To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Behawior, czyli zachowania myszy - Po??czenie ojca z synami

lady_k - 2009-06-13, 10:51
Temat postu: Po??czenie ojca z synami
Czy mozna polaczyc tate z jego czteroma synkami? On jest ich ojcem, ale nawet nie byl przy porodzie wiec swoich dzieci nigdy nie widzial a one nigdy nie widzialy jego:P Nie za bardzo wiem jak rozumiec ta koniecznosc pokrewienstwa samczykow.. Chodzi o zapach, o to ze spedzaja czas ze soba czy o co?
kamila - 2009-06-13, 12:02

Ojciec z synami si? dogada je?eli maluchy od urodzenia sie z nim wychowywa?y. Mo?esz spróbowa? teraz po??czy? one s? jeszcze m?ode to mo?e je zaakceptuje.
Skoro nigdy sie nie widzia?y to s? dla niego obce.
Ja tak nigdy nie robi?am jak ju? to ??cz? m?ode samce z ró?nych miotów a nigdy z ojcem.

Luis - 2009-06-13, 12:06

Pr?dzej o zapach. Ojciec z synami - OK ale te? mog? wyst?pi? czasami k?ótnie, jak to u samców + du?a klatka dla takiej gromadki, wi?cej kryjówek. Pami?taj te, ?e maluchy musz? ju? by? w odpowiednim wieku po 28dniu, wcze?niejsze:
1. nie prze?y?yby bez matki
2. mog?yby by? zagryzione przez ojca
Widzia?am taki incydent gdy samiec ju? wchodzi? do m?odych z uniesionym ogonem, a samica go ,,wygania?a" delikatnie mówi?c.

lady_k - 2009-06-13, 13:20

Czyli jest szansa ze sie dogadaja pomimo tego ze sie nie znaja?
kamila - 2009-06-13, 13:33

Jak nie spróbujesz to si? nie dowiesz. Zapoznaj ich najpierw na neutralnym terenie je?eli tam zacznie je zaczepiac to nie masz co razem je wk?ada? do klatki. Na 5 samców to musi by? duuu?a klatka do ma?ej nawet ich nie wsadzaj. Je?eli doros?y samiec zacznie atakowa? m?ode to rozdziel bo maluchy mog? ?le sko?czy? w starciu z ojcem. Wi?c jak je po??czysz to nie spuszczaj na pocz?tku z oka cho? i tak mo?e by? ze dopiero po jakim? czasie zaczn? si? bi?.
Mikako - 2011-10-20, 11:20
Temat postu: Wi?zy krwii a ??czenie myszy
Witam,
Wiem ?e jest temat o ??czeniu dwóch samców i mo?e to by? trudne do zrealizowania, jednak mam pytanie co do wi?zów krwii. Czy dla samca ma to jakie? znaczenie, ?e to jego syn? Czy ma jakie? znaczenie, ?e mysiak m?ody? Czy s? przeciwskazania, ?eby nie ??czy? zbyt ma?ego osobnika ju? z doros?ym ojcem?
Nie chc?, aby samczyk by? sam w klatce.. A? ci??ko patrze?, jak si? "m?czy" a sama te? za du?o czasu nie mam, ?eby go ci?gle "nia?czy?"
Aktualnie samica jeszcze karmi m?ode, i od 3 dni przed porodem jest odzielona od samca - wi?c nie widzia? swojego potomstwa.
Licz? na cenne odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Mi

chowder75 - 2011-10-20, 12:40

Myszki oddziel od matki po 28 dniu. Samiec wyczuje ?e jest to jego syn ale bójki nigdy nie s? wykluczone dopiero gdy la? si? b?die krew oddziel myszki a po pewnym czasie znów po??cz na neutralnym gruncie :wink:
Yun - 2011-10-20, 14:06

chowder75 napisał/a:
Samiec wyczuje ?e jest to jego syn


Guzik prawda. Dla samca potomstwo nie jest szczególnie wa?ne, ani nijak nie dotrze do niego, ?e to jego synek, owoc jego l?d?wi. B?dzie tak samo jak z ka?dym innym samcem. Mo?e si? uda? ze wzgl?du na m?odziutki wiek malucha. Albo nie uda?.

chowder75 - 2011-10-20, 15:51

To czemu wsz?die jest napisane ?e najlepiej jak jest ojciec z synem lub z bratem?
Yun - 2011-10-20, 15:57

Poka? mi palcem o ojcu. O bratu to normalne, ale nie o wi?zy krwi chodzi, a o fakt wspólnego wychowania od urodzenia. Ojciec nie widzi syna co najmniej przez miesi?c, jak ma pami?ta?, ?e istnieje? A zapachu w ogóle nie zna, gdy? zostali oddzieleni przed porodem z matk?.

A je?eli swoj? wiedz? opierasz na 'bo wsz?dzie jest napisane', to gratuluj?. Wiedz? przekazuje si? dalej, je?eli ma si? jakie? odniesienie, a nie czytanie tego, co na forum pisz? osoby, niekoniecznie w temacie rozeznane.

lilith - 2011-10-20, 16:51

myszy generalnie malo odczowaja wiezi rodzinne , akceptacja jest na podstawie zapachu znanego lub nieznanego osobnika , instynkt macierzynski dziala tak jak u innych zwierzat stadnych , wiekszosc zachowan wynika z potrzeb naturalnych ( spanie w grupie i tulenie sie bo tak jest cieplej i bezpieczniej ,mycie i iskanie sie bo to sluzy czystosci i usowaniu pasozytow ) , calkowiecie zgadzam sie z wypowiedzia Yun
zwierzeta nie odczowaja wszystkiego tak jak ludzie ( chodzi mi o psychike) i nienalezy az tak personalizowac ich z ludzmi , podobna jest fizjonomia i zakres chorob ale mozg nie jest az tak rowiniety jak czlowieka i nie ma w nim miejsca na skomplikowane myslenie

akceptacja samcow wychowanych od malenkiego polega na czynniku zapachowym , czasami udaje sie laczyc samce dorosle ktore sa spokojne i nie przejawiaja terytorializmu ,ale opdradzam takie laczenia laikom ,moze to grozic powaznymi uszkodzeniami ciala a nawet zagryzieniem sie nawzajem samcow
polecam kupowanie juz polaczonych w hodolwi samczykow i radzenie sie hodowcy jak postepowac w roznych wypadkach

Biedroneczk4 - 2011-10-20, 19:02

u mnie pomimo i? byli wychowywani razem te? si? pogry?li i to porz?dnie...

lepiej nie ryzykuj ??czenia... samce mog? ?y? oddzielnie...

chowder75 - 2011-10-20, 19:03

Ale nic nie jest przes?dzone :grin:
Mikako - 2011-10-21, 19:11

Zobacz? jak na siebie zareaguj?... zamierzam odda? samce-maluszki, aczkolwiek chcia?am zostawi? z nich tylko jednego do samczyka.
Leonna - 2011-10-21, 20:36

Na jakiej podstawie zak?adasz, ?e si? ,,m?czy'' sam w klatce?
:roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group