To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Opieka i hodowla - Czy zabiera? na wakacje

Natte - 2006-02-06, 16:28
Temat postu: Czy zabiera? na wakacje
Bardzo mo?liwe,?e na ferie pojad? do babci na wie?.I tak sobie my?l? : zabra? myszki czy nie?Bo wiem,?e mój tata to opiekuje si? inmi nie za bardzo(dawa? im same przysmaki i w ogóle ...).Zapewne nie zgodzi si? robi? takich obchodów,jakie ja robi?(daj? jedzenie domowej roboty zawsze,wszystko sprawdzam itp.).W?a?nie mog?abym kupi? transporterek(jaki? du?y)i zabra? Mili i Chrumci?.Makelyska nie,bo przy nim ju? takich strasznych obchodów nie robi?(czyt. - on nie ma kuwetki z piaskiem itp.).No i poza tym musia?abym mie? ze sob? dwa transportery, i Makelsyek kicha od pewnego czasu i jest bardzo wra?liwy na temperatur?,nawet niewiele zimniejsz?.U babci myszki (by? mo?e,je?li by?aby jako taka pogoda)mog?yby sobie chwilk? pobiega? po trawce.No wiecie,taka atrakcja - czyste powietrze,?wie?a trawka.Wi?c jak?Co o tym my?licie?
kat - 2006-02-06, 16:41

Hmm... niezaówa?ym?am czy napisa?a? na ile jedziesz? To wa?ne... I sk?d trawka zim?? :)
Chyba i tak trzeba by zabra? klatki, bo w ko?cu mo?e ?le by si? czu?y w transporterku... :( Skolei z katki mog? ?atwo uciec i nie wiadomo co wtedy...
W domu w sumie mog? przetwa? bez smako?yków kilka dni... grunt to woda i w ogóle jakie? jedzenie (podstawowe). No ale te? zale?y ona ile by? jecha?a... bo ?ció?ki tata raczej nie zmieni, nie?

Aguss90 - 2006-02-06, 17:27

My?le ?e powinna? zostawi? je w domu.
Pod opiek? taty na pewno nie stanie im si? nic z?ego, a nie warto nara?a? je na dodatkowe stresy zwi?zane z podró??. :roll:

Presea - 2006-02-06, 19:45

Zostawi? moim zdaniem. Moi przedmówcy maj? racje - za du?o stresów, a mo?e tate by tak wyedukowa? czym karmi? i co robi? ;) ? Mo?esz te? poszuka? odpowiedzialnego opiekuna w?ród znajomych, mo?e kto? by si? znalaz? kto wzi??by myszki na troche ?
AnnnA - 2006-02-06, 20:33

Ja bym myszki zostawi?a w domu-przez kilka dni bez "nadmiernej" opieki nic im si? nie stanie, a taka podró? (i to jeszcze zim?) to dla myszki du?y stres.
Natte - 2006-02-06, 21:57

Wiecie,ja te? bym chcia?a to zrobi?,?eby babcia jako? si? do myszek przekona?a(?aby nie uwa?a?a ich TYLKO za szkodniki).Ale to nie tylko dla tego.Dla myszek to te? w jakim? sensie przygoda,troch? stresu na pewno by zazna?y,ale ...A jakby?my wyjechali to na 3-4 dni.KAT - trawka zim? jest,jak ?niegu nie ma :P .
kat - 2006-02-06, 22:04

To mo?e poczekaj do lata?
*Nati12* napisał/a:
KAT - trawka zim? jest,jak ?niegu nie ma .

Ale zesz?oroczna... br?zowa... :P I ziiimno i tak...

Natte - 2006-02-06, 22:10

No ...Nie wiem,co zrobi? .PS:Zajrzyjcie do tematu o transporterach.
kat - 2006-06-19, 18:39

Od?wia?am temat, bo po co nowy... ;) Wi?c piszcie o swoich rozterkach w zwi?zku z tym co robi? z mysiami w wakacje lub jak b?d? wygl?da? wasze wspólne wyjazdy.

Ja zastanawiam si? czy myszy nie zabra? ze sob? na wakacje, bo w domu te? si? nikt nimi nie zajmie. Chomik to tam przewegatuje, ale myszy za?mierdn?. Je?li tam jest jakie? pomieszczenie, gdzie mog? zamkn?? myszy z dala od psa, to muszem wzia??... :)
Hm, no zobaczymy, pewnie b?dzie mo?na myszy odgrodzi?, tylko troch? zabra? nie ma jak, bo jedzie jeszcze jedna osoba i nie ma miejsca na przednim siedzieniu... :( Jak is? dowiem wi?cej, to si? zastanowi?. W ogóle to wyjadz na tydzie?.

Kana - 2006-06-19, 18:44

No moim zdaniem przez tydzien im sie nic nie stanie ;) No chyba ze bed? baaardzo tesknic ;) Ja juz raz zostawilam je na tydzien same i jakos sobie poradzily nasypa?am tylko wiecej jedzenia ( duzo wiecej ^_^ )
Nie ma sensu taszczyc je ty masz tlyko jedn? klatke a ja mam dwie w tym duza Diuna , no a jeszcze królika musze wziasc bo jade na wies na wiekszosc wakacji ... I nie wiem zbytnio co robic krolika wezme na pewno nie wiem jak z ?ó?wiem pewnie tez zabiore go a myszy moich babcia nie chce. Najwyzej bede przyjezdzac pksem do nich raz w tygodniu na 2 dni ....

kat - 2006-06-19, 18:54

Jakbym mia?a to miejsce z przedu i nie upaln? pogod? to by nie by?o problemu. Ale jak nie, to pewnie zostan?. Zaówa? Kana, ?e ty masz dziewczyny, moi ch?opcy przez tydzie? to si? zaczadz? w tych swoich sikach... :( I o to mi g?ównie chodzi. Nikt im ?ció?ki nie zmieni, i nawet bym nie kaza?a tego robi?, bo na pewno by mi myszy pogubili jak dla nich zamkni?ta i przymkni?ta klatka to to samo.
Natte - 2006-06-19, 19:05

A ja nie chc? zostawia? Mili chorej na raka...Bo jakby potrzebowa?a pomocy,to nie mia?by kto jej udzieli? ...nie do??,?e si? tata i dziadek nie znaj? ani nic,to jeszcze tata pracuje do pó?na,a dziadek do nich nie zagl?da ...Nie wiem,co zrobi?.Zabranie na wie? do babci to tak nie bardzo ...podró? poci?giem 3 godziny do warszawy,potem nocowanie u cioci i wujka i wyjazd do babci samochodem.Jedzie si? godzin?.Poza tym t?uc si? z myszk? z rakiem to te? dla niej m?czarnia ...No i dla Chrumci,bobym te? musia?a j? zabra?.A Maku? musia?by zosta?.I musia?abym kupi? jak?? ma?? klatk?,bo transporter za ma?y.KAT - mo?e namów ich,?eby zmieniali ?ció?k??To w ko?cu nic trudnego,wysypa? troty do kosza czy do reklamówki,umy? kuwet? wytrze? i wsypa? troty ...Kana - co twojej babci myszki przyszkadzaj?,mo?e nie patrzy? i jest ok ;) .Ciekawa jestem,czy moja babcia i wujek by chcieli ...kiedy? wujek u nas by? i by? bardoz zdziwiony,patrzy? na myszki i w ogóle ;P. http://allegro.pl/item110...a_2_sztuki.html - tu dobra okazja i to jeszcze z Krakowa.
Kana - 2006-06-19, 19:14

Nati wiesz ile ja bym siemusiala pakowac ?? Królik ( klatka) zó?w transporter i 2 klatki z myszami a w samochodzie nie ma miejsca ... A poza tym raz mialam tam przygode z myszami ( kot przewraca? klatki ) i wole zeby sie to nie powtórzy?o :/
Natte - 2006-06-19, 19:18

Aha ...no to nie.A co ja mam zrobi??:(.
kat - 2006-06-19, 19:30

Pytanie jakby? mog?a jej pomuc? Jedyne co, to by? przy niej. Zreszt? zale?y od pogody, w upa? to gorzej... ale tak to raczej nie b?dzie takie straszne.
Ja bym si? ba?a na twoim miejscu, ?e myszy sobie pójd? z klatki pod twoj? nieobecno??... :P

W?a?ciwie ?wirku (a nie trot) nie trzeba zmienia?, tylko wyj?? pi?tro i umy?, to to jest najgorsze - maj? tam jedzenie które wysypuj? i opsiukuj? i kupkaj? - zaraz by si? tam grzyb rozwin??. No jak b?d? musia?a je zostawi? to raczej przeprowadz? lekcj?, ale niestety jak si? przekonam, ?e to beznadziejne, to nie b?dzie odwrotu, bo ojciec i tak zrobi swoje... :? Szczerze mówi?c to wola?abym je zabra? i sp?dzi? z nimi czas, ale je?li b?d? jakie? przeszkody, to lepiej ?eby zosta?y.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group