To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Rozmna?anie i m?ode - Matka nie opiekuje si? ma?ymi

Luis - 2007-10-12, 08:58

sandii18 napisał/a:
teraz jest z nimi, ale siedzi daleko od nich

Powtarzam si? ale widz?, ?e nie innego wyj?cia. Kup kokosa b?d? inny jaki? ma?y ,,domek", ?e jak wsadzisz tam i mam? i m?ode to ona nie b?dzie mog?a siedzie? od nich daleko tylko na nich. Mo?e u?o?y si? w wygodnej pozycji, a maluchy wreszcie si? posil?.

paula. - 2007-10-12, 09:31

ja napisze tyle: poczytaj sobie na tej stronie w dziale rozmna?anie : ,,poród i odchów mlodych'' : http://myszy.net/rozmnazanie.htm
Emielcia - 2007-10-12, 09:42

Luis napisał/a:
Kup kokosa b?d? inny jaki? ma?y ,,domek", ?e jak wsadzisz tam i mam? i m?ode to ona nie b?dzie mog?a siedzie? od nich daleko tylko na nich.

Jak nie B?dzie chcia?a to nic nie pomoze. Z kokosa przecie? te? mo?e wyj??.

Ale samice przez pierwsze dni cz?sto maj? tak, ?e do m?odych podchodz? bardzo rzadko tylko na karmienie i pgrzanie, potem siedz? czy ?pi? gdzie? z dala.
Tak samo dzia?o si? przy moim pierszym miocie i ja strasznie panikowa?am, ale maluszki zosta?y odkarmione i odchowane.

Sandii, jak wygl?da sytuacja?

Mysibaba - 2007-10-12, 10:19

Przesta? wreszcie wsadza? gdziekolwiek te biedn? mysz. Je?eli pozwolisz jej odpocz??, to jest szansa ?e b?dzie zdrowa i zajmie si? m?odymi, je?eli b?dziesz ja ci?gle denerwowa? szansa maleje. Niedobrze, ze zabra?a? te drug? mysz, ogrzewa?aby m?ode na zmian? z matk?, ale teraz ju? za pó?no, ?eby w?o?y? j? z powrotem. Myszy mog? zabi? dzieci takze z powodu stresu spowodowanego naszym, ludzkim wtr?caniem si?.
mysza - 2007-10-12, 10:46

Zgadzam sie z mysibaba.

Luis, nie nalezy zmuszac zwierzat do czegokolwiek (pomijajac fakt,ze twoj pomysl nic nie da). Mysia matka doskonale wie co robi, nawet jesli nam sie wydaje,ze robi zle.

Cala sytuacja nie wyglada mi na porzucenie. Mysz nie bedzie siedziala 24/24 z mlodymi,musi miec troche odpoczynku. Przy duzych miotach (10-12) samice czesto w ogole przebywaja poza gniazdem, przychodza tylko na karmienie. Tu jest 6,wiec troche mniej,ale to dalej nie mala gromadka. Proponuje sprawdzic czy brzuszki maluchow sa biale,jesli juz tak czesto do nich zagladasz. Jesli sa biale,to male sa najedzone i nie ma sie czym przejmowac.A poza tym zostaw mysia rodzine w spokoju. Jesli samica nie wykarmi swoich dzieci to nikt tego nie zrobi,a przenoszac ja ciagle zmniejszasz ich szanse.

Luis - 2007-10-12, 10:58

Mysza napisał/a:
Luis, nie nalezy zmuszac zwierzat do czegokolwiek

zgadzam si?. Racja ?le to uj??am. Raczej chodzi?o mi o to, ?e jak myszka znajdzie si? razem z m?odymi w jednym ma?ym domku, to nie b?dzie mi?a si??? obok nich tylko na nich. I b?dzie im i cieplej i mo?e si? po?ywi? wreszcie. najlepiej maluchy umie?ci? w?a?nie w mniejszym domku, bo nawet jak mamy nie b?dzie to one si? do siebie przytul? i ciep?o które b?dzie ucieka? nie b?dzie ,,w?drowa?" po ca?ym du?ym domku tylko odbije si? od ?cianki kokosa i powróci do ma?ych. Wiem, bo u moich m?odych by?o bardzo ciep?o w kokosku nawet jak mamy nie by?o a jak by?a i ona to by?o ju? super :smile:
Naturalnie mo?na pozosta? te? przy drugim wi?kszym domku, aby mama mia?a wybór. Chocia? wydaje mnie si?, ?e ju? nied?ugo samica powróci do prawid?owej opieki nad m?odymi. Je?eli mia?a problemy z urodzeniem i wydostaniem tej cz??ci martwej myszki to nie dziwi? si?, ?e nie mog?a normalnie opiekowa? si? urodzonymi i zdrowymi maluchami. Z reszt? od czasu do czasu te? musi wyj?? i odpocz??, zje?? co?, napi? si?. Tak jak ka?da mama, nie tylko mysia :wink:

sandii18 - 2007-10-12, 14:56

mama zdech?a. Nikt z moich znajomych nie ma myszek, a co tym bardzije ci??arnych. Co mam robi?? Gdzie znale?? ci??arn? mysz?? JAk co mieszkam w Poznaniu
Luis - 2007-10-12, 16:20

Szkoda myszki... :sad: Nie s?dzi?am, ?e a? tak drastycznie si? to zako?czy. W tym wypadku najlepiej wida? brak my?lenia ludzi, który rozmna?aj? myszki bez poj?cia... :?
Kup samiczk? od kogo? b?d? z zoologicznego najwy?ej ale pami?taj, ?e nie ka?da przyjmie maluchy jak swoje i bardzo mo?liwe, ?e je zagryzie. Nie oddawaj do zoologicznego, bo trafi? do paszczy w??a. Mo?esz próbowa? sama je wychowa? ale te? to nie zawsze przynosi pozytywne skutki...
Tu masz dok??dniejsze namiary na to co robi?.:
http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=550

sandii18 - 2007-10-12, 17:45

Juz znalaz?am im now? mame.
Natusia12 - 2007-10-12, 17:46

No i co wymy?li?a??
Mousehouse - 2007-10-12, 21:59

Luis napisał/a:
Kup samiczk? od kogo? b?d? z zoologicznego najwy?ej ale pami?taj, ?e nie ka?da przyjmie maluchy jak swoje i bardzo mo?liwe, ?e je zagryzie.

No to nie by?o zbyt m?dre...

nie karmi?ca samiczka na pewno by je zagryz?a, ale karmi?ca przyjmie je bez problemu, myszy maj? silny instynkt macierzy?ski (wielokrotnie mi sie to sprawdzi?o).

Maluchy ju? sa pod opieka zast?pczej matki, praktycznie od razu zosta?y przyjete, jak swoje i wylizane i je?eli prze?yja pierwsze 24h to b?dzie dobrze, poniewa? by?y mocno wyzi?bione. Jestem dobrej my?li Sandii :)

Jutro napisze jak sie maj? :)

Luis - 2007-10-13, 10:43

Mousehouse napisał/a:
nie karmi?ca samiczka na pewno by je zagryz?a, ale karmi?ca przyjmie je bez problemu

Pisa?am tylko i wy??cznie o karmi?cej samicy :smile: Wiem, ?e zoologicznego nie jest ?wietnym pomys?em ale sk?d ma wzi?? karmi?c? mysz je?eli nie ma nikogo ze znajomych, którzy si? nimi opiekuj? albo w mie?cie te? nie ma hodowców? A taka mama wykarmi je i b?dzie ok. Przecie? ich nie urodzi?a to wi?cej problemów z m?odymi nie powinno by?.
P.S. Ty je przygarn??a?? (tj maluchy) :smile:

Ula - 2008-01-11, 14:41

Tylko ?e z tymi matkami zast?pczymi te? trzeba uwa?a?. Spotka?am si? ju? z takimi przypadkami, ?e jak samica poczu?a, ?e nowe m?ode maj? inny zapach, to pozagryza?a nie tylko je ale tak?e swoje dzieci...
Luis - 2008-01-11, 16:24

No tak te? bywa ale to zazwyczaj wtedy gdy matka jest przestraszona lub gdy zmieni?a miejsce pobytu tj np klatk? czy mieszka w innym domu. Zazwyczaj mo?na bez problemu podrzuci? jej myszk?. Przynajmniej u mnie tak by?o. Podczas opieki nad m?odymi moje r?ce odwiedza?y klatk? tylko do wymiany wody i dania jedzenia. No i wtedy gdy myszka tj matka chcia?a odpocz?? od maluchów i wyprostowa? ?apki na biurku ;)
Malawa - 2008-05-03, 20:22
Temat postu: Po porodzie
Dzisiaj w nocy urodzi?y mi si? myszki. Ale obawiam si?, ?e samica ich w ogóle nie karmi. Na jej brzuchu nie ma ??dnych sutków. Czym wi?c karmi je?li to robi? No i jeszcze jeden problem. Te myszki s? w domku i ich jeszcze nie widzia?am. Nie wiem jak je policzy? czy zobaczy? ?eby matka nie czu?a, ?e jej dzieci s? zagro?one. Prosz? pomó?cie mi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group