a tu dzi? rano nagle to samo. Weterynarz, któr? spotka?am w kakadu powiedzia?a mi, ?e si? zagryz? i jaki debil da? mi dwóch samców. Masakra. Nie wiem co robi?. Muniek jest dominuj?cy, nie jest tak dobry i kochany jak Pinkie. Czy mam je rozdzieli?? Boj? si?, ?e w nocy co? znów mo?e si? sta?. Co robi?????
Luis - 2008-06-03, 22:21

Ruzia napisał/a:
Co robi?????

Oddzieli? na jeden dzie?. Pó?niej znowu przy??czy?. Samiec oddzielony nie b?dzie ju? jakby na sowim terenie i powinien wyluzowa?. W razie czego powtórzy? ten zabieg. Z reszt? tematów o tym by?o sporo i opcja szukaj nie gryzie ;)

Ruzia - 2008-06-04, 08:17

Luis napisał/a:
Ruzia napisał/a:
Co robi?????

Oddzieli? na jeden dzie?. Pó?niej znowu przy??czy?. Samiec oddzielony nie b?dzie ju? jakby na sowim terenie i powinien wyluzowa?. W razie czego powtórzy? ten zabieg. Z reszt? tematów o tym by?o sporo i opcja szukaj nie gryzie ;)


Wiem, ?e takie tematy sie pojawia?y, ale ka?dy przypadek jest szczególny. Nikt jeszcze nie wspomina? o krwawych bijatykach. A szuka? umiem - dzi?kuj?:)

[ Dodano: 2008-06-04, 08:21 ]
W nocy Pinkie i Muniek znowu zacz?li, Pinkie znów by? we krwi. Zamkn??am wi?c Mu?ka w innej, osobnej i nieznanej mu klatce na jak?? godzin? i jakby spokornia?. Tak chyba b?d? robi?, niech kojarzy, ?e za gryzenie b?dzie kara. A czy to normalne, ?e oni po walce li?? si?, jedz? razem i ?pi?? Czy to oznacza, ?e tak naprawd? nie walcz?, tylko si? bawi?, ale nie znaj? granicy?Pinkie bardzo by? szcz??liwy, gdy jego brat wróci? z wygnania do klatki.

Emielcia - 2008-06-04, 11:02

Ruzia napisał/a:
Weterynarz, któr? spotka?am w kakadu powiedzia?a mi, ?e si? zagryz? i jaki debil da? mi dwóch samców.

Szkoda ?e nie mówi do w?a?cicieli i pracowników sklepów zoologicznych "co za debil trzyma razem samce i samice, rodze?stwo razem z rodzicami itp".... i szkoda ?e w sklepach zoologicznych nie widz? debilnych b??dów!

W jak du?ej klatce trzymasz tych samczyków?

Ruzia - 2008-06-04, 12:22

Moje Mychy maja mini dun? 55x39x27 cm, wiec duzo miejsca+wiele zabawek w srodku. Pani z hodowli Black and White powiedziala mi,ze pomysl izolacji max godzine wydaje sie dobry, ale w sumie nikt nie potrafi mi poradzic niczego konkretnego a jeszcze ta glupia weterynarz zupelnie namieszala,bo z forum i z hodowli wiem,ze rodzenstwo samcow mozna trzymac razem.Oni na codzien nie walcza,b.sie kochaja,wiec nie wiem czy to bicie to zabawa czy walka o terytorium.Boje sie, nie wiem co robic:(
Mangalarga - 2008-06-04, 12:27

Ruzia, je?li pola?a si? krew to raczej nie zabawa. Poza tym wydaje mi si?, ?e nawet z bra?mi nie ma 100% pewno?ci, ?e b?d? zawsze ?y? w zgodzie.

Ja chyba porzuc? pomys? wzi?cia braci, bo rozwa?a?am to, ale w razie ostrych star? i koniecznego rozdzielenia nie mam miejsca na dwie klatki.

Ruzia - 2008-06-12, 15:21

No i rozdzieli?am ich. Z bólem serca, a? ?al na to patrzec. Wszyscy wiemy, ?e samotna mysz to mysz nieszcz??liwa. Po pracy wpuszczam ich do jednej klatki i wtedy przytulaj? si? do siebie i wariuj? razem. Na noc ich rozdzielam. Wida?, ?e teskni? za sob?, bo si? kochaj?, ale instynkt bierze nad tym gór?. Wa?ne, ?eby Pinkie wykurowa? si? po atakach brata (ma spuchni?t? ?apk?, by?am z nim trzy razy u lekarza)>

Mówi? wam, straszna sprawa. A podobno samce si? dogaduj?, ech...

patusia63 - 2008-06-12, 19:23

Samice sie dogaduja... Z samcami jest inaczej. Oni zawsze beda sie gryzc :m:
No chyba ze masz jaki? super samców :m:D:

Ametyst - 2008-06-12, 22:54

Pati nie zawsze nie zawsze..
patusia63 - 2008-06-13, 14:09

patusia63 napisał/a:
No chyba ze masz jaki? super samców :m:D:


Wiem ze nie zawsze.. Sama znam takie 2 pary ktore nie walcza ze soba. Jedna parka nie jest ze soba spokrewniona :m:D:

Maciek - 2008-06-13, 14:11

Ale samice te? nie zawsze si? zgadzaj? :wink:
patusia63 - 2008-06-13, 15:33

Maciek3250 masz racje ale napewno latwiej jest polaczyc 2 samice niz 2 samcow :m:D:
azda samiczka predzej czy pozniej ulegnie :m:D: Chyba ze masz antyspoleczna myszke :m:):

momo81 - 2008-07-26, 01:16

no i sam si? doczeka?em problemu. jak wiecie mam dwóch samców. kupi?em ich u zoologa. wygladaj? ?licznie (zwracam uwag? na czas w jakim pisz? - tera?niejszy). ale wczoraj zrobi?o si? ostro. zrobi?a si? z nich kulka szaro-czarna. nie by?o pisków tylko si? turla?y. rozdzieli?em na chwil?. po czym (po jaki? 20 minutach) po??czy?em z powrotem. efekt po??czenia by? taki, ?e rano jak si? obudzi?em drabinka by?a odczepiona. potem poszed?em do pracy. nie wiem jak by?o za dnia ale mog? przypuszcza?, ?e spokojnie bo zazwyczaj w ci?gu dnia ?pi?. ale dzisiaj wieczorem sytuacja si? powtórzy?a. po utarczce (by?y pierwsze piski a jak piski to Marcel) wzi??em Marcela na r?k? i si? okaza?o ze ma delikatne czerwone ?lady. nie wiem co robi?. do wczoraj by? spokój ale po sprz?taniu klatki zacz??y si? ostre przepychanki. co robi? ?? :sad:
Ratoncita - 2008-07-26, 09:41

Ja bym rozdzieli?a najszybciej, jak to mo?liwe. Moje samce, je?li ju? si? raz pogryz?y do krwi, to ju? potem chcia?y si? pozabija? :sad: .
momo81 - 2008-07-26, 12:31

tak te? zrobi?em rodzieli?em ich na noc. teraz ?pi? razem w domku. od trzech godzin jest spokój.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group